Ocena kierowcy - Mazda 323 V S

Przejechałem 5,5tys kilometrów. Świetne auto i szalenie mi się podoba. Dobrze jeździ. Ładnie wygląda. Nie psuje się. Dla Mazdy \'94 zrezygnowałem z Ibizy \'00 i Octavii \'99. Jestem bardzo zadowolony.

Zrywny, lubi obroty, maksymalny moment przy 4tys, maksymalna moc przy 6tys. Jeśli chcesz przyśpieszyć, redukujesz o 1 bieg. Jeśli gwałtownie przyspieszyć to o 2 biegi. Jadąc 60 na 4 redukuję na 2 i ciągnę do 100km/h. W zakresie 80-120 świetnie sprawuje się trójka. W trasie możesz przy 160 zredukować na 4 i auto jeszcze zacznie wyprzedzać (choć rewelacji już wtedy nie ma). Tym silnikiem da się także jeździć zupełnie spokojnie. Minus za to, że jak to u Mazd z lat 90-tych, hałasują popychacze i by je wyciszyć będę musiał wymienić na wiosnę (przy wymianie oleju) zaworek zwrotny pompy oleju (koszt 50zł). Zaworek reguluje ciśnienie oleju w magistrali, z czasem jego sprężynka się wyrabia i ciśnienie spada, a popychacze zaczynają cykać.

Skrzynia dobra, ale trzeba nabrać wprawy by szybko przełączać. Wsteczny często nie wchodzi za pierwszym razem.

Auto jeździ świetnie. Aż zachęca do coraz szybszego wchodzenia w zakręty. Po Octavii i Astrze przyjemna odmiana. Twarde niemiłosiernie, twardsze od Golfa IV. Tylko jeden mankament - okazało się, że poprzedni właściciel oniżył je, z czego jestem BARDZO niezadowolony (co drugi próg spowalniający zahaczam tłumikiem środkowym). Kupując to auto na 100% trzeba wymieniać tylne łączniki stabilizatora. Wcześniej, później, ale w końcu trzeba. Kiepskie wytrzymują maksymalnie 10tys, najlepsze 40-50tys. To tanie części, najlepsze koszt 55zł/szt (trzeba dwie sztuki). Wymiana dziecinnie prosta.

Przez tylnią szybę równie źle jak w Octavii, przód, boki i lusterka OK. Trzeba tylko wyczuć auto przy parkowaniu, bo z tyłu nie widać nic, z przodu przeskadza natomiast skos maski. Ogólnie do Astry F to z tego auta niewiele widać :-P No i siedzę twarzą na wysokości niektórych tablic rejestracyjnych, a w nocy sporo aut oślepia.

Wygodne fotele, odpowiedni podłokietnik, tylko regulacji kierownicy w poziomie brakuje.

Nagrzewa się po kilometrze jazdy. Wydajne nawiewy. Szybardach piękna rzecz. Klimy brak.

Wygodne i przestronne auto, w cztery osoby świetnie się jedzie (podłokietnik z tyłu :-D), miejsca nad głowami i na nogi dość (no, powiedzmy, że kolega mający dwa metry musiał schylić głowę z tyłu). Bagażnik mógłby być troszę większy, ale nad morze z dziewczyną da się wyjechać!

Lepiej jak w Astrze F i porówywalnie do Octavii i Golfa - do 130km/h w Octavii ciszej, powyżej w Mazdzie ciszej. Ogólnie jednak szyby bez ramek mają to do siebie, że słychać świst. Wzmaga się do ok.110km/h potem ginie w dźwięku silnika. Na autostradzie, przy 110-130km/h da się rozmawiać bez podnoszenia głosu (przy zamkniętym szyberdachu).

Auto pali tyle, jaki masz styl jazdy. Mi spaliło w trasie 7,26 - mojemu bratu 9,9 na setkę. Jeśli chcesz jeździć ekonomicznie zmieniaj biegi przy 2,5tys obrotów, jeśli dynamicznie to przy 6tys. Ceny części bardzo niskie, poza przednimi elementami blacharskimi.

Rocznik 1994. Cena 8000zł. Auto lekko stłuczone z przodu, naprawa w tej cenie. Polecam!

Bardzo dobrze, nic się nie psuje. Czwórkę daję za przeciętną jakość plastików w środku, spocony aparat zapłonowy i pokrywę zaworów (z przodu i od rozrządu) oraz cykanie popychaczy.

Super, żadnych poważnych awarii.