Auto mam niecały rok, 1 rejestracja 2004r, stan licznika przed zakupem 72tyś km. ( zakładam, że kręcony). Wnętrze ciemne skóra + alcantara, żadnych oznak użytkowania. Na siedzeniu kierowcy jedynie skóra ma parę zmarszczek słabo widocznych. Auto w środku wygląda jakby dopiero wyjechało z salonu. Radio z CD działa bardzo dobrze co jest chyba wyjątkiem w tym modelu. Jestem zachwycony jakością wykonania tego Lexa, w zimie nic nie trzeszczy, spasowanie elementów plastikowych na bardzo wysokim poziomie. W standardzie auto ma zamontowane ksenony, felgi 17, pełna elektryka, nawet lusterko wsteczne jest elektryczne ( ściemnia się jak ktoś z tyłu w nocy za nami jedzie), przydatny bajer. Fotele podgrzewane, czujnik zmierzchu (niestety w Polsce nieprzydatny). Po przesiadce z Civica V gen 1.3 75KM jest czym się zachwycać. Pełna ocena poniżej.
Wrażenia
5,0
Silnik
Dałem "doskonale", ale bliżej mu do "bardzo dobrze". Rzędowa szóstka brzmi bajecznie, jeszcze nigdy nie jechałem autem, które tak ładnie brzmi. silnik do 4k obrotów jest ciut mulasty, dopiero od 4 tyś zaczyna się zabawa. Silnik jest cichy, pracuje równo. Moje auto ma licznikowe 85 tyś, jak go kupiłem miał ok 70 tyś.( zaznaczam że zapewne licznik jest sporo przekręcony pomimo takiego stanu auta). Pod maską wyglądał jakby był wypucowany, żadnych wycieków, brudu itp. Po niecałym roku użytkowania i ok 20 tyś km wygląda tak samo jak w dniu zakupu, nie ma wycieków, pokrywa zaworów suchutka, a przez ten czas szczególnie na początku często jeżdziłem do odcinki. Udało mi się go rozpędzić do 200 km/h i z pewnością pojedzie więcej, podejrzewam, że do odcinki na 6 biegu czyli ok 220km/h.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia ma krótkie przełożenia, 6 biegów, najbardziej podoba mi się krótki czwarty bieg. Jak silnik kręci się pod odcinkę, na każdym kolejnym biegu obroty mają ok 4 tyś. Jeśli ktoś jeździ autostradami bardziej opłaca się zakupić wersję z automatem, przy 150 km/h ma zdecydowanie mniej obrotów i w aucie jest ciszej. Niestety jest to okupione gorszym sprintem.
5,0
Układ jezdny
Lex prowadzi się świetnie, jakby był przyklejony do drogi. Można pokonywać zakręty z dużą prędkością bez obawy o bujanie autem. Zawieszenie jest dosyć twarde, jak na polskie drogi wg mnie trochę za twarde. Jak się jeździ po dziurach to aż się serce kraje. Na autostradzie i dobrej drodze auto płynie jakby w ogóle nie dotykało jezdni.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność z przodu bardzo dobra, mam jednak niewielki problem jak dojeżdżam do sygnalizacji. Żeby ją zobaczyć muszę albo zatrzymać się jakieś 10m od niej, albo się schylać a do wysokich nie należę, mam 180cm wzrostu. Widoczność przez tylną szybę słaba ale idzie się przyzwyczaić.
5,0
Ergonomia
Wszystko pod ręką, pomimo wielu klawiszy łatwo się w tym odnaleźć. Siedzenia są wygodne, lecz dosyć twarde. Dobre trzymanie boczne. Jest tylko jedna rzecz która mi przeszkadza, brak regulacji kierownicy w 2 płaszczyznach. Albo mam blisko fotel i zgięte nogi wtedy ręce są w dobrej pozycji na kierownicy, albo fotel daleko od kierownicy, nogi są mniej zgięte, za to rękami ledwo sięgam kierownicy. System audio na najwyższym poziomie, tutaj muzyka gra lepiej jak u mnie w domu :)
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Co tu dużo mówić, auto nagrzewa się błyskawicznie, myślałem, że szybciej niż w moim Civicu się nie da, a jednak :) Chwila jazdy i już ciepło w aucie. Klimatyzacja działa bardzo dobrze. daję 5 gwiazdek.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Tutaj dobrze z plusem. siedząc na miejscu kierowcy czuję się jakby spasowany z tym autem, pozycja idealna na tor wyścigowy. Niestety brakuje mi trochę przestrzeni na szerokość. siedzi się blisko drzwi, auto jest tak jakby wąskie. na długość wszystko w porządku. W aucie komfortowo da się podróżować w 4 osoby, 5 to już tłok. Z tyłu jak ktoś chce siedzieć wysoko będzie miał problem gdyż linia opadania dachu nie daje miejsca na głowę.
5,0
Wyciszenie
Silnika prawie nie słychać, z racji iż jest to rzędowa szóstka w ogóle nie czuć pracy jednostki napędowej. Do 140~150km jest cisza powyżej silnik ma ponad 4tyś obrotów i zaczyna być słyszalny. Ale mi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie oscyluje w granicach 10l/100km. Najmniej spalił mi 7.4l i ok 8 z włączoną klimą. Jazda autostradowa do 130km/h. jadąc ekodraiwingiem może da się zejść niżej np jadąc za ciężarówką. Najwięcej spalił mi ok 14l w zimie na krótkich odcinkach. Koszty utrzymania są więc wysokie jeśli porównać je do współczesnych aut ( w przeliczeniu spalanie/ moc). Za pakiet ac/oc bez zniżek za ac zapłaciłem 1800 zł. Za komplet nowych zimowych opon znanej marki oraz felg używanych 16 calowych dałem 2 tyś zł. Utrzymanie tego auta do tanich nie należy, ale nie ma auta klasy premium którego utrzymanie jest tanie.
5,0
Stosunek jakość/cena
Auta te można dostać na znanych portalach aukcyjnych juz za ok 10k zł. Ja za swoje dałem pona 2 razy tyle. liczę, że odwdzięczy mi się niezawodnością.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Przed zakupem auta pojechałem na sprawdzenie auta do salonu Toyoty. Zapłaciłem za sprawdzenie 350 zł, jedyne co znaleźli to szpachlę w 1 miejscu na samym rogu maski (auto miało przygodę parkingową o czym zostałem poinformowany przed zakupem, widziałem zdjęcia po stłuczce). Jedyne co wymieniłem to chłodnica klimatyzacji, która miała dziurkę i przez to nie dało się nabić klimy. co ciekawe Panowie z Toyoty to przeoczyli. usterka nie była wynikiem wadliwej chłodnicy.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
od czasu zakupu tj ok rok brak poważnych usterek, właściwie nie licząc chłodnicy klkimatyzacji, brak jakichkolwiek usterek, wszystko w tym aucie działa jak należy.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 155KM 114kW
[l/100km]