Ocena kierowcy - Mazda 6 I Kombi

Samochód kupiłem w Niemczech w Bawarii. Z ogłoszenia z internetu, bezwypadkowy, z komisu. Z pełną historią serwisową, książką, rachunkami, od I właściciela (komis był pośrednikiem), z wymienionym rozrządem, olejem i filtrami (wszystko potwierdzone przez serwis, byłem osobiście). Półskóra, ksenony, dwa komplety felg aluminiowych, opony lato/zima, świetnie utrzymany na zewnątrz, a jeszcze lepiej w środku. Ogólnie rodzynek i do tego zjechał mi z ceny, bo zrezygnowałem z gwarancji 36 miesięcznej (w Polsce nie przyda się, bo nie daje serwis, a komis) czyli samochód przygodowany był na handel dla Niemca, a nie Polaka. Nie zamienił bym się na żadnego Golfa, Audi czy Passata, nawet dwa lata młodszego bez dopłaty. Japończyk to japończyk i tyle:)

Ocena 4, bo doskonale, czyli 5, to brzmią japońskie benzyny:) Diesel, nawet common rail jak w M6 nigdy nie dorówna benzynie, zdrowej benzynie, ale na benzynę (bo gazu nie uznaję i nie uznam nigdy!) jeszcze mnie nie stać (koszty paliwa i spalanie). Praca silnika o niebo lepsza od TDI grupy VW/Audi, wiem co mówię, bo jeździłem Golfem 4, Passatem B6, Audi A4, Seatem Leonem itd..., kultura pracy jest ok. Oczywiście słychać, że to diesel, ale wyciszona jest należycie.

Skrzynia śmiga idealnie, jak nówka, biegi wchodzą leciutko i wyczuwalnym \"wejściem\". Nie ma opcji, żeby nie wiedzieć, że nie wrzuciło się biegu - super. Zero haczenia!

Trzyma się super drogi. Zakręty, prosta, koleiny... wszystko zbiera idealnie. Wiem co mówię, bo jeździłem 4 lata Omegą, a to królowa wśród zawieszenia, tapczan, ale komfort porównywalny do Mercedesa. Mazda jest oczywiście twardsza, ale za to idealnie zostało, to wypośrodkowane, komfort wraz z lekko sportowym zawieszeniem.

Jak na kombi jest ok. Przód - nic nie zasłania, ani słupki, ani lusterko, boki podobnie, tył - szyba jest prostopadła do jezdni więc widoczność także jest ok.

Wszystko na swoim miejscu. Dostępność do przełączników ok. Kierownica ustawiana w dwóch płaszczyznach. Przełączniki, sterowanie intuicyjne, zegary czytelne, kontrolki też - czego chcieć więcej od Mazdy? :)

Zimne i ciepłe powietrze ok. Klima ok. Ogrzewanie tylnej szyby ok. No i najważniejsze - WEBASTO silnika:) 2 minuty i silnik w optymalnej temperaturze, a do tego szybciej bez klimy ogrzewa się wnętrze... z tym ludzie z Mazdy wyskoczyli przed szereg i WYGRALI:)

Cztery osoby siedzą tak jak chcą. Z przodu jest bardzo dobrze, z tyłu o dziwo też:) W porównaniu np do A4 kombi czy Octavii to kareta:)

Ocena 4, bo to diesel, jak na diesela jest ok, aczkolwiek siedziałem, jechałem jako pasażer BMW 530 i tam było ciszej:) Ale to BMW, dres musi mieć cicho by słyszeć szelest swoich dresów i dźwięczenie łańcuchów:)

w trasie powyżej 140 km/h około 6,5 litra, przy mniejszych, czyli od 100 do 130 km/h około 5.5-6 litrów, po mieście 7.5-8 litrów. W inne spalania nie wierzcie, szczególnie niższe, bo to bajki.... średnia miasto-trasa wyjdzie około 6.5 litra i to jest całkiem nieźle jak na 2 litry pojemności, 136 koni i 1500 kg masy własnej. Naprawdę!

Cena normalna, a jakość lepsza niż cena, to czego chcieć więcej... Ps. jak dla kogoś utrzymanie japońskiego auta jest nie do zniesienia, to niech go po prostu nie kupuje, a nie marudzi jakie to drogie części są itp. Zapewniam, że jak raz na jakiś czas kupicie cos do Mazdy, to do innego kupicie może taniej, ale 10 razy częściej - rachunek jest prosty:)

Nic, bo mam M6 dopiero od miesiąca:)

Nic, bo mam M6 dopiero od miesiąca:)