Zawieszenie
: Komfortowe nawet na 18-tkach. Bardzo wytrzymałe. Zero problemów.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik
: Wtryski. Padną Ci prędzej czy później.
Przeniesienie napędu
: Jak padnie sprzęgło (koło dwumasowe do wymiany) odlicz z konta 5 000.
3,0
Całokształt
Gdyby nie kłopotliwy silnik, dałbym pewnie między 4 a 5. Niestety diesla kupuje się dla oszczędności, a w tym aucie trudno o tym mówić. Powiem jeszcze inaczej: POLECAM, ALE BENZYNÓWKĘ !!!!!!!!!!!!!!!
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik jest w miarę cichy, wibracje małe a mocy nie brakuje. Przyspiesza od samego dołu, dobrze się wyprzedza. Jeździłem lepszymi, ale na 4-kę zasługuje.
3,0
Skrzynia biegów
Tu niestety kiepsko. Synchronizacja jedynki właściwie nie istnieje. Bieg wchodzi na postoju, ale podczas jazdy to już tylko teoria. Ogólnie skrzynia jest toporna i jak na tej klasy samochód to trochę wstyd. Jeździć się da, ale wiele więcej zalet nie widzę. Zdecydowanie brakuje 6-tki.
5,0
Układ jezdny
To nie będę się czepiał. Auto prowadzi się bardzo dobrze. Zawieszenie wielowachaczowe daje duży komfort jazdy. Minus - jest baaardzo drogie w naprawie. Plus - nie psuje się, dobrze znosi polskie drogi.
Komfort
4,0
Widoczność
OK. Duże powierzchnie przeszklone, delikatne słupki. Do tyłu ok przez prawie pionową szybę.
5,0
Ergonomia
Nie ma się do czego przyczepić. Dużo miejsca w środku, dużo w bagażniku. Spora ilość schowków. Na wakacje jak znalazł. Szafkę też przewieziesz.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Za duże wnętrze dla takiego wiatraczka. Dużo hałasu, mało efektów. Dojeżdżam do pracy i dopiero czuję ciepło. W lato lepiej - klima daje radę, ale głównie z przodu.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dużo miejsca. W cztery osoby na 2-tygodniowe wakacje jak znalazł.
4,0
Wyciszenie
Są auta cichsze. Są też głośniejsze. Jak na diesela całkiem przyjemny odgłos.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Do pompowtryskiwaczy VW nie podskoczy. O ile jest dużo cichszy od TDi, o tyle więcej pali.
2,0
Stosunek jakość/cena
I tu znowu owe feralne wtryski decydują o wszystkim. Możesz kupić auto za 20-25 000... a potem dorzucić 50% na naprawy. Chyba nie warto?
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Z drobiazgami jeszcze nie jest tak źle. Jakieś tam żarówki, akumulator, ALE....
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
...tu PORAŻKA! Wtryski padają na potęgę! Za komplet z wymianą zapłacisz albo około 10 000 PLN, albo będziesz szukać w używkach miesiącami i sumarycznie zanim znajdziesz dobre też stracisz nie mniej kasy. Brak możliwości regeneracji. Jeśli Twój egzemplarz nie jeździ zbyt często, albo stał w komisie, prędzej czy później masz 10 kafli z głowy. Zważywszy na koszt zakupu rzędu 20-40 000 za te lata produkcji, kwota 10 000 na pojedynczą naprawę jest NIE-DO-ZAAKCEPTOWANIA !!