Ocena kierowcy - Mazda 2 III Hatchback 5d

Długo przymierzałem się do kupna auta. Postanowiłem kupić z salonu. Zakup luty 2019, rocznik auta - 2018. Naczytałem się, naoglądałem. Wybrałem Mazdę 2. Dlaczego? Pomogła videorecenzja Zachara i pozytywny wpis użytkownika na Autocentrum. Wymagania, jakie miało spełniać auto: małe wymiary (kiepskie miejsce parkingowe z ograniczoną swobodą parkowania), możliwość montażu haka pod bagażnik rowerowy, automatyczna klima, nawigacja i wsparcie dla Android Auto plus kamera cofania (głównie pod kątem obecnego garażu). Auto miało dawać możliwość wygodnej jazdy po mieście, ale też i w krótszych oraz dłuższych trasach więc odrzuciłem wszystko, co nie miało 6 biegów; skrzynia - manual bo nie zamierzam póki co jeździć automatem. Zastanawiałem się nad nowymi autami. Najpierw przejechałem się Mazdą 2. Wrażenia - pozytywne. Dotąd jeździłem benzyną 1.4, 77KM. Tutaj jest 115KM i jest różnica :-) Potem przyszła kolej na Fiestę - wsiadłem tylko do auta i wysiadłem. Siedzenia - nie dla mnie. Był okazyjnie dobrze wyposażony egzemplarz w jednym z salonów, ale na jazdę już się nie umówiłem. Głównym konkurentem Mazdy był VW Polo (2019). Wyposażenie brałem pod uwagę podobne czyli Highline, 1.0 TSI 115KM. Samochód podobał mi się i z zewnątrz i w środku. Nieco przestronniejszy od Mazdy. Przejechałem się nim jednak i ... 1.0+turbo - nie przypadło mi do gustu. Po prostu. Wszystko inne - w porządku, ale silnik - nie. Auto waży 200kg więcej od Mazdy i trochę to czuć. Dodatkowo nie mam zaufania do downsizingu i jazda próbna utwierdziła mnie w moim wyborze. Po drodze była jeszcze Honda Jazz, ale czytając na forach opinie na temat jej multimediów zdecydowałem, że nie będę robił do niej podejścia. Wybrałem więc Mazdę 2 i... odpowiadając od razu na pytanie, jakie jeden z "miłych" forumowiczów wklejał pod wątkami z Mazdą 2 - nie, jeszcze nie rdzewieje :) Zrobiłem na razie 555km i zobaczymy co dalej. Póki co - wszystko super.

Na niskich obrotach jedzie. Na wysokich - zasuwa :-) Sama przyjemność. Wyprzedzanie na wąskich, krętych drogach krajowych wreszcie stało się przyjemnością i nie modlę się już za każdym razem :D

To trzeba wypróbować. Jedynka haczy raz na 100, ale to niuans.

Jest dość sztywny, ale w miarę komfortowy. Wspomaganie działa. Trochę bałem się, czy nie będzie za bardzo wspomagać na autostradzie, ale prędkość 140-150km/h i żadnych problemów.

Piękna, ciekawe kształty, jak w przypadku wszystkich nowych Mazd (ok, nowa Mazda 3 do mnie nie przemawia tak bardzo :-)) Karoserię zamierzam zabezpieczyć. I to szybko. Na wszelki wypadek. Chcę tym autem pojeździć długo więc chyba raczej warto.

5 gwiazdek, ale tylko dlatego, że mam wersję SkyPassion z kamerą cofania i wszystkimi systemami czyli kontrolą martwego pola oraz czujnikiem ruchu poprzecznego przy cofaniu. Z przodu ok, słupki aż tak nie przeszkadzają, choć trzeba się przestawić z poprzedniego auta. Z tyłu gorzej. Pasażerowie na kanapie, jeśli cierpią na klaustrofobię, mogą trochę narzekać - wysoka poprowadzona linia drzwi i małe okna. Auto kupowałem dla siebie - czyli dla kierowcy. Z tego miejsca jest ok :D

Wszystko tam gdzie trzeba. Zrezygnowałem z zakupu podłokietnika bo... zachodzi na uchwyt pod kubki z napojami oraz - częściowo - na ręczny. Przycisków mało. Obsługa wszystkiego dość intuicyjna. W mojej wersji jest dostęp bezkluczykowy więc nie wiem, jak z dostępem do stacyjki w wersjach bez tej opcji. Bagażnik mały, ale to ma być auto dwuosobowe. Myślę, ze wystarczy. Próg po złożeniu oparć kanapy - spory. Kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach. Fotele z przodu (wersja SkyPassion) można regulować na wysokość. Znalezienie właściwej pozycji za kierownicą - bez problemów.

Jest luty. Jeżdżę na "auto". Póki co - żadnych problemów. Mam podgrzewanie foteli z przodu. Działa. U zmarźlaków wywołuje uśmiech na twarzy i to dość szybko :-)

5 gwiazdek, bo jak pisałem, auto na 2 osoby. Ja mam 185cm wzrostu i za sobą mogę usiąść, ale komfortu nie będę miał na dłuższej trasie. Niższe osoby mogą podróżować z tyłu, ale auto jest wybitnie 4 osobowe :) Kierowca i pasażer z przodu - miejsca pod dostatkiem.

Jeszcze mało jeździłem, ale było już i miasto, i droga krajowa czyli ok 70-100km/h i była już autostrada (odcinek ok 150km). Wydaje mi się, że tak do 110-120km/h jest super. Przy wyższej prędkości słychać już konkretny szum powietrza opływającego auto oraz szum opon (w tym momencie - zimówki, zobaczymy jak będzie na letnich). Ogólnie - wystarczy dać głośniej muzę i można podróżować.

Póki co... tankuję i jadę :) Na pewno w utrzymaniu niskiego spalania pomaga komputer (podpowiada zmiany wajchy). Sam zakup - drogo, ale VW Polo wychodził drożej a na dodatek - nie można było połączyć w nim np. haka i czujników ruchu poprzecznego. W zakupionej wersji mam chyba wszystko co możliwe (oprócz akcesoriów opcjonalnych). Spalanie, jakie podałem niżej - 10,7 spalił, gdy odebrałem go z salonu. Wymaga innej zmiany biegów niż poprzednie auto. Na trasie drogą krajową spalanie ok 5,5-6. Na trasie 60km droga krajowa+150km autostrada (predkosc 130-150) oraz 15km przez Kraków - średnie spalanie 6.5l.

Drogo, ale spełnia wszystkie moje oczekiwania i oferuje bardzo dużo. Nie patrzę na niego jako na inwestycję a wozidełko na dłuugie lata. Gwarancja 3 lata. VW daje 2 lata. W sumie to chyba też ważne.

trzeba będzie zaktualizować za jakiś czas,o ile się pojawią :)

póki co - nic :)