Silnik
: Prawdziwy majstersztyk! Brzmi jak V6, bezproblemowy jak elektryczny i ekonomiczny jak wolnossące 1.0! :)
4,0
Całokształt
Specjalnie zwlekałem z wystawieniem opinii ponad dwa lata, ponieważ chciałem aby osoba zainteresowana miała szerszy obraz na eksploatację samochodu, a nie tylko z pierwszych 2000 tyś km... Obecnie Mazda ma przejechane ponad 43 tyś km i ma się świetnie! Jest to wersja z pełnym dodatkowym wyposażeniem, więc nawet Ci wybredniejsi (w tym ja) nie mają powodów do narzekań. W momencie zakupu Mazda wygrała z poliftową Insignią, głównie ze względu na wolnossący silnik, ale z biegiem czasu zauważyłem też, że ma też przewagę w wielu innych aspektach. Przed Mazdą stało bardzo trudne zadanie, mianowicie zastąpienie miejsca bardzo dobrze wyposażonej, komfortowej, masywnej i wyposażonej w silnik 3.2 V6 Omegi. Obawiałem się, że po przesiadce do Mazdy będzie mi czegoś brakować z Omegi. Inżynierowie Mazdy spisali się tutaj na medal! Mazda wygrywa wyposażeniem, prowadzeniem, ekonomiką, bezawaryjnością i o dziwo, pomimo nieco niższej mocy nawet przyspieszeniem i elastycznością. Jakby nie było jest to ogromna różnica w technologii (konstrukcyjnie dzieli te samochody ponad 10 lat), ale ewidentnie widać jak dużo pracy włożono w projektowanie nowej szóstki. W mojej opinii całokształt wypada naprawdę znakomicie!
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik jest wprost kapitalny! Zwiększenie stopnia sprężania poprawiło znacząco elastyczność w dolnym zakresie obrotów, co zredukowało bardzo spalanie z racji tego, że nie trzeba wysoko kręcić silnika aby sprawnie przyspieszał. Moc rozwijana jest liniowo i przewidywalnie dzięki temu brak jest nerwowych zachowań. Nigdy nie było problemów z rozruchem, nawet w bardzo duże mrozy (stopień sprężania jest niemal jak w dieslu 13:1), bardzo szybko się nagrzewa no i bardzo duży plus za dźwięk, nie jest to V8 ale też brzmi dużo poważniej niż jakieś 1,4 Tsi.
5,0
Skrzynia biegów
Tutaj również ogromne brawa dla inżynierów! Sześciobiegowy automat z możliwością zmiany manualnej i łopatkami przy kierownicy (w praktyce bezużyteczne:) ). Skrzynia biegów jest nastawiona na ekonomikę, ponieważ potrafi wrzucić 6 bieg już przy 60km/h i jechać przy 1100 obr/min, wszystkie zmiany charakterystyki odbywają się poprzez operowanie pedałem gazu, mianowicie w zależności od tego jak głęboko kierowca dociska pedał gazu, tak skrzynia podnosi próg zmiany na wyższy i jak dla mnie jest to rozwiązanie optymalne, bez potrzeby szukania w menu opcji zmiany trybu pracy lub szukania jakiegoś przycisku odpowiedzialnego za nastawy skrzyni biegów. Nie jest to BMW M5 czy Nissan GTR, aby było to konieczne, gdzie tryb sport kompletnie nie nadaje się do codziennej jazdy. Nigdy nie jeździłem DSG, ale w moim przypadku nie odczuwam w żaden sposób braku skrzyni dwusprzęgłowej w Mazdzie. Po przesiadce z automatu w Omedze jest nieporównywalnie lepiej, skrzynia biegów Mazdy jest po prostu rewelacyjna!
5,0
Układ jezdny
Tutaj też jest bardzo dobrze. Po kilku latach jazdy Omegą, myślałem że każdy niespełna pięciometrowy sedan musi być miękki i przechylać się w zakrętach, a jeżeli tego nie robi to będzie cierpiał na brak komfortu i będzie dobijał na nierównościach. Mazda kolejny raz obaliła mit, jest o niebo sztywniejsza, lepiej się prowadzi, jest bardziej zwrotna a przy tym zawieszenie tłumi nierówności tak samo dobrze na 19" kołach, tak jak Omega na 17".
