Ocena kierowcy - Mazda 6 I Hatchback

lukascool, 14 lat temu

Silnik 2.0 MZR 147KM 108kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 130 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Mazda 6 I Hatchback 2.0 MZR 147KM 108kW 2005-2008 - Oceń swoje auto

4,54

8% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : brak ciasnoty sama przestrzeń i doskonale wyważenie wnętrza

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : rdzewiejące nadkola z tyłu

5,0

Całokształt

auto ma bardzo atrakcyjny wygląd i dużą przestrzeń w środku z bardzo pojemnym i ustawnym bagażnikiem dynamika tez jest na wysokim poziomie na prawdę mazda 6 jest godna uwagi

Wrażenia

5,0

Silnik

kultura prazy silnika jest na przyzwoitym poziomie, w dodatku silnik jest praktycznie bezobsługowy

4,0

Skrzynia biegów

nie kiedy wsteczny nie wchodzi za pierwszym razem ale z tego co wiem to często spotykany problem

5,0

Układ jezdny

miodzio jak pociąg po szynach

Komfort

4,0

Widoczność

do przodu bez uwag gorzej z tyłem ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić

5,0

Ergonomia

wszystko pod rękom i na swoim miejscu

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

mam wersje klimatronik chłodzi bardzo szybko, jeśli chodzi o ogrzewanie to tez nie jest najgorzej

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

auto bardzo przestrzenne i doskonale wyważone stylu bardzo dużo miejsca pasaty mogą tylko o tym pomarzyć

4,0

Wyciszenie

nie jest źle acz kolwiek powyżej 4tys w środku robi się głośnawo

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

no tu szału nie ma przy średnio spokojnej jeździe spalanie na poziomie 9,5l trasa/miasto 50/50 krótkie trasy

5,0

Stosunek jakość/cena

mazda 6 nie należy do tanich aut ale za to nadrabia niezawodnością

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

gdyby nie nie grzejące lusterko to by było doskonale

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

jak na razie dobrze, co prawda wymieniałem tarcze i klocki hamulcowe ale to można zaliczyć do rzeczy eksploatacyjnych jak na razie to na tym aucie się nie zawiodłem. Po prostu wsiadam i jade gdyby nie lekkie problemy z rdzą to by było doskonale