Ocena kierowcy - Mazda 626 IV Hatchback

Jest to moja pierwsza widlasta 6, poprzednie były jedynie czterocylindrowe konstrukcje poprzeczne i wzdłużne. Auto mam dopiero trzeci dzień, jednak jestem bardzo mile zaskoczony. Harmonijnie rozwija swoja moc bez skoków czy spadków po wyższej prędkości obrotowej. Charakterystyka silnika bardzo przyjemna, do 3tys obr. spokojnie sie jeździ po mieście jednak jak trzeba sie wcisnąc czy wyprzedzić kręce od 3500 i jest tak jak zawsze chciałem-bez obawy czy zdążymy. Kultura pracy - wzorowa choć mogę zawyżać ocenę zwg na to, że to pierwsze w życiu 6cyl. Silnik bardzo szybko sie nagrzewa i utrzymuję swoja temp. Elastycznośc jest również bardzo dobra, nie trzeba często zmieniać biegów.

Auto wyposażone jest w manualną przekładnię 5 biegową. Według mojej oceny jest ona dobrze zestrojona tzn pasuje do charakterystyki silnika, zawieszenia i ogólnego przeznaczenia auta. Biegi wchodzą gładko ale nie \"w maślany sposób\". pomimo przebiegu nie wysętuje tutaj \"haczący dźwiek\" przy wrzucaniu wstecznego biegu, co jest nagminne w konstrukcjach OPLA.

Przesiadłem się z BMW a jeszcze wcześniej była 323P. No niestety pomimo tego, że BMW miało 21 lat (E30)było lepiej zestrojonym samochodem w kwestii zawieszenia. Fakt, nie można porównywać właściwości jezdnych auta z tylnym napędem do ata z przednim, niemniej jednak na zakretach pewniej czułem stare bmw. W mazdzie zawieszenienie jest komfortowe jednak pierwszy raz jeżdżę na kierunkowych oponach o profilu 55 w rozmiarze 15 cali, zawsze były 14stki o profilu 65. Ostatnia rzecz to wg mnie troszkę zbyt duże nurkowanie auta przy gwałtownym, nieplanowanym hamowaniu.

Przesiadłem się z E30 BMW, w nim na wstecznym mogłem jechac nad morze. Ale auta z lat 80 tych miały wąskie słupki oraz proste krawedzie elementów karoserii. W każdym badx razie hatchback wymaga wg mnie większej wprawy niż sedan. W mazdzie troszke zakłóca widocznośc tylny spoiler, ale wszystko jest kwesia wprawy. Zawsze uważałem, że przy widoczności najważniejsza jest pozycja za kierownicą. Ja od początku jeżdżę tak żeby przy wyprostowanych łokciach nadgarstki mogły swobodnie zwisac za kołem kierownicy w jego górnej części i jestem zadowolony. Wg mnie lepiej w taki sposób czuć jest samochód.

Wszystko w zasięgu ręki. źwignia zmiany biegów w odpowiednim miejscu podobnie jak włączniki świateł, wentylacja, klima itd itp.

Póki co dobrze. Jeszcze nie nabita została klimatyzacja. Przy sierpniowych pogodach radzę sobie z zoną szyberdachem i szybkami. Egzaminem jest zawsze zima. Ale asem w rekawie przy walce ze szronem na szybach jest w moim przypadku ogrzewanie postojowe.

Jestem bardzo zadowolony. podobnie jak w przypadku mazdy 323P, którą opisywałem w autocentrum po nickiem RUDY i tutaj jest rewelacyjnie. Dla kierowcy wystarczająco, żona jeździ z boku i jest bardzo zadowolona. Z tyłu siedziałem za fotelem kierowcy ustawiony wg mnie ( mam 185 cm ) i było w porządku. Modne w Polsce Audi A4B5 i BMW E36 maja mniej miejsca. Jeśli chodzi o przestrzeń dla pezyszłych rodzin odradzam Xedosa 6 pomimo, że jest to Mazda, którą uwielbiam.

Jest to hatchback - a to wiadomo zawsze półka skrzypnie.... samo wyciszenie mnie satysfakcjonuje i wiecej nie będe pisał, dla mnie jest to drugorzędna kategoria.

Silnik o pojemności 2.5 litra w 6 cylindrach ma swoje prawa. Trzy dni to zbyt mało żeby wskazać jak przedstawia sie zużycie benzyny ( brak LPG ) jednak z pokonania dystansu 300km wychodzi na około 11 - 12 litrów. Powiem tak WARTO jest wlać. Warto za przyjemnośc z jazdy, za bezpieczeństwo, za dźwięk V6. Nadmieniam, że nie jestem biznesmenem i nie zarabiem wielkich pieniądzy. Z ręka na sercu wole taki silnik i wszystkie jego zalety niz auto o tych gabarytach z \"niby \"oszczędnym sercem czterocylindrowym o poj. 1.6 - 1.8. Ceny części zamiennych znam i wiem z czym sie liczyć. Drozsze od czterocylindrowców są, elementy rozrządu, elektryka silnika, hamulce i amortyzatory. Róznica nie jest kosmiczna - poważnie.

No tutaj mazdy bija rekordy. Webasto, klima, el. sterowany fotel kierowcy, wspomaganie, klima el. szyby, lusterka, szyberdach, czujnik cofania, halogeny, tempomat, ABS, TCS, dzielona tylna kanapa.............. za 9tys zł ?????, który niemiec to przebije

Za krótko ja mam. Ale to MADE IN JAPAN, nie jak Toyoty czy Hondy lub Nissany ( narażę sie na uwagi )

??????????