Ocena kierowcy - Lexus GS III

Swietne i wygodne auto na lata. Jezeli cenisz sobie komfort, cisze i osiagi to GS jest dla Ciebie. Tym autem mozna jechac bardzo dynamicznie, nawet zamykajac licznik (fabrycznie podawane 250km/h mozna przekroczyc do okolic 270). Ale jak chcemy to mozemy z Lexusa zrobic oszczedna limuzyne. 2 w 1 :) Aha - 5.9s do setki. Robi warzenie, mimo ze nie czuc tego - dopiero jak obserwujemy predkosciomierz dociera do nas co to auto potrafi.

Silnik, w w zasadzie silniki, pawalily mnie na kolana. Dzieki polaczeniu 3,5 litrowego benzyniaka z silnikiem elektrycznym mamy ogromny zapas mocy i momentu. Przy niskich obrotach, gdzie benzyna nie osiagnie jeszcze swoich parametrow, mamy do dyspozycji ok. 200KM i 270Nm silnika elektrycznego. Od razu! Fantastyczne uczucie, piekne oddawanie mocy. Ale nie dla tych kierowcow ktorzy lubia czuc swoje auto wszystkimi zmyslami. Tu przyspieszenie odbywa sie plynnie, bez szarpiniec i niemal w idealnej ciszy. Czesciowo za sprawa swietnego wygluszenia, ale takze dzieki skrzyni bezstopniowej CVT.

CVT - bezstopniowa. Bajka. Chyba, ze lubisz czuc jak auto zmienia biegi i slyszec silnik wkrecajacy sie na obroty. Wtedy kup GS 430. Tam V8 mruczy az milo. Skrzynia 450-tki nie zmienia biegow :) Nie czuc szarpania ani zmiany przelozenia. Idealnie ... ale troche dziwnie. Trzeba sie przyzwyczaic n.p. do braku kick-down\'a itp. Zaleta natomiast jest natychmiastowa reakcja, n.p. przy wyprzedzaniu, gdzie nie ma tej chwili zawahania [potrzebnego na redukcje biegu. Dla mnie skrzynia jest super.

Moglo by byc troche bardzie miekko i ciszej. Mimo, ze jest regulacja twardosci. W opcji miekkiej auto jest dosc sztywne, a na polskich dziurach slychac prace zawieszenia. Troche szkoda, moglo by byc lepiej. Problem znika jak wjedziemy na normalne drogi. Na przelotach autostradowych wciskam opcje sport, zawieszenie sie utwardza, a auto swietnie trzyma sie drogi.

Do przodu ok - w sumie nic dziwnego :) Na boki ok, mimo wysoko poprowadzonych krawedzi drzwi. Do tylu sytuacje ratuje rewelacyjna kamera cofania z wykresem, obnizajace sie lusterka oraz opuszczajace sie roleta tylnej szyby - wszystko automatycznie po wrzuceniu R. Ale przy takim ksztalcie nadwozia musie lekko ucierpiec widocznosc.

Jak na Japonczyka jest niezle. Plusy: intuicyjna i prosta obsluga dotykowego wyswietlacza, czyli w zasadzie wiekszosci funkcji auta od wentylacji/klimy/grzania, poprzez telefon, navi, audio, kalendarz, komputer itp. Minusy: kierownica mogla by miec wiekszy zakres regulacji wzdluznej, sterowanie fotelami moglo by byc lepiej rozmieszczone (n.p. na drzwiach jak w Mercedesach), otwierany panel do sterowania lusterkami, oswietleniem deski itp jest bezuzyteczny w trakcie jazdy. Zaglowki trzeba ustawiac recznie (w moim starym 500SL z \'92 roku sa elektryczne). Fotele bardzo wygodne, dzieki grzaniu i wentylacji bardo komfortowe. Mogly by byc nieco dluzsze siedziska, ale i tak jest OK. Wkurzaja mnie przelaczniki kierunkow i wycieraczek rodem z Corolli. Coz - ciecie kosztow nawet w Lexusie :)

Super. Szybko sie nagrzewa, szybko chlodzi. Wiele mozliwosci ustawien. 2 strefy. Do tego plynna regulacja ogrzewania i chlodzenia/wentylacji przednich foteli. Dla mnie super.

