Według mnie rewelacyjny samochód. Po dwóch latach eksploatacji nadal mi się nie znudził i bardzo go polubiłem. Jak to Lancia, zadziwia wygodą (zwłaszcza fotele - jedne z najwygodniejszych w jakich siedziałem), nawet po trasie Warszawa - Wrocław - Warszawa nie czułem się zmęczony jazdą, pomimo dosyć słabego silnika. Pomimo że jest to niewielki samochód, wyposażenie jest zazwyczaj kompletne - wspomaganie, elektryka (w każdym), komputer, skóra i co tylko dusza zapragnie. Samochód wyróżnia się wyglądem zarówno w na zewnątrz jak i w środku. Polecam silnik 1.2 16v 86km jako najlepszy z tego co tam montowano; 1.1 może być za słaby, a 1.4 jest rzadki i awaryjny. Cała karoseria jest ocynkowana, więc rdzy na niej nie zobaczymy. Części mechaniczne kosztują grosze, większość pasuje od Fiata Punto, droga za to jest blacha.
Silnik i cała reszta jest prosta w konstrukcji i jak ktoś choć trochę potrafi to większość rzeczy sam przy nim zrobi, a jeżeli nie potrafi to byle pan Staszek da radę. ASO omijać bo ceny mają wzięte z kosmosu, a umiejętności dyskusyjne. Mało pali i jak na tą klasę niewiele kosztuje. Raczej nie do targania gratów ze względu na śladowy bagażnik. Wbrew opiniom szerzonym zazwyczaj przez taryfiarzy i ludzi, którzy w życiu nawet koło Lancii nie stali jest to auto bezawaryjne, a jedynym mankamentem jest zawieszenie, które bardzo szybko się zużywa (ale jest tanie). Ogólnie godny polecenia samochód raczej dla dwóch osób.
Wrażenia
3,0
Silnik
Silnik 1.1 jest trochę za słaby do tego samochodu. Przyspieszenie raczej marne, do miasta od biedy wystarczy, chociaż chciałoby się czasem przycisnąć, w trasie wyprzedzanie trzeba planować. Lubi wyższe obroty. Z milszych rzeczy jest zadziwiająco elastyczny, prosty jak cep w obsłudze, bezawaryjny i bezkolizyjny, czyli jak nam strzeli rozrząd to wprawdzie staniemy, ale nie trzeba będzie remontować całego silnika.
3,0
Skrzynia biegów
Naprawdę świetna. Biegi wchodzą leciutko i przyjemnie. Trochę długi skok lewarka, ale można się przyzwyczaić. Rewelacyjna trójka.
3,0
Układ jezdny
Jeżeli wszystko jest ok to daje dużo frajdy. Rewelacyjnie trzyma się drogi w zakrętach. Niestety bardzo szybko padają amortyzatory i wahacze (na szczęście są tanie). Nie mam wspomagania, ale nie narzekam, bo kierownica chodzi leciutko.
Komfort
3,0
Widoczność
Wszystko widać z każdej strony. Trzeba się przyzwyczaić do małych lusterek. Słupki dosyć grube, ale nie ma co narzekać, pieszego się zobaczy, a jak nie to będzie słychać :)
3,0
Ergonomia
Wszystko w zasięgu ręki i logicznie rozmieszczone. Światłą same się włączają i gasną przy zapaleniu/zgaszeniu silnika. Niektórym przeszkadzać będzie umieszczenie wskaźników na środku deski, ale ja się po paru minutach przyzwyczaiłem i już nie robi mi różnicy.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
W zimie bardzo szybko robi się ciepło i nawet przy największych mrozach można przesadzić z ogrzewaniem. Gorzej latem, bo nie mam klimy, a bez niej chłodzenie jest raczej marne i czasem trzeba otworzyć szybkę, żeby się nie ugotować.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu miejsca nie zabraknie, jako że samochód jest szeroki. jest sporo miejsca pomiędzy fotelami z przodu i pomiędzy fotelami a drzwiami. Kierowca i pasażer mają dużo miejsca na nogi. Z tyłu nie jechałem i w sumie raczej bym nie chciał :) siedzenie za wysokim kierowcą musi być mordęgą. To raczej samochód dla dwóch osób, większa ilość tylko na krótkie odcinki.
3,0
Wyciszenie
Jest dobrze jeżeli nie przekraczamy 3500 obrotów. Powyżej tej granicy robi się głośno. Granica przyjemnej jazdy w trasie to około 120 km/h przy tym silniku. Dźwięki z otoczenia tłumi nieźle, ale bez rewelacji.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Mogło by być lepiej jak na tą pojemność. W mieście ok. 7-7,5 (w zimie bywa że 8), chociaż trzeba przyznać mam raczej ciężką nogę. W trasie spokojnie można zejść do 5 bez zbytnich wyrzeczeń.
3,0
Stosunek jakość/cena
Jako że to Lancia, więc szybko traci na wartości. Dobrze wyposażony (klima, elektryka, komputer, radio z CD, nawet skóra etc.) egzemplarz z nie za dużym przebiegiem można kupić poniżej 10 000 PLN. Jak zawsze, lepiej dopłacić trochę, kupić auto zadbane i cieszyć się jazdą, niż kupić szrota z okazji i wozić się na lawecie od serwisu do serwisu. Polecam silnik 1.2 16v 86km.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Nie jest to japończyk, ale nie należy bać się Lancii. Rzadko zdarza się że coś się zepsuje, a części mechaniczne są tanie. Jak do tej pory przekaźnik kierunkowskazów, poduszka pod silnikiem i skrzynią biegów, regeneracja wahacza, wydech i to wszystko a ma już 9 latek.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nigdy, w żadnych warunkach mnie nie zawiódł. Nie boje się jeździć w trasy.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.1 54KM 40kW
[l/100km]