Ocena kierowcy - Lexus IS I Sedan

Samochod kupilem chcac miec fajny samochod do jazdy na codzien i do pracy i zarazem po instalacji LPG dosc oszczedny. Troche sie zawiodlem dlatego sprzedalem Auto po niecalych 2 latach. Przyjemnie sie jezdzilo lech samochod nie nadaje sie w trase wcale. Jadac na 6tym biegu 140km/h po autostradzie mamy okolo 4050-4100 obrotow na liczniku i auto jest slabo wyciszone (oczekiwalem wiecej od marki lexus jesli o to chodzi) wiec spalanie w takiej trasie jest dosc duze na tak nieduza moc samochodu. (Lexus IS200 jest bardzo malo elastyczny i wolno sie zbiera. Nie czuc wcale tych 155KM a odzywa troche dopiero po 4500rpm. Skrzynia manualna jest tez dosc awaryjna i czestym jej problemem jest glosny bieg 6ty i 4ty. Wymienilem skrzynie na uzywana ale ta uzywana miala podobna przypadlosc tyle ze juz nie az tak zle. NIE POLECAM LPG do tego samochodu, jest to oszczednosc lecz butla wchodzi bardzo mala MAX 42L a spalanie jest w okolicy 13L/100. Nie wspominajac o tym ze ten silnik nie lubi LPG bo czesto trzeba regulowac zawory oraz moga wystapic problemy z wypadaniem zaplonu. Po moich obliczeniach koszta exploatacyjne Lexa to okolo 17zl na 100km. Jedyny pozytyw IS200 to zawieszenie i przeniesienie napedu ktore jest sztywne i bardzo precyzyjne wiec jesli chodzi o branie zakretow itd przyjemnie i pewnie sie jezdzi.

Fajnie chodzi choc lekko mulowaty na niskich obrotach. Moglby miec wiecej mocy.

Fajna precyzyjna skrzynia. 6ty Bieg moglby byc dluzszy bo na autostradzie jadac 140km/h na 6tym biegu ma sie 4000+ obrotow na min wiec ekonomia i komfort w trasie slabo. Skrzynia AWARYJNA 6ty i 4ty bieg lubia byc troche glosniejsze i jest ten sam objaw juz w 2giej skrzyni po wymianie.

Wersja sport z Torsenem (LSD) fajnie sie prowadzi. Zawieszenie w miare sztywne i niskie samochod pewnie sie trzyma drogi (na suchym;)

Widocznosc jest naprawde dobra, siedzac za kierownica (mam 179cm) na najnizszym ustawieniu fotela mam bardzo dobra widocznosc do okola.

Wentylacja jak wentylacja, wazne ze w kazdej wersji IS200 jest klima. W miare cicha w poruwnaniu do Passata B5

Nie jest to duzy samochod wiec za duzo miejsca nie ma. Kierowca i pasazer z boku napewno nie beda nazekac ale gdy ktos wiekszy usiadzie z tylu moze miec bardzo malo miejsca na nogi. No i w 3 osoby z tylu to dluzsza trasa bedzie meczarnia ale tak jest niestety w wiekszosci sedanow. Najwiekszy problem to brak mozliwosci skladania tylnej kanapy!

Moim zdaniem jest bardzo slabe wyciszenie. Jak na Lexusa to sie zawiodlem. Nawet sie zastanawiam czy go nie dociszyc samemu. w Trasie jak sie jedzie autostrada 130km/h+ to robi sie powoli meczace. Pozatym nawet na nowych amortyzatorach jezdzenie po nierownych drogach jest w miare halasliwe same w sobie wiec jak dla mnie slabo :(

Jak narazie Lexus kosztuje mnie o wiele mniej niz Passat B5 1,8. Czesci moze i sa drozsze i ciezej je dostac ale za to nie wymienia sie ich zbyt czesto bo glownie sa lepsze jakosciowo.

Drogi samochod z drogimi cenami, czesci nie ma praktycznie nigdy na miejscu.

Brak usterek. Ostatnio przepalila sie zarowka w halogenie :)

Jak narazie brak wiekszych usterek po 1 roku uzytkowania. Padla 1 z 6 cewek ale z tym sie trzeba liczyc zakladajac LPG. Skrzynie wymienilem poniewaz na 6tym biegu mialem lekkie wibracje a uzywana skrzynie wyrwalem za 200zl :) 2ga Skrzynia ma teraz podobne objawy po przejechaniu 30tys wiec nie jestem z tego zadowolony