Ocena kierowcy - Lancia Ypsilon II

1nt3rn@ut@, 15 lat temu

Silnik 1.1 54KM 40kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 116 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Lancia Ypsilon II 1.1 54KM 40kW 1997-1999 - Oceń swoje auto

4,54

14% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Wygoda podróżowania, równolegle jeździłem Suzuki Swiftem, Kią Picanto, Lancią Lybrą. Oczywiście w Lybry nie ma co porównywać. Ale Pozostałe dwa auta nie dorastały Mojej Ypsilonce do pięt pod względem wygody podróżowania. Na uwagę zasługuje także jakość wykonania, wykonczenie wnętrza, tanie części zamienne, instalacja na 6 głośników(do tej pory głośniki wymieniłem) 2 w podszybiu, 2 w drzwiach i 2 w boczkach obok tylniej kanapy:)

5,0

Całokształt

Autko godne polecenia:) Bardzo ekonomiczne biorac pod uwagę serwisowanie i spalanie (jako całość) :) Bogaztwo silników każdy znajdzie egzemplarz dla siebie.

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik 1,1 ten sam co w Punto pierwszej generacji. Prosta konstrukcja, łatwa przez co tania w naprawie. Części te same co w Punto zatem poprostu bajka:) Oczywiście nie polecam na długie trasy, tym bardziej jeżeli ktoś jest przyzwyczajony do większycyh silników. W koncu to skromne 54 kucyki pod maską:) Silnik świetnie sprawuje się w mieście.

4,0

Skrzynia biegów

Skrzynia biegów jest OK. Aczkolwiek mam drobne zastrzeżenia do dokładności. Otóż Skrzynia \"haczy\" przy wrzucaniu pierwszych dwóch biegów i wstecznego. Oczywiście po wyczuciu auta nie ma z tym problemów, tzn. można się przyzwyczaić, ale na początku jest to nieco irytujące.

5,0

Układ jezdny

Miłe zaskoczenie. Mój egzemplarz z roku 2000, z silnikiem 1,1 nie ma wspomagania, ale jak wsiadłem za kierownicę to aż trudno mi było uwierzyć! Prowadzi się lepiej niż Kia Picanto 1.0 z 2006r(tez bez wspomagania). Dobrze trzyma się drogi.

Komfort

4,0

Widoczność

Widoczność jest bardzo dobra we wszystkich kierunkach, jednak do lusterek trzeba się przyzwyczaić- sa malutkie w porównaniu do innych aut.

5,0

Ergonomia

Zegary na środku, jednych odstraszaja innym nie przeszkadzają. Ja należe do tej frugiej grupy. Deska rozdzielcza jest rozplanowana w taki sposób, że zaraz po zajęciu miejsca poczujemy się jakbyśmy znali to auto na wylot :)

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Nagrzewa się nieco wolniej od innych aut, ale nie można narzekać :) Nawiew na pierwszych dwóch biegach jest stosunkowo bardzo cichy, natomiast bieg 3 oraz 4 zaczyna zagłuszać radio:P

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Auto dla mnie ma słuzyć jako dwuosobowe. I do tego celu sprawdza się doskonale:) Miejsca z przodu wystarczy dla dwóch wysokich osób. Z tyłu natomiast moze wydawać się ciasno. wszystko zależy od tego jak bardzo są odsuniete przednie fotele. Ale trzeba pamiętać ze to jest malutkie auto:) Ja osobiście proponuję dla 2 dorosłych osób i 2 dzieci:)

4,0

Wyciszenie

Do prędkości 80-90 jest cichutko :) Powyzej zaczyna się słyszeć, że jednak mamy silnik... natomiast do 130km/h da się wytrzymać bez większych przeszkód(szybciej nie jechałem)

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jednostka napędowa jest dosyć starą konstrukcją więc nie ma co liczyć na cuda. Trasa około 5 litrów/100km. Miasto około 8 litrów na 100km. wszystko zalezy od tego kto i jak jeździ. Ceny części/napraw/przeglądów smiesznie niskie. biorac pod uwagę podejscie serwisowe czyli przeliczając koszty napraw /części/paliwa myslę, że auto znalazłoby się w zdecydowanej czołówce w swojej klasie:)

5,0

Stosunek jakość/cena

Doskonały stosunek jakości do ceny. W cenie Punta I generacji dostajemy samochód dużo bardziej oryginalny, lepiej wyposażony i z ocynkowaną blachą. W tej cenie i w tej klasie samochodów nie znajdziemy nic lepszego. Osobiście bardzo polecam.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jak kupowałem to autko musiałem zrobić wiele drobnych rzeczy jednak o wszystkim wiedziałem w chwili zakupu. Od roku jest raczej bezusterkowy :)

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nic wielkiego się nie dzieje. Coś ostatnio silnik zaczął przerywać ale jadę w tym tygodniu do mechanika i prawdopodobnie skończy się na wymianie świec. (należy je wymieniać co 30000km, ja ich jeszcze nie wymieniałem, podejżewam że poprzedni właściciel tez o to nie zadbał)