Ocena kierowcy - Lancia Kappa Sedan

Samochód zadbany będzie służył do emerytury... Dbać o ten samochód trzeba, wszystkie wymiany na czas, najlepsze filtry oleje, płyny to jak dla mnie coś nieodłącznego przy takim motorze. Przyjemność i frajda z jazdy jest olbrzymia. Wracając samochodem po zakupie nie mogłem się nim nacieszyć. Prędkości nie czuć... 4 bieg 180km/h to szaleństwo... Wszystko spasowane jak się należy, dźwięk, niepowtarzalność i osobliwy urok samochodu sprawia, że kupi go tylko indywidualista!A i kufer tylny. Jest po prostu wielki.Aby sięgnąć jego końca prawie trzeba do niego wejść. Na ulicy ludzie się za mną(czyt. Lancią) oglądają. Przyczyna jest prosta. Każdy mówi Fiat/Alfa/Lancia-złom, a miny zazdrosnych przechodniów i kierowców pancerwagenów-BEZCENNE! Samochód dla ludzi z klasą.

Silnik chodzi jak marzenie, gdy go odpale i wysiąde z samochodu to tylko po to aby go posłuchać...jest niesamowity, wydech (oryginalny) wydaje rasowy, bassowy dźwięk który powala wszystkich.

Brak jakichkolwiek minusów. Wydaje się dobrze zestopniowana w stosunku do mocy. Może przydałby się ten jeden bieg więcej ale nie narzekajmy. Ekonomicznie da się jeździć. Na piątce spokojnie od 80 bardzo dynamicznie do 180(dalej nie próbowałem). Czwórka kończy swój bieg prawie na 180km/h.

Twarda, precyzyjna. Tak bym scharakteryzował ten samochód. Jeżdżąc Audi A6 C4 Avant (sportowe kombii) nie czuje się tak bezpiecznie i pewnie na krętych i wyboistych drogach. Po prostu klasa godna marki \"Lancia\". Zapomniałem dodać,iż w modelach 2.0T oraz 3.0 V6 zastosowano twardsze zawieszenie które na zakrętach nie wychyla się na boki. Dodatkiem tylko do wersji 3.0 jest również Servotronic - po prostu luksus i komfort to podstawa.

Szerokie słupki przednie ograniczają widoczność ale nie na tyle aby było to coś zagrażającego bezpieczeństwu. Samochód jest bardzo duży więc cudów nie wymagajmy.

Wiele przydatnych schowków. Wiele funkcji od np. podgrzewania foteli z pamięcią ustawień, po oświetlanie podłoża pod samochodem gdy wysiadamy(po co ktokolwiek ma wejść w kałużę?! ) Samościemniające się lusterko wsteczne, elektryczne lusterka z podgrzewaniem, wszystkowiedzący komputer pokładowy wykryje każdą usterkę lub niedobór cieczy. Wszystko świetnie rozmieszczone.

Póki co nie narzekam. Wydajny system klimatyzacji z ciekawymi funkcjami. Moc dmuchawy mogłaby być nieco większa dla pasażerów siedzących z tyłu jednak bardzo możliwe, że mam już zużyty filtr kabinowy.

Tutaj Kappa nie ma sobie równych. Czasami żałuję, że nie mogę być pasażerem ale z drugiej strony bele komu takiego pojazdu się nie daje! Z tyłu jest po prostu salon i brakuje tylko szafy trzydrzwiowej z lustrem ! Wygodniej niż w Oplu Omega B i to bez porównania. Klimat rządowej limuzyny jest po prostu wyczuwalny z każdym kilometrem...

Do moich uszu dochodzi tylko cichutki i zadziorny dźwięk V6, a gdy wkręcę go na 3-4 tys. obrotów i wyżej zaczyna się filharmonia. Z radiem przestałem jeździć od czasu kiedy przesiadłem się do Kappy. Ten dźwięk jest niezapomniany. Jeżdżąc głośnym dieslem muzyka grała ile tylko można ustawić. Tutaj ta potrzeba znika!

Jak na tak duży silnik jestem po prostu bardzo mile zaskoczony. Dostęp do części mam (import Italy) więc i naprawy kosztują mnie tylko troche pracy :)

Porównajmy: rocznik 94-01\' Opel Omega B 3.0 V6 - cena ok. 13 tyś(1998\')gratis otrzymujemy auto bez polotu,bez fantazji i ginące w tłumie. Audi A6 C5 2.8 V6 - cena ok. 18-25tyś (1998) Lancia Kappa 3.0 V6 - cena 15tyś (2000) w zestawie otrzymujemy coś niepowtarzalnego, coś co sprawia, że na motoryzacje możemy spojrzeć z innej strony.

Wieje trochę w środku przy wyższych prędkościach- wiekowość uszczelek.

Póki co brak awarii.