Ocena kierowcy - Mazda 626 IV Sedan

Karol K., 17 lat temu

Silnik 2.0 D GLX Comprex 75KM 55kW

Rok produkcji 1995

Przebieg: 192 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Mazda 626 IV Sedan 2.0 D GLX Comprex 75KM 55kW 1992-1997 - Oceń swoje auto

4,38

4% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

Według mnie Japończycy z firmy MAZDA zadbali o to by każdy posiadacz ich samochodu cieszył się w pełni z zakupu. Mazda w ostatnich latach wychodzi na szczyty rynkowe, ze wzgl. na jakość swoich produktów i to w pełni zasłużenie, a model 626 zawsze sie cieszył i chyba będzie się cieszyć zadowoleniem i powodzeniem wśród kierowców.

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik w mojej Maździe pracuje całkiem fajnie, jak na diesla jest naprawdę cichy. Dopiero przy 110 k/h zaczyna sie robic głośniej, ale powyżej 130 k/h już jest ok. Jeżeli chodzi o osiągi 2.0 Comprex sprawuje się naprawde ciekawie. Przyspieszenie może nie jest rewelacyjne, ale na trasie aż się buźka uśmiecha (Diesel bez turba - 195 k/h jak dla mi więcej nie trzeba). Zastanawia mnie tylko jak jest przy 2.0 TDI ?

4,0

Skrzynia biegów

W każdej Maździe, którą jeździłem był ten sam problem z wrzucaniem wstecznego biegu, to może na początku być troszkę denerwujące ale idzie się przyzwyczaić. Poza tym pierwszy bieg mógłby być troszkę "dłuższy".

5,0

Układ jezdny

Autko prowadzi się naprawdę przyzwoicie, nie rzuca na boki, nie trzęsie kierownicą. Wspomaganie jest dobrze ustawione, nie jest za "czułe", że wystarczy lekko dotknąć a już sam skręca. Jednak skręt mógłby być troszkę lepszy, choć nie ma co narzekać (to przecież nie stary Merc "beczka") :)

Komfort

5,0

Widoczność

Dla wyższych osób widoczność jest idealna (przynajmniej dla mnie), jedna niewysokie osoby mogły by troszkę ponarzekać, ponieważ wiadomo , że siedzenia w Mazdach są dość nisko osadzone. Mi to osobiście odpowiada, zdecydowanie poprawia to komfort jazdy. Widoczność przód i na boki - super, widok do tyłu troszkę słabszy, ale tez jest OK.

5,0

Ergonomia

Autko naprawdę fajnie wykonane. Wnętrze dopracowane dość dobrze, dwukolorowa tapicerka ładnie wkomponowana we wnętrze samochodu. Zegary bardzo dobrze widoczne i przejrzyste- jak dla mnie pełna klasa.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Ogrzewanie działa bez zarzutów. Wentylator działa cichutko, choć czasem potrafi coś zatrzeszczeć, ale raczej rzadko. Nie wiem jak klima , bo kupiłem z niedziałającą, ale słyszałem od kilku osób że spełnia w całości oczekiwania.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jeżeli chodzi o przód to zaskoczyła mnie ilość miejsca. Nieduży "kokpit" zwiększa znacznie przestrzeń siedzącą. Można się wygodnie rozsiąść. Z tyłu też nie ma co narzekać miejsca jest i to sporo, nawet jeżeli przednie fotele wysunie się do końca to i tak swobodnie pasażer się zmieści (chyba że pasażer z tyłu ma ze 2 m to wtedy mógłby być mały problem).

4,0

Wyciszenie

Silniczek Diesla wiadomo, że pracuje trochę głośniej niż benzyna, dlatego wyciszenie przydało by się troszkę lepsze. Przy benzynowym silniku pewnie wystarcza i jest ciszej. Choć biorąc pod uwagę inne samochody z dieslem z tego roku, to i tak wygląda to całkiem nieźle.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Ekonomiczność Mazdy 626 jest zaskakująca, czasem się wydaje że już dawno nie powinno być paliwa a autko wciąż jeździ :). Mój styl jazdy jest dość wymagający dla samochodu więc zużycie paliwa automatycznie wzrasta. Ale przy spokojnej jeździe jest niewielkie. Części Mazdy mają sporo zamienników, więc znajdzie się coś na każdą kieszeń.

5,0

Stosunek jakość/cena

Choć 626 jest godna polecenia każdemu to ich cena nie jest zbyt niska. Mimo to jest w pełni warta swojej ceny!!!

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Mazda 626 jest dobrze dopracowanym samochodem, nie ma żadnych elementów , które by się ze sobą "kłóciły". Wszystko gra i współgra ze sobą tak jak trzeba.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Chyba najbardziej dokuczliwy jest układ wydechowy. W czterech Mazdach jakie były u mnie w rodzinie w każdej był problem z wydechem. Poza tym bez większych problemów.