Ocena kierowcy - Mazda 323 III Hatchback

Jestem pod wielkim wrażeniem. 21 lat temu japończykom udało się zrobić auto jakościowo i technologicznie wyprzedzające większość europejskich konstrukcji. Porównywanie tej mazdy do innych samochodów tego samego segmentu prawie zawsze wypada na jej korzyść. Prawie, bo jeszcze było BMW E30.

W moim egzemplarzu silnik mimo 21 lat jest w doskonałym stanie. Pracuje bez zarzutu, trzyma obroty, nie bierze grama oleju. Pełny wtrysk też umila korzystanie z auta. Należy pamiętać, że FI w tej klasie w latach 80. to nie była codzienność. Sporo aut nawet do połowy lat 90. miało gaźniki. Oczywiście czuć, że to nie jest nowy silnik i nie jest to nowoczesna konstrukcja, ale jak na ten rocznik w tej klasie samochodu jest świetnie. 85KM w takim lekkim aucie pozwala ruszać spod świateł z lewego pasa. Maksymalny moment obrotowy jest stosunkowo nisko, więc elastyczność też jest dobra. Można wyprzedzać bez częstego redukowania.

Mimo tego, że mechanizm jest całkiem precyzyjny, mogłoby być trochę lepiej. Wydaje mi się też, że w moim egzemplarzu zaczyna niedmagać synchronizator drugiego biegu.

Prowadzi się bardzo dobrze, można wjechać szybciej w zakręt bez obawy, że auto się przewróci albo podsterownie poleci w krzaki. Gdybym wreszcie wymienił to co się tłucze w zawieszeniu byłoby jeszcze lepiej. Z drugiej strony "przyklejenie do drogi" lepiej wygląda w hondzie civic.

Żadnych zastrzeżeń i żadnych zapierających dech w piersi rewelacji. Jest OK.

Pamiętając cały czas o tym, że jest to auto z 87 roku z niższego segmentu, jestem pod wrażeniem zarówno róznych "bajerów" (jak np. lampka w zamku kierowcy) jak i ułożenia wszelkich manipulatorów. Są łatwo dostepne i intuicyjne.

Ogrzewania, wentylacja działają bez zarzutu. Dodatkowo każdy nawiew posiada możliwość niezależnego przełączenia powietrza ciepłego i zimnego. Obieg zamknięty, kilka opcji nawiewu w różne rejonu, precyzyjnie działające sterowanie tym wszystkim. Duży plus.

Mając niecałe 190cm wzrostu fotel kierowcy odsuwam do samego końca. Gdybym był nieco wyższy miałbym problem ze zmieszczeniem się w odpowiedniej pozycji za kierownicą. A mimo tego, przestrzeń dla pasażerów z tyłu oraz z przodu są - jak na takie niewielkie auto - bardzo dobrze.

Niestety trudno mówić o wyciszeniu wnętrza. Jeśi dołożyć do tego stukające zawieszenie i przedmuchany wydech (tak jak obecnie w mojej madzi) w środku jest po prostu głośno. Przy prędkości powyżej 120 km/h jest już męcząco.

W trasie około 7l benzyny, w mieście około 8,5. Takie spalanie uważam za dobry wynik.

Popyt na mazdy w tym wieku jest niewielki, toteż cena jest niska. Stosunek jakość/cena jest bardzo dobry. W budżecie 1500 zł można kupić bardzo przyzwoitą mazdę 323 BF oraz kilka innych samochodów, którymi nie dojedzie się nawet do domu. Ten sam powód, który przy kupnie jest zaletą, może być jednak wadą przy sprzedaży tego auta :-)

Auto ma 21 lat i ani jeden element nie zawiódł. Ani te mechaniczne, ani tzw. wyposażenie wnętrza. Elementy są dobrze dopasowane i chociaż kokpit ma tendencje do trzeszczenia, mając porównanie z innymi autami w tym wieku oceniam mazdę bardzo wysoko.

Jeździ się lejąc benzynę. Dobrze eksploatowana nie powinna się psuć i moja się nie psuje.