Ocena kierowcy - Land Rover Defender III 90 Station Wagon

Auto nie dla każdego. W kabinie jest dość ciasno. Na tylne siedzenia wchodzi się przez bagażnik i jest to dość niewygodne. Twarde zawieszenie. Trzęsie na nierównych nawierzchniach. Można by jeszcze wiele pisać o niedoskonałościach tego auta. Dla tego nie jest dla każdego. W terenie - niezastąpiony ale trzeba mieć dobre opony. Poza drobnymi usterkami w układzie hamulcowym i problemy z zawieszeniem tylnej osi, samochód działa bez zarzutu. Ja jeżdżę nim niemal codziennie do pracy i w pracy. Ani chwili nie żałowałem niemałej kasy, której na niego wydałem i nigdy nie będę zapewne obiektywny w jego ocenie. Jeśli ktoś będzie miał wątpliwości przed jego zakupem to odradzam:)

75 000km - żadnych problemów. Dość dynamiczny. Spalanie na rozsądnym poziomie

Krótka jedynka. Dobra do jazdy w terenie. Stuki przy szybkiej zmianie biegów. Ten typ tak ma:)

Do przodu dobra. Wysoka pozycja za kierownicą. Szerokie słupki między drzwiami a szybą tylną boczną - ograniczają widoczność.

Ok

Zimą na krótkich przebiegach auto niedogrzane. Ale to chyba domena każdego diesla.

Na szczęście jestem średniego wzrostu dla osoby powyżej 185 może być ciasno za kierownicą i na tylnych siedzeniach.

To nie jest luksusowy suv

Na razie bez większych awarii.

Mółby być tańszy

Niestety wystąpiły. Hamulce i zawieszenie

Brak