Prawdziwy wilk w owczej skórze - bardzo zwinne i agresywne autko, nie wyróżniające się z tłumu. Objedzie praktycznie 90% samochodów spotkanych na drodze, łącznie z nową Imprezą -jeśli tylko jej kierowca cię początkowo zlekceważy, to już Lancii nie dogoni (sprawdzone)... Rewelacyjny samochodzik.
Wrażenia
5,0
Silnik
Praktycznie ideał - bardzo dynamiczny, znakomicie się wkręca na obroty. No i ta turbina...
3,0
Skrzynia biegów
Mało precyzyjna - jeżdzę autem już 2 lata, a czasami zdarza mi się wrzucić nie ten bieg, który chciałem. W innych autach mi się nie zdarzało.
4,0
Układ jezdny
Rewelacyjnie trzyma się drogi, idealnie stabilne (zakręt o 90 stopni przy 90km/h - tylko pisk gum, żadnego zarzucania). Trochę głośna praca zawieszenia z tyłu. Hamulce mogłyby być nieco lepsze - maja tendencję do przegrzewania się przy hamowaniu 200-100 na autostradzie. Perfekcyjnie wykonany układ kierowniczy - idealnie czuje się drogę, pokusiłbym się o stwierdzenie, że lepiej niż w Evo 5, którym kiedyś jechałem.
Komfort
4,0
Widoczność
Nie widać końca przedniej maski, ale w takich autach to normalne. Oryginalne lusterko ma małe pole widzenia.
3,0
Ergonomia
Niezbyt dobrze przemyślane, ale nie przeszkadza - trzeba się przyzwyczaić do rozmieszczenia poszczególnych przełączników.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nic szczególnego, klimatyzacja jest. Całkiem poprawnie działa i tyle.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu bardzo wygodne fotele (Recaro), z tyłu dla wysokich osób mało miejsca.
3,0
Wyciszenie
Słychać zawieszenie (wada) i silnik (wielka zaleta dla mnie). Ja daje 4pkt. ale z uwagi na to, że ktoś silnika może nie lubić, to 3.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Przy bardzo spokojnej jeździ pali znośnie - do 8l w mieście. Jak się daje ostro w gaz (jazda autostrada 220km/h, lub na szosie non-stop wyprzedzanie na pełny ogień), to i 15 zejdzie
5,0
Stosunek jakość/cena
Auto drogie jak na kompakt, ale warte każdej złotówki.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Elektryka nieco szwankuje - żarówki, kontrolki, bezpieczniki. Ale do przyjęcia.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Przez 50 tys. km nic specjalnego się nie przytrafiło, poza koniecznością wymiany przegubów (raczej nic dziwnego w tak mocnym aucie). Dałem turbinę do regeneracji po 120tys. km, ale raczej profilaktycznie, nie z uwagi na awarię.