Ocena kierowcy - Mazda 6 I Kombi

alex, 10 lat temu

Silnik 2.0 MZR 141KM 104kW

Rok produkcji 2004

Przebieg: 17 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Mazda 6 I Kombi 2.0 MZR 141KM 104kW 2002-2005 - Oceń swoje auto

4,31

Podobnie do średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : wiele rzeczy: układ zawieszenia, układ hamulcowy, silnik, spalanie, komfort podróżowania

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : normalne wymiany elementów zawieszenia

Inne : związane z LPG ale to wliczone w koszty ekspolatacji

4,0

Całokształt

Jestem fanem M6, ale napiszę uczicwie. Kocham to auto. Zrobiłem nim (tylko) 30 tyś. km. po różnych drogach, od dziurawych, krętych górskich, po europejskie autostrady. Auto jest niebywale wdzięczne, przy odpowiednim traktowaniu odpłaci się wszystkim co ma najlepsze. Odpalam i jadę 100, 1000km., nie ważne. Na autostradzie tempomat na 160 i tak 10h non stop (z przerwami na tankowanie :-) np. z Poznania do Paryża. Nigdy mnie nie zawiodło. Zakładając jazdę z Poznania do Porto, 3000km. jestem pewien, że byłoby tak samo.

Wrażenia

5,0

Silnik

Jak to japoński. Cudownie kręci, od najniższych obrotów do końca. Ale to nie ma sensu, bo od 6 tyś. do 8 to już podtrzymywanie tej samej dynamiki. Bzyka jak pszczółka. Nie ma różnicy na lpg. A jeśli jest, to subtelna i praktycznie nie wyczuwalna. Myślałem o 2.3 166hp, ale przed kupnem jeździłem takimi, i przyznam że większość była zajeżdzonych i twardych, może to zasługa opon 55. Generalnie uważam, że zadbana 2.0 i zajeżdżona 2.3 to praktycznie te same osiągi. A 2 litry gazu zaoszczędzone i pewnie ze 3 litry oleju między wymianą również. Do mojej musiałem dolać 1l. po 10 tyś. ale jak powiedział mechanik, to normalne w tym przypadku. Mułowatość? to zależy, czasem mam wrażenie że to drezyna, innym razem, jak przywalę dwójka, trójka, czwórka, to mam 160 na liczniku, nie wiem kiedy...

4,0

Skrzynia biegów

Elegancko sprężynuje, nie mam żadnych zastrzeżeń. To że wsteczny nie wchodzi za każdym razem, to się w każdym aucie zdarza.

4,0

Układ jezdny

Co tu pisać. Jest taka droga z Karpacza przez Legnicę, Rawicz, Gostyń, Śrem. Cała poklejona, z wybojami i koleinami. Mazda to kocha. Czujesz się jak na jachcie, wznoszenie i opadanie, przyjemne bujanie, jak na krążowniku. Nie skacze, nie myszkuje, nie drży i nie denerwuje, tylko płynie... Ps. mam opony 65, zamiast typowych 55. Ale też oryginalne, zalecane przez producenta na tabliczce znamionowej. Mazda uwielbia poklejone wyboiste drogi.

Komfort

4,0

Widoczność

Trochę brak czujników cofania, w końcu 4,7m. ale trochę doświadczenia i wystarczy. Lusterka dość wolno się ogrzewają. Ale nie jest to problem.

5,0

Ergonomia

Bardzo dobrze. Niczego mi nie brakuje.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

j.w.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Doskonale. Pakuję pod sufit gratów i jazda! Na wakacje, na wojaże. Kiedyś wiozłem 24 zgrzewki piwa w puszce, 2 rowery i bagaże na weekend. Przy rozłożonych siedzeniach oczywiście ;-) łączny ciężar ok 500kg. Bez zarzutu.

1,0

Wyciszenie

Tak jak ktoś pisał przede mną. Powyżej 4 tyś. jak stary odkurzacz. DNO!

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Rewelacja, akumulator, części zawieszenia, z powodu LPG kable wysokiego napięcia i świece ponad normę wymiana. Nic więcej. Spalanie cudowne. Przykład: w Stroniu Śląski tankowanie do pełna, 115zł. cała butla. Jeżdżenie po górach, ze Stronia do Karpacza 130km, w Karpaczu męczenie po górach, jazda do Książa 120km. Z Książa do Poznania 210 km. Gaz skończył się pod Poznaniem, z pedałem w podłodze! 450km w tak różnych warunkach, co daje wynik poniżej 10l gazu z mega z forsownym wyprzedzaniem pod 6 tyś obrotów. I prędkością przelotową 140-180. Bez komentarza.

5,0

Stosunek jakość/cena

jak wyżej

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

jak wyżej, zawieszenie (skąd innąd doskonałe), drążek kierownicy, półoś prawa,

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nie ma.