Ocena kierowcy - Mazda 2 II Hatchback 5d

Proste, bardzo zgrabne logiczne male auto ktore daje mnostwo frajdy z jazdy. Mieszkam w Tajlandii , auto jest made in Thailand wersja podstawowa , mniej sportowa, bez dodatkowych spojlerow i innych malo przydatnych rzeczy, za to Automatyczna skrzynia, w Bangkoku jest to prawie przymus, miasto jest notorycznie zakorkowane reczne mieszanie biegami szybko meczy, klima, to tez przymus, auto praktycznie caly czas chodzi z wlaczona klima.

1.5 Dobrze oddaje moc w calym zakresie obrotow, ma ladny dzwiek, ktory slychac tylko przy wysokich obrotach, moglby miec 10-20 koni wiecej ale wtedy pewnie nie ciagnalby dobrze przy niskich obrotach.

AUTOMAT 4-ro biegowy, to juz wlasciwie przestarzala technologia ale jest idealnie dopasowany do tego auta, precyzyjny, latwo dozowalny czego nie mozna powiedziec o konkurencji. Ford Fiesta ma niby 6-biegowe auto dual clutch ale w praktyce jest ciezko dozowalny , jak puscisz hamulec to auto nie toczy sie, po nacisnieciu gazu nawet mocno auto ledwo rusza zeby po chwili szarpnac i wejsc na obroty, irytujace, szczegolnie przy "podjezdzaniu" w korku. Dodatkowym plusem u mazdy jest tryb Sportowy "S" jazda robi sie dynamiczna jak przy uzyciu manualnej skrzyni i "L" do jazdy w gorach, z boku galki jest tez maly guzik, na trasie jedno nacisniecie i zrzuca bieg w dol, dobre do wyprzedzania. Minusem jest brak nadbiegu przy wyzszych predkosciach, przy 140 kmh slychac silnik

Bardzo precyzyjne sterowanie pojazdem do maksymalnej predkosci. Dobrze trzyma sie w zakretach. Mam kola "normalne" a nie niskoprofilowe mimo tego odczuwa sie nierownosci drogi. Uwaga na duze dziury, zawieszenie ma krotki skok, samochod zaprojektowany raczej na dobre drogi. Co ciekawe owe trzesienie az tak bardzo nie meczy jak by sie wydawalo. Trasy po 600 km dziennie daja rade.

Jedyny minus to tylna szyba nieco wysoko zaczynajaca sie ale mam czujniki parkowania. Widok do przodu i na boki bardzo dobry

Samochod tak zaprojektowany ze wsiadajac do niego po raz pierwszy intuicyjnie wie sie gdzie wszystko jest. Europejskie samochody maja jednak czesto lepsze rozwiazania schowkow poleczek itp. Zegary i oprzyzadowanie raczej ascetycznie bez zbednych bajerow, kokpitu jak w awionetce z masywnym pasem miedzy pasazerami (Ford Fiesta) i tysiaca migajacych kiczowatych swiatelek.

Klima manualna dziala ekstra, podoba mi sie regulacja nawiewow. Jazda 99% non stop z wlaczona klima. Okazalo sie ze jest tez ogrzewanie co nie jest standartem w autach w Tajlandii, uzylem 3 razy w tym roku w gorach w nocy w grudniu bo temperatura na zewnatrz spadla ponizej +15 ;)

Jak na male auto to super. Mam ponad 190 cm wzrostu i mnieszcze sie bez problemu siedzenia nie odsuwam nawet do konca. Z tylu tez duzo miejsca, bagaznik maly ale jak sie pomysli to wszystko sie miesci pomimo, ze jest jeszcze butla LPG.

Do 100 km/h cisza. Generalnie silnik wyciszony bardzo dobrze do 120 km/h, slychac go tylko na wyzszych obrotach i jest to ladny dzwiek. Natomiast duze szumy dochodza z opon czasem mniejsze czasem wieksze w zaleznosci od rodzaju asfaltu, byc moze jest to kwestia doboru seryjnych opon. Przy duzych predkosciach szum zaczyna meczyc, chyba zainstaluje dodatkowe maty wygluszajace.

Mam instalacje LPG i pomimo ze spala duzo gazu (skrzynia auto i klima non stop i korki) 9 - 13 litrow na 100 km to przy cenie 1,25 zl za litr jest to do przezycia. Przeglady popularnych aut sa tutaj w normalnych cenach, za pierwszy przeglad po 10tys km zaplacilem 180 zl. Mycie reczne auta na zewnatrz i w srodku 20 zl.

Jak na Tajlandie to OK, auta (oprocz pick - upow) sa tutaj oblozone podatkiem a wiec zazwyczaj drozsze niz w polsce. Moja wersja , mniej usportowiona kosztowala 58 tys zl, Uwazam ze bardziej prawidlowa cena to 45 tys zl, z reszta tyle kosztuje np w USA, nie rozumiem dlaczego w polsce mazda ma wysokie ceny 65 tys za to auto to juz jest sporo...

auto przejechalo tylko 13000 km wiec oczywiscie nic sie nie popsulo i wyglada na to ze dlugo sie nie popsuje

nie bylo