Ocena kierowcy - Mazda 6 II Hatchback

Auto moim zdaniem bardzo udane. Bardzo ładne (kwestia gustu), o dynamicznej linii, bardzo niskie - siedzi się na ziemi, jak w aucie sportowym, z mnóstwem miejsca w środku i sporym bagażnikiem. Nie wygląda jednak na takie duże jakie jest w rzeczywistości. To prawdziwy Japończyk. W niemieckich autach, szczególnie Premium - materiały są lepsze, ale tu są po prostu bardzo dobre, wystarczające. Za to sądzę że konstrukcyjnie i pod względem niezawodności auto powinno pobić VW i nawet Audi, nie wspominając o Fordzie, Oplu... i pseudojapońskich Toyotach, Nissanach itp. Ja mogę się tylko przyczepić do tego, że Mazdzie brakuje nieco charakteru... ale według mnie w tej klasie ma go pod dostatkiem wyłącznie Alfa 159, BMW 3 i Lexus IS... Wszystkie droższe lub znacznie droższe, a Alfa do tego kapryśna i mimo świetnych materiałów - ze źle spasowanym wnętrzem (testowałem wersję za jakieś 150 k).

Największa zaleta silnika to cisza... jak na diesla. Inaczej niż w TDI, bliżej mu do diesla BMW. To mój pierwszy diesel... po przesiadce z Subaru na turbinie... więc dynamika nie powala :). Natomiast jestem pozytywnie zaskoczony. Silniczek radzi sobie, szczególnie w trasie. Ciągnie raczej dopiero od 2000 obr. ale płynnie rozwija moc, a turbodziura jest prawie niewyczuwalna. Z pewnością moduł / chip poprawiłby przebieg momentu, ale póki co... gwarancja :). Jak na 140 KM jest bardzo przyzwoicie.

Doskonała. Porównywalna z Audi, VW. Trzeba przyzwyczaić się do chaczącej 2-ki, ale można to zniwelować, nie wrzucając jej za szybko. Lepsza skrzynia jest tylko w BMW.

Dałem 5 bo auto świetnie się trzyma, jak na diesla z przednim napędem. Subaru z boxerem to to nie jest, ale daje radę! Przyczepiłbym się tylko do zbyt krótkiego skoku zawieszenia. Na równym jest jak w klasie wyższej. Na polskich drogach jednak potrafi dobijać. Ciekawe jak z trwałością?

Moje auto nie ma czujników parkowania ale daje radę. Widoczność jest wystarczająca we wszystkich kierunkach i są duże lusterka.

Auto nie wygląda na aż tak duże, jak jest w środku. Więcej miejsca jest chyba tylko w Mondeo. Wszystko na swoim miejscu, duża regulacja zakresu kierownicy i foteli + podparcie lędźwi, mnóstwo miejsca z tyłu! Przeszkadzać mogą zbyt krótkie siedziska z przodu ale zdarzyło mi się już jechać przez 12h i nie było problemu z kręgosłupem, a w Foresterze bolał po 5-6h.

Działają bardzo dobrze. Podczas deszczu szyby parują bez klimy... Daję na tryb auto i wszystko w 10s. wraca do normy, ale pierwszy raz się z tym spotkałem.

Mam 182 cm wzrostu i nawet nie chciałbym mieć więcej przestrzeni :). Jest bardzo wygodnie. Do ideału brakuje wspomnianych wyżej lepszych foteli z dłuższym siedziskiem.

Silnik słychać delikatnie w mieście na wolnych obrotach ale dźwięk nie jest absolutnie męczący. Byłem przyzwyczajony do boxera i zmienionego wydechu w Subaru... a tu dla mnie jest... cisza :). Porównywalnie do BMW 3. W trasie silnika nie słychać w ogóle przy jeździe stałą prędkością. Przy dodaniu gazu - nawet przyjemne brzmienie. Gang lepszy jest tylko w Alfie 159 diesel 170 KM.

Trasa 7 l., miasto do 9 l. Średnio wychodzi mi pod 8 l. Dla mnie to bardzo dobry wynik, szczególnie, że jeżdżę dynamicznie i w warszawskich korkach. Wiem jednak że sa lepsi... W BMW 318d 143 KM na jeździe próbnej wyszło mi ponad 10 l... choć to podobno mistrz oszczędności... ale krótka trasa, korki... Wspomnianą Alfą w trasie długości 1000 km spalanie wyszło aż 9 l. TDI palą do 1 l./100 km mniej od Mazdy... ale dla mnie to już nie ma takiego znaczenia... po 14 l./100 km w Subaraku :).

Najlepsze auto z dieslem w klasie do 100k pln. Dla mnie pod prawie każdym względem lepsze niż Insignia i Mondeo. Od Mazdy wolałbym BMW 3 (ale jest o jakieś 60k droższe). Zastanawiałem się również nad Accordem, który według mnie również ma sporo zalet, ale cena o 20k wyższa skutecznie mnie odstraszyła, poza tym w kombi (potrzebne do odliczenia pełnego VAT) była dziwna podłoga...

10k km to żaden przebieg. Wszystko ok, tylko piszczy fotel kierowcy. Nie przeszkadza bardzo ale burzy poczucie doskonałości :). Muszę umówić się do serwisu.

Absolutnie nic :).