Ocena kierowcy - Lexus RX II

krzyszgol, 13 lat temu

Silnik 400h 272KM 200kW

Rok produkcji 2006

Przebieg: 56 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Lexus RX II 400h 272KM 200kW 2004-2009 - Oceń swoje auto

4,54

7% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Precyzyjna, szybka skrzynia biegów.

5,0

Całokształt

Ocena po pięciu miesiącach użytkowania i przejechaniu ok. 8000 km.

Wrażenia

5,0

Silnik

Jednostka napędowa: silnik spalinowy + 2 silniki elektryczne sprawia że auto jest dynamiczne jak na swoją masę i świetnie się prowadzi.

5,0

Skrzynia biegów

Skrzynia E-CVT bezstopniowa działa rewelacyjnie,żadnych opóźnień. Przyśpieszenie do setki poniżej 8s. Przyciśnięcie pedału gazu dosłownie wciska w fotel - rewelacja pzry tej masie auta.

3,0

Układ jezdny

Duży promień skrętu.Auto ma tendencje do \"myszkowania\" w koleinach na asfalcie.Jak dla mnie trochę za miękkie zawieszenie. Hamulce poniżej przeciętnej.

Komfort

5,0

Widoczność

Lusterka boczne mogłyby być wieksze.Dobra widocznośc przez tylnią szybę.Mam wersję bez czujników i kamery cofania i absolutnie nie odczuwam ich braku.

5,0

Ergonomia

Wszystko \"na swoim miejscu\". Jakość materiałów bardzo dobra, wygodne fotele.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Dwustrefowa automatyczna klimatyzacja działa bez zarzutu i bardzo wydajnie.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Dużo miejsca z przodu i na tylnej kanapie.

5,0

Wyciszenie

Po przekroczeniu 160km/h slychać szum powietrza, ale nie pracę silnika. W porównaniu do mojego poprzedniego auta: Toyoty RAV4 - rewelacja.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Drogie serwisy, ceny części zapasowych kosmiczne, np. za uszkodzony kanister par paliwa systemu EVAP zażyczyli sobie w ASO 5000 PLN. Średnie spalanie wg.producenta 8.2 l/100km można między bajki włożyć.

4,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Awaria systemu Evap usunięta w ASO Toyota.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Mam auto od 5-ciu miesięcy - jeszcze nic poważnego się nie stało.