Ocena kierowcy - Mazda 6 III Kombi Facelifting

Samochodem przejechałem 12 tys, więc można już coś powiedzieć. Ogólnie rewelacyjny stosunek ceny do jakości. Nie jest to klasa premium, więc można przyczepić się do kilku rzeczy związanej z materiałami wnętrza (np. więcej dermy niż skóry i odkształcający się podłokietnik w drzwiach), ale z naddatkiem rekompensowane jest to innymi elementami. Samochód posiada wszystkie nowoczesne i potrzebne systemy wyposażenia. Do tego jak na razie bez najmniejszej usterki. Jedną z największych zalet jest mega oszczędny i wystarczająco dynamiczny silnik.

Jedna z największych zalet samochodu. Przy dynamicznej jeździe i stosowaniu nawyku hamowania silnikiem odpłaca się dość niskim zużyciem paliwa. Przy jeździe typu 25% miasto, 25% drogi krajowe (ok. 100 km/h) i 50% ekspresówki (ok.130 km) spalanie wynosi 6,6 l/100km. Uwzględniam przy tym włączoną klimatyzację, częste ruszanie z zamknięciem obrotomierza na niskich biegach i krótsze (kilka km) lub dłuższe (10-20 km) przejazdy po A lub S z prędkościami 150-190/h. Warunkiem dynamiki jest kręcenie wysokich obrotów, ale mi to odpowiada. Spalanie uwzględniające zapakowany samochód poruszający się wyłącznie autostradami w europie zachodniej z prędkościami administracyjnymi + 10km/h i trasie 5000 km wyniosło 7 l/100 km

Wymagała ułożenia, ale teraz jest bardzo dobrze.

Elektryczne wspomaganie działa rewelacyjnie. Koła '19 dają radę, dzięki co raz lepszej jakości dróg. Zawieszenie trochę twarde. Sprawdza się w zakrętach, ale na progach zwalniających tragedia.

Ocena bardzo dobra tyko dzięki kamerze cofania i czujnikom parkowania oraz radarowym, które wszystkie są bez dopłat w skypassion. Bez tego ocena musi być niższa.

Wysoka ocena dzięki sterowaniu praktycznie wszystkimi funkcjami z kierownicy lub pokrętłem HMI.

Samochód bardzo wygodny i przestronny. Jeszcze nie zdarzyło mi się nie zapakować wszystkich rzeczy do bagażnika, co występowało w Mondeo kombi. Może to też być przyczyną mniejszej ilości bagaży wraz z wiekiem dziecka (wózki itp.)

Do 100 km/h jest perfekcyjnie. Przy jeździe powyżej 120 km/h i szybciej jest głośniej, ale bez tragedii. Kilkunastogodzinne podróże nie męczą. Ogólnie samochód jest lepiej wyciszony od starego Mondeo, ale nie da się ukryć, że słychać podmuchy powietrza z bocznej szyby przez słabą jakość uszczelek.

Przy takim przebiegu i spalaniu nie może być na razie inaczej.

Po rabatach za 120 tys nie można kupić tak niezawodnego i wyposażanego samochodu u konkurencji.

Brak. Jeszcze nie musiałem odwiedzać ASO.

Brak.