Inne
: sam samochod, nie ma bardziej uniwersalnego samochodu
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Układ elektryczny
: same dorbiazgi z ktorych najpowazniejszy byl czujnik temp
Karoseria
: tylna ramka bagaznika lubi sobie rdzewiec
4,0
Całokształt
ojciec klasy SUV, ale za rezem pierwszy i ostatni ktorym mozna pojechac w prawdziwy teren i do opery, mozna sie w nim powaznie zakochac, gdyby nie spalanie nie myslal bym o zmianie, mimo wieku ma w sobie to cos czego nie maja dziesiejsze plaskitki, fotel przutyla, V8 mruczy i plyniesz po szosie 120 ze stoickim spokojem, w terenie jesli mu nie przeszkadzac na gumach AT wjedzie i wyjedzie ze wszystkiego (nie mowie o extremach) jeszcze mi sie nie zdazylo zebym nie mogl podjechac pod gorke, a byly tez takie 100%, ugrzezl w blocie czy piachu, mozna zapakowac cala rodzine, bagaznik potega, chyba tylko stara omega ma wiekszy, do tego dach jak potrzeba, jak sie nim pojezdzi chwile i i godzi na spalanie ok 20l srednio LPG to ciezko znalezc nastepne auto, nowsze LR to juz nie to samo, ta marka skonczyla sie w 95 ..... no 98 roku, teraz zostal juz tylko skrzetnie sprzedawany mit, wiekszosc serii, i defenderow oraz RR clasic jezdzi do dzis bez wiekszych awarii, dlatego LR niemal zbankrutowal, gdyby nie freelander, ktory trwaloscia i jakoscia moze sie mierzyc co najwyzej z polonezem ta maraka by juz nie zyla, a tak podobnie jak inni sa w stanie sprzedawac czesci zamienne i zyc z tego ze sie psuje, pozniej doszla elektronika ktorej nijak nie da sie pogodzic z terenem, psujace sie silniki itp
Wrażenia
5,0
Silnik
nic sie nie rowna z mruczacym V8 ..... nic
5,0
Skrzynia biegów
automat ZF4, nie do zajechania
5,0
Układ jezdny
zestrojenie zawieszenia to cos niesamowitego, komfort jak w mercedesie, a w terenie robi jak zadne inne
Komfort
5,0
Widoczność
tam gdzie widac tam sie konczy
5,0
Ergonomia
ten samochod byl projektowany dla ludzi, a nie dla plastikowej mody, wszystko jest tam gdzie powinno byc, choc osoby 190 i wiecej (ja mam 182cm) moga miec problemy ze znalezieniem wlasciwej pozycji, dla mnie super
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
tu jest gorzej , o ile wentylacja jeszcze dziala wydajnie o tyle klima i ogrzewanie mogly byc wydajniejsze, tak zima jak i latem, powiedzmy ze w przedziale -15 do +28 jest ok, ponizej i powyzej mozna odczuwac dyskomfort szczegolnie z tylu
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
z przodu bardziej niz ok, w tylu na pewno wiecjej miejsca niz w kompaktach ale ciut mniej niz w wygodnych limuzynach klasy sredniej, powiedzial bym w sam raz na tyle zeby czuc sie wygodnie nawet na dluzszych trasach
4,0
Wyciszenie
V8 na drodze poza mruczeniem nie slychac, ale powyzej 110 zaczyna byc slychac oplyw powietrza przy 140 jest to juz bardzo wyraznie slyszalna predkosc, przy 170 (tyle pojdzie na maksa na autostradzie) to juz przejazdzka z wrazeniami
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
gdyby nie LPG na ktorym ten silnik chodzi rewelacyjnie to byl by dramat, ale cos za cos, jak sie ma opor aerodynamiczny stodoly, 2 tony zywej wagi i do tego 4 litry na V8 to musi cos wypic, na trasie 16l gazu/ w miescie od 23 do 25, ale jak sie ma fantazje i noge to spokojnie mozna dobic do 28 hehe, w terenie prosto = 20 l/h pracy
5,0
Stosunek jakość/cena
niska cena zakupu uzywanego, w tej cenie nie dostanie sie nic lepszego w teren, do miasta i na szose jednoczesnie, jesli kotos szuka auta do wszystkiego i trafi zadbany egzemplarz to brac i sie nie zastanawiac, bo nie ma juz wiele takich okazji
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
troche problemow z elektryka, ale tam sie puknie, tam dokreci i dalej swieci ;-)
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
kupilem z rozwalonym reduktorem (i wymienilem na ten z dyskoteki z manualna blokada roznicowki) gdyby nie to, zadnych ale, to jest jedno z nielicznych aut ktorym wsiadasz, lejesz i jedziesz do Afryki albo na Kamczatke i z powrotem ..... tylko kto zaplaci za paliwo ;-/
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 3.9 Vogue SEI 185KM 136kW
[l/100km]