Ocena kierowcy - Mazda 5 I

Kupiłem mazdę rok temu z przebiegiem 105 tys, niemal od razu wymieniłem olej i rozrząd i byłem pewien że tym autem długo pojeżdżę ale gdy 3 raz robiłem trasę do NL padł mi silnik, korbowód wyrwał dziury po obu stronach silnika, przy okazji uszkodzony został uchwyt półosi i chłodnica. Auto naprawiałem w Holandii w polskim warsztacie, musiałem wymienic chłodnice, półoś, sprzęgło, dwumasę. Niektóre części sprowadzałem z Polski inne kupowałem tam, generalnie w Polsce jest jednak taniej. Koszty części, plus robocizna polskiego warsztatu, potem poprawki w holenderskim serwisie mazdy razem 4 tysiace euro. Nie wiem dlaczego przydarzyła się taka awaria, autko jest fajne i nieźle się nim jeździ ale srogo się na nim zawiodłem i nie mam już do niego zaufania.

1 bieg wchodzi ciężko, 2-kę trzeba wrzucać z wyczuciem żeby nie zgrzytało dopiero jak się dobrze rozgrzeje wchodzi ok.