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność jak przystało na sedana z lekko sportowym zacięciem...Czyli przez tylną szybę da się dostrzec TIRa stojącego tuż za nami :) Oczywiście żartuję, ogromne lusterka wsteczne spełniają swoją funkcję doskonale, dodatkowo asystent kontroli martwego pola działa super. Przy parkowaniu mamy do dyspozycji czujniki parkowania z przodu i z tyłu oraz kamerę cofania, co moim zdaniem procedurę parkowania ułatwia na tyle, na ile tego wymagamy. Reasumując parkujemy jak miejskim autem, nie rezygnując przy tym ze sportowej linii dużego sedana. Dla mnie rewelacja!
5,0
Ergonomia
Nawet tutaj jest bardzo dobrze, wszystko na miejscu i w takiej formie jak powinno być (gdzie trzeba jest przycisk, a gdzie trzeba - pokrętło). Wszystko działa jak należy. Można mieć jedynie zastrzeżenia do jakości centrali multimedialnej, która moim zdaniem jest lekko mówiąc odrobinę nie na miejscu w tym samochodzie...Ponad 10 lat starsza omega nie ma się czego wstydzić przy tej z Mazdy...Na szczęście w wersji poliftowej została zastąpiona nowszym modelem znanym z Mazdy 3, co bardzo poprawiło wizerunek Mazdy w tej kwestii. Pomijając to uchybienie całość jest naprawdę super.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Tutaj nie ma się co rozpisywać, grzeje i chłodzi :) Duży plus za bardzo szybkie nagrzewanie się silnika do temperatury roboczej, co ułatwia rozmrażanie i odparowywanie szyb, no i oczywiście poprawia komfort na pierwszych kilometrach jazdy. Jest jeszcze jedna rzecz warta zauważenia! Mianowicie tak długo jak temperatura zadana wewnątrz jest wyższa od tej z otoczenia, klimatronik nie włącza klimatyzacji, oszczędzając tym samym paliwo. Nie wiem jak to robi, ale nawet jeżeli jest za zewnątrz 20'C, a ja mam ustawione 21'C, to klimatyzacja pracuje w trybie ECO, pomimo to nie ma parowania szyb, czy wzmożonej pracy wentylatora aby nadążyć ze schładzaniem wnętrza (wiadomo, że osoby wewnątrz i elektronika podnoszą temperaturę wnętrza). Genialne!
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
W tej kwestii również obawiałem się, że Omega postawiła poprzeczkę naprawdę wysoko. Mazda jest o 2cm krótsza, mimo to przestrzeń bagażowa jest naprawdę imponująca. We wnętrzu jest może odrobinę ciaśniej, ale to ze względu na bryłę samochodu. Niemniej jednak pod względem ilości miejsca wygrała bez problemu z Insignią. Tylni pasażerowie mają do dyspozycji naprawdę sporo miejsca.
4,0
Wyciszenie
Wyciszenie to kwestia sporna, wielu krytykuje Mazdę za to ale jak dla mnie nie ma tragedii. Może i mogłoby być odrobinę ciszej z tyłu, ale po pierwsze nie jest to Lexus, a po drugie rzadko tam podróżuję :)
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Tutaj już chyba lepiej nie może być! Silnik 2500 cm3, a spalanie średnie na poziomie 6,5-7,5 l/100km. Podczas dłuższych przelotów drogami krajowymi (trzymając się ograniczeń), osiąga wyniki na poziomie 5-6l /100km. Zaznaczam przy tym, że nie mam ciężkiej nogi, to automat tak dobiera bieg aby spalać paliwo w jak najbardziej efektywny sposób. Kolejne oklaski dla inżynierów! Do tego część energii z hamowania silnikiem odzyskiwana jest przez I-ELOOP i wykorzystywana do zasilania elektroniki pokładowej. Serwisy co 20tyś km lub co rok, jak do tej pory ograniczają się tylko do wymian oleju, filtrów i sprawdzenia wszystkich punktów samochodu. Ceny w ASO dość przystępne, przy tym serwisując regularnie w ASO (auto kupione i użytkowane w Szwecji) przez 10 lat mam darmowe Assistance.
5,0
Stosunek jakość/cena
Moim zdaniem doskonale! Za najtańszego "golasa" BMW, Audi czy VW otrzymujesz niespełna 200 konnego, maksymalnie wyposażonego, solidnie wykonanego, przepięknego i oczywiście niezawodnego japończyka, który nie traci tak wiele na wartości na rynku wtórnym.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Przez ponad dwa lata jeden raz zawiesiła mi się nawigacja, po zresetowaniu oprogramowania w ASO wszystko wróciło do normy i działa do dziś. Żadnych innych usterek.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak i nie będzie! :)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.5 SKYACTIV-G I-ELOOP 192KM 141kW
[l/100km]