Ocena kierowcy - Mazda 3 I Hatchback

8 letnią Mazdę 3 kupiłem po kilkuletnim użytkowaniu Focusa MK1 1.8 TDCi. Potrzebowałem czegoś niedrogiego, głównie do miasta. Po wielu usterkach silnikowych w Focusie poszukiwałem bezawaryjnej benzyny, taniej w utrzymaniu. Niestety rozpieszczony prowadzeniem Foki nie miałem zbyt dużego wyboru szukając w założonej cenie auta, które będzie prowadziło się równie dobrze. Padło więc na japońskiego Focusa - Mazdę 3, czyli auto dzielą płytę podłogową, zawieszenie i układ kierowniczy z Focusem MK2 i Volve S40. Dodatkowo z tamtych lat Tójka to jeden z najładniejszych kompaktów ze stosunkowo świeżym wnętrzem i świetnymi zegarami. Co ciekawe po wymiarach zewnętrzych to bodaj największy z popularnych kompaktów, ustępuje wprawdzie Octavii II, ale ma od niej szerszy rozstaw osi co wpływa na prowadzenie. Po 3 latach użytkowania muszę jednogłośnie stwierdzić, że Mazda spełniła wszystkie pokładane w niej oczekiwania. Nie włożyłem ani złotówki w poważne awarie, a jedynie w eksploatację i pierdoły. Jak każde auto także i Trójka ma swoje bolączki o czym poniżej.

109 koni nie przyprawia o szybsze bicie serca. Na szczęście Trójka z tym silnikiem jest dość lekka i do tych 100km/h nie przyśpiesza ospale. 11s nie zwala z nóg ale autko po mieście jest wystarczająco dynamiczne i powyżej 4tys ochoczo rwie do przodu. Niestety wyprzedanie przy wyższych prędkościach z obciążonym autem nie należy do przyjemnych. Silnik charakteryzuje wysoka kultura pracy. Na wolnych obrotach jest praktycznie niesłyszalny. Nawet na zewnątrz. Silnik jest również całkiem elastyczny jak na jednostkę wolnossącą i nie męczy się przyspieszając nawet z niskich obrotów.

Skrzynia jest naprawdę świetna. Drążek jak i jego ruchy są krótkie a biegi wskakują z fajnym mechanicznym "kliknięciem". Skrzynia nie haczy, biegów nie trzeba szukać jak to ma miejsce we francuzach. Na minus to brak 6 biegu.

W tej klasie to poezja. Auto jest zwarte i raczej w stronę twardego. Ja osobiście tego poszukiwałem więc jest zadowolony. Układ kierowniczy reaguje bardzo szybko i daje dużo informacji zwrotnych. Wielowahacz z tył również robi robotę.

Mazdy słyną z tego, że rdzewieją już w katalogu. Moja Trójka to chyba jakiś wyjątek od reguły, choć sporo mógł zdziałać fakt, że poprzedni właściciel bardzo kompleksowo zabezpieczył cały spód auta i profile. 11 letnia Trójka jest w całości zdrowa i nie posiada żadnych ognisk korozji. Nawet przy wymianie tylnego zderzaka byłem zaskoczony, że tylny pas jest wolny od rdzy. Wniosek jest więc taki, ze jak się w porę zadba to będzie można się długo cieszyć niegnijącym autem. Odejmuje jedną gwiazdkę gdyż blachy są dość cieńkie.

Po 3 latach już się przyzwyczaiłem jednak na początek zaskoczeniem może być jak wiele może się ukryć za słupkami A, które są na prawdę szerokie. Do tego z przodu nie ma żadnej dodatkowej szybki a lusterko wychodzi ze słupka i nie ma przestrzeni pomiędzy nim a karoserią. Na widoczność w lusterkach nie ma co narzekać bo te są całkiem spore. Słupki D również są okazałe, ale mi to nie przeszkadza bo zawsze cofam na lusterka, nigdy nie oglądam się przez ramię.

Jak na tamten rok jest naprawdę świetnie. Wszystkie drzwi otwierają się szeroko. Samochód posiada dwa podłokietniki z czego w przednim jest podwójny duży schowek. Między fotelami są dwa świetne is stabilne cup holdery, a z popielniczki można łatwo zrobić całkiem przydatny schowek na klucze, który w dodatku jest podświetlany. Schowek przed pasażerem jest gigantyczny i nie pamiętam żebym miał do czynienia kiedykolwiek z większym. Kieszenia w drzwiach są wystarczające i mają wydzieloną część na 0,5l butelkę. Gwiazdkę odejmuję za kompletnie twardy podłokietnik z przodu i idiotyczne podświetlenie schowka przed pasażerem, które to nie ma czujnika otwarcia schowka a lampka jest sprzężona na stałe ze światłami mijania. Polecam więc wymienić żarówke na LED bo schowek od zwykłej się zwyczajnie nagrzewa.

Jak to benzyna, nagrzewa się błyskawicznie, klimatyzacja chodzi bez zarzutu. Gwiazdkę odejmuje za brak nawiewów na tylną kanapę. Problemów z parowaniem nie uświadczyłem

Jest całkiem w porządku, ale bez szału. Zewnętrze wymiary auta nie przekładają się ani na miejsce z tyłu ani na bagażnik. Dodatkowo konsola centralna jest dość szeroka przez co wysocy kierowcy będą mieli problem z prawym kolanem.

Największa bolączka tego modelu. Przy wysokich prędkościach robi się nieznośnie. Oczywiście nie trzeba do siebie krzyczeć nawet przy 140, ale nie jest to poziom konkurencji.

Auto wiele części dzieli z Focusem MK2 stąd też części nie są drogie a większość napraw nie wymaga specjalistycznego know-how ani sprzętu. Auto jest proste w serwisie a do tego praktycznie nic się nie psuje.

Nie kupiłbym wówczas nic lepszego za te same pieniądze. Oczywiście wiem, że mogłem mieć 20 letnie auto klasy premium, ale pewnie do tej pory włożyłbym w jego naprawy 10 razy tyle.

Kilka pierdółek trzeba było naprawić: - urwało się ramię czujnika położenia ksenonów na tylnej osi: sprawnie 30zł - połamał się mechanizm podnoszenia szyby kierowcy: koszt naprawy około 100zł - pękła poduszka olejowa pod silnikiem: koszt naprawy około 200zł - pękł siłownik przy servo od sprzęgła i ciekł przez nie płyn hamulcowy: koszt naprawy około 300zł

Nie stwierdzono.