Szukaj

Ocena kierowcy - Mazda 6 III Kombi

Mike, 8 dni temu
Silnik 2.0 SKYACTIV-G 165KM 121kW
Rok produkcji 2013
Przebieg: 280 tys. km
Okres użytkowania: ponad 6 lat
Mazda 6 III Kombi 2.0 SKYACTIV-G 165KM 121kW od 2012 - Oceń swoje auto
3,71
12% gorzej od średniej w segmencie
Nie kupiłby ponownie
4,0
Całokształt
Samochód sprzedany już kilka lat temu, po 250 000 km był już mocno zużyty (zużyty skrzypiący, rozregulowany fotel, wytarta kierownica, wiele rys we wnętrzu i na nadwoziu). W porównaniu z obecnie użytkowanym Superbem (z przebiegiem już prawie 300 tys.km) auto pod niemal każdym względem gorsze, może z wyjątkiem układu jezdnego i wciąż pięknej linii nadwozia.
Wrażenia
4,0
Silnik
Miałem sentyment do tego silnika, brak turbo był na swój sposób oryginalny i niepowtarzalny - choć po zamianie na teoretycznie słabszego diesla do tej benzyny 165 KM bym już nie wrócił. Niemiłą rzeczą była kosztowna wymiana katalizatora (niemal 10 000 zł!) po 60 000 km - niestety już po gwarancji. Silnik wrażliwy na niskooktanowe paliwo - lepiej lać Pb98 by uniknąć problemów z katalizatorem.
5,0
Skrzynia biegów
Tu mam same świetne wspomnienia - tak dobre skrzynie manualne oferuje już tylko Honda. Precyzyjne, krótkie przełożenia, czysta radość z jazdy. Na minus - wycierająca się „skóra” w gałce zmiany biegów, gałkę wymianiałem chyba z dwa razy.
5,0
Układ jezdny
Co jak co, ale uważam, że radość z jazdy tym autem była naprawdę duża. Może i niepraktyczna długa maska, ale przez to fajnie położony środek ciężkości samochodu, klasyczny hamulec ręczny. Jedno z ostatnich aut dające taką przyjemność z jazdy. Na minus - duża, nieproporcjonalna kierownica, z kiepskiej jakości śliską skórą, bardzo szybko się wycierającą.
4,0
Karoseria
Pod względem designu - bajka. To auto po ponad 12 latach od debiutu może się wciąż podobać, aż dziw, że nie powstał następca, tylko po drodze z pięć niezauważalnych prawie face-liftingów. Na duży minus - lakier. Bardzo miękki, zbierający wręcz rysy, zwłaszcza od paznokci przy klamkach. Po siedmiu latach eksploatacji auto wymagało bardzo kompleksowego i drogiego detailingu (także wnętrza), by udało się je w sensownej cenie sprzedać.
Komfort
4,0
Widoczność
Coś za coś - piękna niska linia okien i pochylona tylna szyba oraz masywne słupki A i C zmuszały do uważności. Mimo czujników parkowania - łatwo i z tyłu i z przodu o coś zahaczyć. Kamera cofania tylko w najbogatszej wersji SkyPassion - nie można jej było można sobie dokupić osobno.
4,0
Ergonomia
Niby wszystko ok, ale tylko niby. Bezsensowny joystick systemu multimedialnego - mało wygodny i mało bezpieczny podczas jazdy, a sterowanie ekranem tylko na postoju. Miało być bezpiecznie, wyszło - niebezpiecznie, z koniecznością odrywania wzroku od drogi. Inne elementy ok - fajne duże przyciski i pokrętła, dobrze umiejscowione.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Duża i długa kabina, stąd schładzanie i nagrzewanie trochę czasu zabierało. Dość smutne, w całości czarne wnętrze, nagrzewające się mocno na postoju. Dziwnie regulowane nawiewy, trudno je było optymalnie skierować by było komfortowo (wiało mocno na twarz).
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jak na tak długi samochód to naprawdę mogło być lepiej. Dość wąskie fotele, opadająca linia dachu, konkurencja oferuje też większe i bardziej funkcjonalne bagażniki. Oczywiście, że lepiej niż w niejednym SUV-ie, ale po przesiadki do Skody Superb to jak niebo i pospolita ziemia…
