Ocena kierowcy - Land Rover Discovery II

Jest to auto prawie doskonałe. Jak się nim zacznie jeździć to trudno będzie znaleźć odpowiednika. Jazda to prawdziwa przyjemność, spalanie mieści się w granicach rozsądku, legendarna awaryjność to mit niekumatych mechaników i domorosłych speców. Jak się auta nie katuje w terenie (to jest zaawansowany SUV a nie przeprawowa terenówka) to powinno służyć wiele wiele lat. Wystarczy zerknąć na przebiegi tych aut, osycylujace w granicach 300.000-400.000 km. Jeżeli auta byłyby tak awaryjne i nietrwałe to kto by pokonywał nimi takie przebiegi ? Aut jest w Polsce mało, bo są drogie w zakupie, lecz są to naprawdę mocne, i chyba niedocenione samochody. najlepiej przed zakupem się przejechać takim samochodem, wjechać do lasu, pojeździć po jakieś żwirowni, a wtedy poczuje się zew przygody, i pozostanie tylko zakup i planowanie długiej wyprawy ! Wyprawy typu Albania, Rumunia, daleka Rosja to pestka. Trzeba tylko mieć przy sobie komplet podstawowych zamienników, typu klocki, tarcze, krzyżaki do wału pędnego i paski a auto się po 100 kroć odwdzięczy !

Fenomenalna kultura pracy. Auto po prostu sunie po szosie. Do 120 km/h prowadzi się równie dobrze jak osobówkę.

Bardzo dobry i szybki automat. Ponoć pochodzi od Maserati :D Biegi wchodzą płynnie, w zasadzie tylko na obrotomierzu widać że nastąpiła zmiana przełożenia. Fajną opcją jest możliwość przełączenia na sekwencję w trybie na reduktorze.

Bardzo dobrze się prowadzi. Mimo ogromnych gabarytów auto trzyma się (pewnie dzięki zaawansowanym systemom typu ACE i TC) pewnie drogi. Na szutrze dzięki stałemu napędowi 4x4 czuję się pewnie i wiem, że mam auto pod kontrolą.

Szyby ogromne, widoczność doskonała.

Co do cen to powiem tak. Terenówka jest droższa od osobówki. Jednak LR to nie Toyota czy Jeep. Jest cała masa części zamiennych i nie problem kupić części w Anglii za 1/3 polskiej ceny !

Ogromna klima, silna nagrzewnica. Co więcej potrzeba ?

Z przodu dla faceta 182 cm jest dużo miejsca z tylu o dziwo nie ma tego miejsca za dużo.

V8 jest bardzo cichy Td5 jest głośniejszy ale w porównaniu z Land Cruiserem to Disco jest autem cichym. W zasadzie do 100, 110 km.h jest bardzo cicho. Powyżej tej prędkości słuchać szum wiatru.

Pali jak na prawie 2 i 5 tonowe auto bardzo mało. Jestem wręcz zaskoczony ! Aby w mieście zimą spalanie oscylowało pomiędzy 12 a 14 litrów to jest to wynikiem satysfakcjonującym (stały napęd na 4 koła !!!).

Za tą cenę nie ma lepszego zamiennika. Legenda + przyjemność z jazdy za kwote ok. 30.000 zł. to prawdziwa gratka !

Gówienka się psują. Typu zaśniedziały kabelek, przepalona żarówka, czy ułamany uchwyt od reflektora (koszt 10,51 zł na www.landstore.pl) ;-)

Z poważnych usterek to - odpukać w niemalowane - nie miałem większych problemów. Wymieniłem przy zakupie zawieszenie i część pasków i jak dotychczas to jedynie był problem z pneumatycznym zawieszeniem. Koszt naprawy to 400 zł. Niewiele.