Miejsca dosc dla 4 osob, aczkolwiek tyl szalu nie robi. Ale do jazdy z tylu sluzy LS, nie GS. GS jest dla kierowcy. Po zamknieciu drzwi siedzimy w tunelu tworzonym przez wysoki i masywny boczek drzwi oraz przez wielki tunel srodkowy z podlokietnikiem, schowkami i gniazdem do ladowania. Ja mam 185cm, a za mna nadal jest dosc miejsca dla doroslej osoby. Milym umilaczem jest kierownica, ktora po wylaczeniu silnika podnosi sie i chowa ulatwiajac wysiadanie. Poniewaz to hybryda to znaczna czesc bagaznika zajmuja baterie. Na bagaze mamy do dyspozycji tylko 280 litrow, przy 430-tu w zwyklym GS\'ie. Krotko mowiac - z 450h ciezko zrobic wakacyjne auto rodzinne. Radze miec to na uwadze przy zakupie. Problem nie istnieje w IV generacji, tam bagaznik ma 430 litrow.

Klasa sama w sobie. Rewelacja nawet przy duzych predkosciach. W korku jadac tylko na elektrycznym slychac tylko jedynie lekki szum z nawiewow. O niebo lepiej niz konkurencja w tej klasie: Mercedes E, BMW 5 czy Audi A6. Wyciszeniem Lexus GS zdecydowanie mierzy o klase wyzej. Dla mnie to bardzo wazny aspekt - duzo jezdze w trasy przekraczajace 1000km, a halas jest meczacy.

Daje maxa. Auto wazy 2 tony, ma dwa silniki, laczna moc sumaryczna ok 350KM (suma obu silnikow to prawie 500KM, ale nie sumuje sie to wprost). Przy autostradowych przelotach (zima, ogrzewanie, grzanie siedzen) z tempomatem ustawionym na 165km/h spalanie wychodzi mi 11/100. W trasie po zwyklych polskich drogach ok. 9. W miescie nie przekracza 9,5. Wszystkie dane na podstawie wyliczen autentycznych (nie z kompa pokladowego, aczkolwiek ten jest dosc dokladny). Podaje dane z lutego 2012 - czyli mrozy po -15stC. W lecie jest lepiej, bo baterie dluzej trzymaja i w miescie wiecej przejedziemy \"za darmo\".

Nowy GS 450H kosztowal ok 300.000. Obecny model IV gen oferowany bedzie od Kwietnia 2012 i w wersji Prestige tez bedzie kosztowal ok. 300.000 (250.000 w podstawowej, ale nadal hybrydowej wersji). zwykly GS300 ok. 200.000. Jezeli porownamy do E, 5 lub A6 z silnikami o mocy ok. 300KM i podobnym wyposazeniem co GS 450H to Lexus nie wypada zle, a naped hybrydowy bedzie niejako \"gratis\". Oczywiscie brak tu wersji \"bida\" z silnikiem 4-ro cylindrowym, nie kupimy tez 220CDI lub 2.0TDI. Uzywanego hybrydowego GS\'a kupimy juz ponizej 100.000 i bedzie to rocznik 2006 lub przy odrobinie szczescia 2007. Jest takze kilka aut salonowych, z pelna historia w Polsce. Jak za to co auto oferuje uwazam, ze stosunek cena/zysk jest na bardzo wysokim poziomie. Kupujac hybryde warto psychicznie nastawic sie na dosc drogi serwis ASO. Na szczescie tylko co 15.000km w GS\'ie III generacji (nie wiem jak bedzie w nowym).

Delikatne skrzypienie w okolicach deski rozdzielczej (na normalnych drogach znika, nasila sie przy niskich temp). Rozkodowaly sie czujniki cisnienia w kolach (drobiazg wymagajacy jedynie zaprogramowania). Przy slabym sygnale radia i wlaczeniu ogrzewania tylnej szyby wystepowaly zaklocenia.

Brak powaznych usterek.