Silnik
: Jako entuzjasta turbodiesla brałem pod uwagę jedynie silniki diesla, potem sprawdzałem benzynowe z turbiną, sięgnąłem nawet po hondowski 2.0 Vtec, ale to absolutnie nie było to. Dopiero jak przejechałem się Mazdą zobaczyłem, że nie jestem skazany na wybór między turbodieslem, a turbobenzyną.
Inne
: Cena. Do tej pory myślałem, że M3 jest poza moim zasięgiem i W OGÓLE nie brałem jej pod uwagę. Ale jak wybrałem się do dealera jednej z marek (powiedzmy, że uchodzi za markę niedrogą), skonfigurowałem auto i okazało się, że raptem za kilkaset złotych więcej mogę kupić Mazdę, to wybór był prosty.