Ocena kierowcy - Mazda 323 VI F

Samochód kupiłem już z bardzo sporym przebiegiem, ale nie zwróciłem nawet na to uwagi gdyż najistotniejsze jest to jak poprzedni właściciel dbał. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ta mazda i nie rozumiem dlaczego niektórzy są tacy niezadowoleni... Pewnie natrafili na zarżnięty sprzęt... Moja trafiła się już ze świetnym wyposażeniem bo w sumie więcej mi nie potrzeba, a brakuje tylko skóry na siedzeniach, webasto i tempomatu... Moja była cały czas w jednych rękach, zero szpachli,zero wycieków, olej był lany zawsze syntetyk więc widać że dbano o nią... Mimo przebiegu silnik chodzi jak szwajcarski zegarek i to na gazie! Jest bardzo cichutki co zaskakuje wiele osób... Nawet wnętrze jest dobrze wyciszone! Przy 4tyś totalnie nie słychać silnika! Często zdarza mi się zamyślić i po spojrzeniu na zegary okazuje się że jestem już przy tych 4tyś :D Miałem wcześniej volkswagena 1.9 w dieslu i zawsze mówiłem że samochody w benzynie i to jeszcze na gazie są porażką... Wiele osób też tak mówi i są w ogromnym błędzie... Spalanie oscyluje w ok 10l gazu, który ostatnio był za 1,65zł! Wychodzi taniej niż jazda moim poprzednim dieslem który spalał w mieście 5,5l ropy! Oczywiście w mojej mazdzie znajduje się sekwencyjny gaz założony za ok 2,5tyś zł. O dziwo mój egzemplarz nie jest skorodowany :o Spód w idealnym stanie! Jedynie jest kilka bąbelków na nadkolach, ale uporam się z tym niedługo. NIGDY JUŻ NIEMIECKICH SAMOCHODÓW! TYLKO JAPOŃCE! Po ostatnim volkswagenie rodziców już nigdy nie wdepnę w to g***no... Szerokiej drogi życzę posiadaczom tego świetnego samochodu :)