Ocena kierowcy - Mazda 6 I Kombi

1. 136 konny diesel mimo upływu lat doskonale się sprawdza. Jeżdżę na polecanym przez Mazdę pełnym syntetyku, który zmieniam co 10 - 15 tys. w zależności od jego wyglądu. Oleju syntetycznego prawie nie zużywa. 2.Tankuję tylko olej napędowy verva lub inny klasy premium. 3.Wymieniłem podkładki pod wtryskami bo stare się wypaliły. Przy każdej zmianie oleju sprawdzam endoskopem czystość smoka. Ponadto wymieniłem świece żarowe, poduszkę olejową. 4. Rozrząd wymieniam co 90 tys. na oryginalny. 5. Jeżdżę ekonomicznie choć czasami, w dogodnym terenie, lubię szybszą jazdę. 6. Nigdy nie wyłączam silnika bezpośrednio po zatrzymaniu, zawsze pracuje na wolnych obrotach od 1 do 2 minut.

Żadnych zastrzeżeń do skrzyni ale trzeba sprawdzać poziom oleju.

Bardzo dobry układ jezdny. Zawieszenie w 6 nie do zarąbania nawet na polskich drogach. Mankamentem jest konieczność sprawdzania zbieżności przedniego zamieszenia minimum raz na 2 lata lub częściej.

Czasami zaparuje na początku jazdy zimą przednia i tylna szyba, ale klima doskonale sobie z tym radzi. Brak niezależnego i sterowanego nawiewu na tył w podłokietniku.

Kombi wygodne i pakowne. Równa podłoga po złożeniu tylnych siedzeń. 2 metrowa leżanka po przesunięciu przednich siedzeń do przodu mieści się bez problemu.

Wyciszenie marne. Słychać szum powietrza, świst wiatru w relingach i toczenie się opon. Odgłosy zimnego silnika też są uciążliwe. To duży mankament modelu przy większych szybkościach np. na autostradzie.

Samochód waży 1,5 tony i spala przeciętnie latem ok. 6 L oleju/100 km oraz ok. 7L/100 zimą. Latem przy ekonomicznej jeździe na trasie da się zejść do 5,6Loleju/100 km, niżej ciężko. W porównaniu z Renault, które paliło 4,2 L/100, Mazda 6 do smok. Części bardzo drogie ale jak się dobrze ją eksploatuje to rzadko się psuje.