2,0
Wyciszenie
Po przesiadce do innego auta doświadczyłem, że - jak na tą klasę samochodu - było źle. Głośno od nadkoli, maska silnika też mogła by być lepiej wygłuszona. Bardzo delikatne materiały w środku - z rolety bagażnika robi się z czasem mechacąca się szmata, fotele z małą ilością gąbki skrzypią i wręcz wyginają się. To niestety nie jest już ta słynna jakość Made in Japan jak w latach 80-tych i 90-tych XX wieku…
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Drogo, drogo - i serwis i zwłaszcza oryginalne akcesoria drożej niż u konkurencji. Wolnossący silnik jednak więcej pali, rekomendowane jest też droższe paliwo Pb98. Często wymieniane klocki i tarcze hamulcowe drogie, a zamienniki trudniej dostępne niż w autach europejskich. Auto 7 lat serwisowane w ASO, ale zostawione tam ponad 60 tys.zł to ponad połowa kosztów zakupu tego samochodu (!).
3,0
Stosunek jakość/cena
Jako nowe auto z trzyletnią gwarancją bez limitu kilometrów ok. Na gwarancji wymiana linki hamulca ręcznego i kilka drobiazgów (np. gałka zmiany biegów). Przestarzały i wolny system multimedialny, bardzo rysująca się karoseria i wnętrze, początki korozji - powodują, że na rynku wtórnym ten samochód się już nie broni moim zdaniem, chyba, że ktoś lubi takie staroświeckie auta - bez Androida i Apple CarPlay. Lepszym wyborem będzie Passat, Superb lub coś z rynku premium (Audi A4, BMW 3, Volvo V60).
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Na początku było nieźle. Ale już po każdych przejechanych 20-30 tys.km klocki i tarcze hamulcowe do wymiany. W deszczu wariuje elektronika - wyłącza się system start/stop i kontrola martwego pola. Rysują się twarde plastiki we wnętrzu, a jest ich nieco, zwłaszcza w bagażniku i na tunelu środkowym. Delikatny podłokietnik - zawias się w nim szybko wyłamał. Dużo małych rzeczy, niby nieistotnych, ale - hello! - auto produkowane w całości w Japonii, powinno być perfekcyjne, a nie jest…
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Katalizator do wymiany po 60 000 km - takiej historii tankując zawsze na firmowych stacjach paliwa bym się nie spodziewał! Nie zdarzyło mi się to nigdy w kilkunastu eksploatowanych wcześniej i później autach. Lepiej lać Pb98 dla świętego spokoju. Wspomniane klocki i tarcze, wymieniane co 20-30 tys.km, a powinny wytrzymać przecież trzykrotnie większe przebiegi. Problemy z zawieszeniem po 200 tys.km, których autoryzowany serwis nie potrafił dobrze zdiagnozować. Chyba z trzy razy konieczne auto zastępcze na 2-5 dni. Porównując z obecnie eksploatowaną Skodą Superb z niby problematycznym DSG i z niby-problematycznym DPF i turbo, to Mazda 6 wypada naprawdę bardzo słabo. W Skodzie Superb przy przebiegu już 300 000 km nic się nie dzieje (i też wcześniej nie działo), a Mazdy 6 po tych siedmiu latach pozbyłem się bez żalu, jako już mocno jednak wyeksploatowanego samochodu, gdzie by trzeba było wymienić fotele przednie, odnowić wiele plastików, wykonać mnóstwo poprawek blacharskich (nałożyć wręcz nowy lakier) itd.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 2.0 SKYACTIV-G 165KM 121kW [l/100km]

Średnie zużycie
9,3
Minimalne średnie zużycie paliwa
8,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
11,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
8,8
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Mazda 6 III Kombi