Ocena kierowcy - Kia Venga Mikrovan Facelifting

Auto w swojej klasie doskonałe. Jest to moje auto służbowe, bez kratki, naklejek, wygląda jak cywilne. Mocny silnik, wyjątkowe wnętrze. Ustawny pojemny bagażnik z podwójną podłogą. Posiadam wersję Business Line - to co niezbędne to automatyczna klimatyzacja, nawigacja, kamera cofania z czujnikami cofania, światła do jazdy dziennej led, tylne światła led, dwa osobne podłokietniki, dwa wejścia 220V w kabinie pasażerskiej, 2 duże "cupholdery", dodatkowe schowki na konsoli środkowej, podgrzewany i klimatyzowany schowek przed pasażerem bardzo pojemny, dobre nagłośnienie, podgrzewane szyby i lusterka, dojazdowe koło zapasowe, 4 elektryczne szyby. Zapinanie pasa mimo podłokietnika bajecznie proste, w tylnych drzwiach schowki na napoje - widziałem testy, w których zarzucano ich brak - bzdura - zarówno przez jak i po liftingu są w tylnych drzwiach. Auto ładne, ma prawo się podobać, zwarta sylwetka, prawdziwy minivan. Cudo.

124 konie mechaniczne przy tak małej masie doskonale radzą sobie w trasie. 6 biegów świetnie spisuje się na trasie, przy 140 km/h nadal dość cicho. Ciekawostka - mam system start-stop i w przypadku, gdy auto zgaśnie, wystarczy wrzucić luz i od razu sam odpala. Po 7000 kilometrach silnik zrobił się żwawy, wystarczyło parę razy go przepędzić przez obwodnicę trójmiejską i nabrał wigoru. Do setki poniżej 10 sekund - mierzone kilka razy z dwoma pasażerem na pokładzie. Dodatkowo - silnik bez turbo i można śmiało lać benzynę 95 tańszą, w instrukcji wyraźnie napisano, że ta benzyna polecana jest do tego auta i nie traci się 7-letniej gwarancji na silnik.

6 biegów, sama wybiera biegi. Krótki lewarek, krótkie skoki, wsteczny ze świetnym systemem (wysięgnik do góry pod gałką skrzyni) - bardzo wygodne rozwiązanie. Lepsze niż w VW, gdzie trzeba dźwignię wcisnąć do dołu.

Bardzo dobry jak na takie auto. Owszem, przy prędkościach autostradowych lekko się buja wymijając np TIR-a, ale taka cecha wszystkich minivanów. Sztywny, nie taki miękki jak francuskie, ale nierówności poprzeczne śmiało przy 30 km/h można pokonywać.

Rewelacja. Prowadząc auto nie macam samochodu, więc mam gdzieś twarde plastiki i inne dodatki. Wygodne fotele, długie siedziska jak na tą klasę. Podłokietnik w idealnym miejscu (mam 179 cm). To, co przeszkadza, to polakierowane wstawki w czarnym lakierze fortepianowym, słońce potrafi kuć w oczy odbijając się od tego, ale - jak jest mocne słońce to i tak się jeździ w okularach przeciwsłonecznych, zatem nie przeszkadza.

Wszystko pod ręką, bluetooth łączy się z każdym telefonem z androida, nie tylko z wymienionymi na stronie KIA (mam Sony Xperia T3 i Samsung Galaxy S5 - widzi oba). Plus za klimatyzację z pokrętłami, a nie dotykową.

Klimatyzacja powinna być przeniesiona z większego auta, bo nie do końca radzi sobie z wychładzaniem tak obszernego wnętrza. Tylko 4.

Obłędnie duży w środku, wszyscy są zaskoczeni, ja też byłem. Z tyłu dużo miejsca (rozstaw osi zbliżony do VW Passata kochanego przez ten portal) a rozmiar auta to nieco ponad 4 metry. Dodatkowo - całkowicie płaska podłoga z tyłu. Auto jest wąskie, więc 3 rosłe osoby będą miały tyłu średnio komfortowo.

Na tą klasę - bardzo dobrze.

Na razie żadnych kosztów, nic się nie psuje, problem - spalanie, w mieście 7,4.

Nie ma lepszej oferty.

5+

5+