Rocco 2gi wpis po 10 latach ciągłego plynnie,
11 miesięcy temu
Silnik 2.5 TD 138KM 101kW
Rok produkcji 2004
Przebieg:
278 tys. km
Okres użytkowania:
ponad 6 lat
3,86
9% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
5,0
Całokształt
Uwaga! Tu Rocco i mój 2gi wpis - po 10 latach użytkowania tego samego auta. Ok 100 tys przebiegu przybyło. Trzeba o niego dbać, co 2-3 tys km parę stówek (ale nie tysiecy!! )włożyć w naprawy ale wspaniale się odwdzięcza. Przyczepę pociągnie, kuriera i zakopaną na działce wywwotke wyciągnie, na narty dojadę- serpentynami wjadę i zjadę. Od 11 lat 3 x w tygodniu wracam do domu z pracy, po nocy z 50 km przez pola i lasy (Warmia) i LR ma u mnie dożywocie, bo….ja żyje dzięki jemu, kilkanaście dzików i kilkadziesiąt saren ominiętych, kilka dzików i saren i jeden jeleń Trafionych!!! Lisów, zająców itp nie liczę , miesiąc temu walnąłem wilka/dużego psa!?! Ramka rejestracji i osłona bębna wyciagarki w odfroadowym zderzaku polskiej firmy MP4x4 do wymiany i tyle!!!Rozumiecie?? Jazda nim po aglomeracji jest bez sensu( od tego mamy Mini, francuskiego minivana i LR Freelandera 2 td4). Ale poza miastem: na budziku 80-120/h i dziury, szybkie i wolne łuki drogi, kałuże, zaspy, czy gololedz nawet i do tego dziczyznę na drodze macie w nosie!!! I dobry disco 2 już nigdy nie straci na wartości. Niewiele takich soczystych prawdziwych terenówek zostało na drogach, a będzie ich coraz mniej…
Wrażenia
4,0
Silnik
Oj działo się, ale z mojej winy! Dawałem mu w palnik, uwielbiałem wykorzystywać ACE i chiptunning silnika na drodze…. Przy 250 tys wydmuchał uszczelkę pod głowicą- 8 tys zł naprawa. Dziś od 20 tys km mam słabszego chipa, nie kopie w plecy, jest bardziej płynnie, dostojnie. I już ciężko mu teraz ponad 150 km/ h. Kiedyś bez problemu dochodził do 180 km /h. Tylko po co? Ogólnie fajnie dudni td5 ka, znów jezdzi bez problemu..
4,0
Skrzynia biegów
Może trochę brakuje precyzji lewarka, ale to nie mazda mx5 ani mini cooper
4,0
Układ jezdny
Ech….. oryginalne przewody ciśnieniowe w stalowym oplocie ponad 1 tys za sztukę a są 4ry, więc….juz nie ma ACE, konwersja na zwykłe zawieszenie przód (ale komputer sterujący i skośne amortyzatorki ACE z przodu zostawilem- może kiedyś dokupię i znów będę „ gokartował”. Pneumatyka tyłu pozostała i działa -obie poduszki wymienione po 1 razie na 100 tys km używania - koszt był chyba 600zl/ sztukę plus wymiana-to po co to demontować???? Teraz jest w początkowej fazie szybkiego łuku jakby mniej spontaniczny i na autostradzie chyba mniej stabilny, ale i tak nie buja jak kuter na morzu jak np jeep Gcherokee równolatek. Po prostu zwolniłem i już nie zapieprzam, jadę z falą lub ciut szybciej…
5,0
Karoseria
Konserwacja ramy od silnika do końca auta, gdzieniegdzie wszczepy nowej blachy, offroadowe progi, nowa podłoga bagażnika z kotwami z busa Merca Sprintera. Offroadowy zderzak przód z wyciągarka dragon winch, offroadowy zderzak tył - oba z firmy MP4x4. Ogólnie na zewnątrz zero rdzy! Szyberdachy elektryczne sprawne, raz na dwa lata zacieka podsufitka-trzeba oczyścić odpływy i tyle-znany temat.
Komfort
5,0
Widoczność
Boska, w każdą stronę!
4,0
Ergonomia
Jak w poprzednim wpisie, nie ma piękności- obłości plastików w środku, ale jest konkret i to co potrzeba.
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klima ok, ale aktualnie jedzie do mnie używana nagrzewnica, bo moja już umarła. Przy okazji nowy termostat za 300 zł. Mam nadzieję że już niedługo będzie grzał i chłodził jak kiedyś- a w tym był świetny- grzanie i klima na 2 z pięciu stopni wiatraka, bo nie dało rady wysiedzieć.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jestem niski-170 cm i z przodu i z tyłu nie narzekam. Ale drzwi , szczególnie tylne boczne mogłyby się otwierać szerzej- ciężko się do 2 go rzędu wsiada( auto ma standartowe zawieszenie, nie liftowane.) tylko twardszy jest przód -amory i sprężyny bo zdrerzak z Wyciagarka wazy z 80 kg. Nie mam niestety 3 rzędu siedzeń a przydałby się.
4,0
Wyciszenie
Mam cichsze auta…ale… pojutrze jedziemy 700 km do Szczyrku na narty będzie ok….przy stałej prędkości 70-120/h td5 fajnie mruczy. Ja to lubię.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jak Masz bernardyna to go trawka i resztkami nie nakarmisz, ale….srednio 10,5-12 l /100 km przy masie obecnej około 2400 kg i aerodynamice posła Terleckiego nie powinno dziwić.
5,0
Stosunek jakość/cena
Kupiłem go w 2014 chyba za 36 tysięcy, włożyłem pewnie z 20 tys, pojeździłem 100 tys km i teraz nieuzbrojone są też za około 30 tys. Nie mam pytań. Jak nie padnie to zabieram go do trumny;))), macie tak z obecnymi autami, może jakiś elektryk??!?
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
To LR, to żyje, naprawdę ;))) . Ale zawsze i o wlasnych siłach wraca do domu.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Chciałem zrobić z terenówki wyścigówkę to się doigrałem… porządny remont silnika za mną. Farba okrętowa na odnowionej ramie , nowa podłoga bagażnika , zaraz nowa nagrzewnica, odpala, jeździ 500 km /tyg przez pół roku, potem 100-200 / tyg drugie pół roku. Uratował mi nie raz skórę, na pewno raz życie ( jeleń poleciał 50 m, drugie 50 hamował jelitami po asfalcie, ślad po dziurze w masce zostawiłem sobie na pamiątkę). To co??? Mam go teraz komuś sprzedać?????
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.5 TD 138KM 101kW
[l/100km]