Ocena kierowcy - Kia Venga Mikrovan

Auto ma troche niedociągnięć,widać że projektowane i wprowadzane do produkcji było wybitnie szybko,mam nadzieję że to nie przełoży się na ilość występowania usterek w przyszłości.Do zakupu skłonił mnie sukces Cee`da,wcześniej myślałem nad Toyotą Rav 4 2004r. albo Vectrą C 2006 r. 1.8 benzyna,wyszło jak widać a zraziła mnie "uczciwość" polskich handlarzy samochodami, więc wybrałem nowe w tej cenie -mniej więcej,spore rodzinne i z dobrym wyposażeniem( wersja M plus pakiet bezpieczeństwa za 1tyś zł. i alufelgi i czujniki cofania gratis).Pierwsze komentarze tego auta -odnoszę wrażenie- że chyba w euforii albo przez dealerów dodawane,w społeczności kierowców cisza-czyżby emocje opadły.Cenię sobie komfort i wygodę dlatego drugie auto napewno będzie inne z bardziej komfortowym zawieszeniem,musze dodać że mój stary golf III dużo lepiej znosił nasze dziurawe drogi, choć budowa zawieszenia taka sama z mała różnicą w tylnym.

Silnik cichy ,bezgłośny na wolnych obrotach,powyżej 2,5 tys. mruczy,elastyczny,ale nie czuć tych 90kM.Przy 3,5 tys. 130 na liczniku i trochę za głośno pracuje brakuje 6 biegu.(spalanie ok.7,3l) Przy prędkości ok.80-90 km/h ok.5l.

Trochę jedynka haczy i wsteczny.Problem z jedynką występuje gdy auto jest zimne,po rozgrzaniu problem znika. Trochę za nisko sprzęgło bierze i szarpie przy nieodpowiednich obrotach.Co ciekawe prblem szarpania sprzęgła zanikł na jakiś czas po wymianie płynu hamulcowego na drugim przeglądzie, czyżby sprzęgło się zapowietrzało? Fajne rozwiązanie wstecznego na lewarku.

Jest duże przełożenie na kierownicy skutkiem czego nie trzeba tak dużo kręcić aby całkowicie skręcić koła.Wspomaganie o.k.Zawieszenie nie nadaje się na polskie drogi na łatach i nierównościach ma się wrażenie że zaraz się rozleci,mam nadzieję że nie będę musiał co roku go robić(szczególnie tył)i że jeszcze trochę zmięknie(tak do 3tyś KIA Soul kumpla też tak ,mówił, miała)Faktycznie trochę zmiękło. Hamulce dość dobre.

Ograniczona przez słupek z lewej strony szczególnie przy łukach lewoskrętnych,lusterka duże -duży plus,do tyłu czujniki parkowania pomogą,na boki o.k.

Plastiki o.k. ale podatne na zarysowania.Podłokietniki-mistrzostwo nieudacznictwa,za wysoko,za wąski (może ze 6 cm szerokości a odległość między fotelami ze 20 cm!)nie wiem po co on tam jest.Fotele wygodne,w końcu nie boli mnie kręgosłup,mimo że siedzi się jak na "taborecie".Tylny pas środkowy-niewygodne rozwiązanie,chce "uciąć" głowę.Podskakująca tylna półka na nierównościach trzeba było podkleić filcem.Rozwiązanie pokręteł i przełączników intuicyjne.Rozwiązanie prawej małej wycieraczki szyb niezadobre -duża zaczyna smużyć akurat na wysokości oczu bo zbiera akurat tą częścią cały syf z małej-a to ogranicza ostrość widzenia w deszczu.Wentylator dość hałaśliwy.Brak podnóżka na lewą nogę obok sprzęgła,materiał w tym miejscu bardzo się brudzi.Bardzo cienkie blachy(uginają się pod ręką) i lakier(na zadrapaniu widać) ,bynajmniej takie odnosi się wrażenie.Polecam wymianę chlapaczy na większe,fabryczne w ogóle nie chronią przed zachlapywaniem boków i przed obijaniem kamyczkami,szczególnie w okolicach tylnej przeźroczystej naklejki.

Klima mam wrażenie że sobie nie radzi,za duża kubatura auta? mogłoby być o 10 cm niższe ,ale wtedy nie byłoby wrażenia przestronności.Jeździłem kiedyś po Hiszpanii Vectrą C,tam przy upałach przy klimie było zimno a tu jest przeciętnie.Co prawda ogrzewanie z klimą szybko osuszy szyby,ale żeby jakieś duże temperatury były? Nie bardzo.

Miłe zaskoczenie.Funkcjonalna tylna kanapa.Pojemny bagażnik również funkcjonalny,dwupoziomowy.

Fatalne,szum opon i praca zawieszenia na polskich drogach mocno irytuje,czuć i słychać każdą łatę,każde pęknięcie i rysę asfaltu.Zimówki z Dębicy są o wiele cichsze,dodatkowo jest na nich mniejsze spalanie,wychodzi na to że fabryczne opony Continentala są trochę nieudane.Dodam jeszcze hałas dochodzący z tylnych tarcz mocno korodujących i osłabiających siłę hamowania.

To co producent podaje to bzdura ,trzeba dodać z literek i to przy normalnej jeździe. Wraz ze spadkiem temperatury poniżej 0 trzeba będzie dodać jeszcze więcej.Wszystko też zależy od indywidualnego stylu jazdy kierowcy i od np. wielkości(rozwiązania urbanistycznego) miasta po którym się jeździ.Z tego względu ocena może nigdy nie być obiektywna.Pierwszy przegląd około 600 zł. drugi 1100 zł.

Auto powinno kosztować o conajmniej 5 tyś. mniej.

Niedomykająca się tylna klapa trzeba trzaskać(auto jest za szczelne,wystarczy otworzyć np. okno i po problemie)Resetujący się licznik średniego spalania-KIA nad tym pracuje(zrobiony w ASO).Głośno pracująca szyba prawa przednia(naprawiona w ASO). Trzeszczące plastiki przednie,trzeba popodkładać kawałki gumki i podkleić taśmą dwustronną w odp. miejscu i po problemie, choć w zimie mimo to się odzywały.Wygięta samoczynnie w opadający łuk tylna górna półka niezakwalifikowana do wymiany przez ASO mimo akcji serwisowej (o co mam żal do serwisu) z powodu materiału z jakiego była wykonana (powinna być zrobiona z żółtego tworzywa moja była z czarnego)

Na razie nie ma,aż się boję odwiedzin w serwisie,felgi aluminiowe zakładali ponad 2 godz.(najwidoczniej mają płacone za godzinę:-))Szkoda że serwis w Dąbrowie Górniczej zrezygnował z autoryzacji tam się znali na rzeczy.7 lat gwarancji pod warunkiem serwisowania? Dobrze to czy źle to się okaże.