Ocena kierowcy - Mazda 6 I Kombi

Ogólnie dobrze, trafiłem auto zadbane z niewielkim przebiegiem jak na diesla, dbam o nie i nie oszczędzam na nim , zatem auto jest cały czas na chodzie. Zona jest zachwycona, ja trochę żałuję ze nie kupiłem benzyny, bezobsługowe diesle skończyły się na W124, dlatego jeśli ktoś jest zdecydowany na diesla niech przekalkuluje sobie wszystko dokładnie, bo ja jeździłem już kilkoma dieslami i stwierdzam ze w cale nie są tańsze przynajmniej na dłuższą mete. Ale jak najbardziej auto OK, o nie bagatelnym wyglądzie, wyróżniajace się w tłumie. Piękne rysy, ładniejsze jest już tylko AR159SW. Polecam forum MazdaSpeed.pl tam znajdą Państwo wszystko na temat tego modelu mazdy jak i innych.

Jeśli chodzi o silnik, do pozytywnie, bardzo wysoki moment jak na moc silnika, który sprawia ze auto jest bardzo elastyczne w przedziale 1800-3500, bardzo dobrze w tym przedziale przyśpiesza, nie trzeba redukować, natomiast powyżej 3500 auto już nie przyspiesza, brakuje koni, nie ma sensu kręcić auta wyżej, wzrasta tylko hałas i spalanie. silnik w mojej opinii nieco za słaby jak na masę auta, optymalnym byłby taki 150KM z momentem w granicach 340 Nm. Silnik dość drogi w obsłudze jeśli cokolwiek się z nim dzieje, rozrząd w tym modelu wymieniany co 120 tysięcy do najtańszych nie należy, O ile się nic nie psuje jest dobrze, dużym minusem jest to że auto jest bardzo wrażliwe na jakość paliwa, przez co jest to drogi diesel do tankowania, bo nie warto oszczędzać na rodzaju i jakości paliwa. Dodatkowo dziwna konstrukcja paliwowych powoduje ze auta w zimie mają bardzo poważny problem - nie odpalają przy mrozach powyżej -15 stopnii, ja mam garaż wiec tego problemu nie doświadczyłem, ale paru znajomych z forum MazdaSpeed.pl tak. Ogólnie dobra jednostka o ile się o nią dba, ciekawe ile pojeździ :-)

Skrzynia biegów w porządku jedyny minus to \"mechaniczna\" praca, krótkie przełożenia, które zawsze słychać, odczuwalne drgania drążka przenoszone przez cięgna skrzyni, ale biegi wchodzą precyzyjnie, nie zgrzytają i nie haczą. Brak 6 biegu

Dobry +, byłoby 5 gdyby te nieszczęsne ściąganie w prawo, niestety ale auto to drobne wady konstrukcyjne. Auto prowadzi się dobrze, jak przyklejone, reaguje bardzo szybko na zamiary kierowcy, jak na kombi prowadzi się dość pewnie, pozwala na jazdę z większą prędkością w zakrętach, co do komfortu to z Citroenem przegrywa, ale daje sporą frajdę z prowadzenia,a do twardości można się przyzwyczaić i polubić

Bardzo dobrze, przejrzyście, optymalne lusterka boczne, brakuje czujnika parkowania, ale to kombi i można się nauczyć wjeżdżać tyłem tu i tam

wszystko na swoim miejscu, drobna różnica jak to w Japończykach jeśli chodzi o sterowanie światłami, Kierownica dla mnie idealna na wielkosć, dzięki temu prowadzi mi się to auta świetnie, żałuje ze móje drugie auto nie ma takiej

bardzo szybko się nagrzewa, ma w sumie webasto, wiec i silnik dogrzany i kabina również, szybko odparowuje zaparowane przednie szyby. No i te sławne już otwory wentylacyjne \"ściągnięte\" z Kanta :-), mi bardzo odpowiadają i ciesze się ze w kolejnych modelach pojawiają się nadal

z przodu bardzo dobrze, z tylu również, nie jeźdze ale w 4 osoby przez Europę świetnie, największy minus to fotel kierowcy, jestem troche większych gabarytów i fotel poprostu mnie nie obejmuje i jest stosunkowu niski, siedzisko tez mogło by być dłuzsze no i jakieś trzymanie boczne by się przydało. Małżonka za to nie narzeka, dobrze ze jest regulacja wyskosci

No tu najsłabiej, auto dość głośne jak dla mnie, tragedii nie ma , bo fabryczne nagłosnienie mimi iż nie mam Bose daje radę, powyżej 3500 auto taje się już naprawde głośne, Opony swoje też robią, auta Japońskie mają nadkola dość słabo wyciszone ale mamy przynajmniej kontrolę nad prowadzeniam

Tylko dobrze, jeździmy z małożnką we dwójke na zmianę, średnia wychodzi w granicy 7,5 litra w cyklu mieszanym, na trasie 7 litrów do osiągnięcia. Auto dość cięzkie, koników troche mało, i jadąc powyzej 3 tysięcy spalania mocno wzrasta. Moja małożnka ma dodatkowo dość cięzką nogę i u niej spalanie jest litr większe niż u mnie. Licznik mocno przekłamuję w granicy 1 litra zaniża.

Tutaj powiem tak, drogie w utrzymaniu, drogie w zakupie, chodź prowadzi się swietnie i wyglada bajecznie, stosunek jakość/cena jest tylko dostateczny, Japończyki nie oferują już takiej jakosći wykonanaia i zadowlonie z obsługio jak było kiedyś, a na tle aut niemieckich mocna tracą przez jakosć blachy i wywindowane ceny.

Przepaliły mi się zarówni z przodu, masakra, szybciej zdejme zderzak i wyjmę lampę niż dojdę tam moimi grabiami, albo wyjmujemy skrzynkę z bezpiecznikami a z drugiej strony zbiornik do spryskiwaczy, albo zdejmujemy zderzak i wyjmujemy lampę, ja wybrałem drugą opcję, i jestem mistrzem w zdejmowaniu zderzaka, teraz spaliła mi się postojówka i czekam aż mnie zatrzyma Policja to się zdecyduje na zamię, Drażni pedał sprzęgła, który w specyficzny metaliczny sposó pracuje, ale tak czasem bywa w tych autach

Ogólnie pod względem mechanicznym jest OK, na razie nic poważnego, zabrudzone wtryski przez paliwo, ale czyszczenie układu u Jaksy (Polecam Pana Jarka Z Ożarowa Mazowieckiego) i auto śmiga, zrobiłem w tym roku jeszcze rozrząd, regulację luzów zaworowych, wymianę podkładek pod wryskami, czyszczenie smoka i uszczelnienie miski, wymieniłem olej w skrzynii i śmigam, zostaje jeszcze prfoilaktyczne czyszczenie wtrysków, kalibracja i powinno być OK, Natomiast Tragedia to blacha w tym aucie, 6 letnie auto i zarxzewiałe błotniki, iby akcje serwisowe mazdy ale to jedna lipa jest, rdza to rak i nie da się go w żaden sposób wytępić, wspólczuje tym co mają ten problem