Na co dzień jeżdżę 8-letnim Aurisem 1,6. Ponieważ jednak głównie po mieście i co najwyżej we dwójkę, zacząłem zastanawiać się nad czymś mniejszym i o nieco mniejszym apetycie. Ale także wyżej zawieszonym, o większym prześwicie, z bagażnikiem podobnym jak w Aurisie, czyli typowym crosswerze. Rzecz w tym, że Toyota nie ma w ofercie takiego modelu. CH-R nie wchodzi w grę, rozmiarami zewnętrznymi przewyższa Aurisa, w środku jest ciaśniejszy, a prześwit niewiele większy. Poza tym dla mnie jest brzydki. Yaris z kolei jest dla mnie za mały. Dlatego zacząłem rozglądać się za inna marką. Odbyłem jazdę próbną Kią Stonic i Citroenem C3 aircross. O tym drugim tutaj nie będę pisać. Stonic jest ładnym, zgrabnym autem, rozmiarowo (bagażnik, wnętrze, prześwit) całkowicie mi odpowiadającym. Do jazdy wybrałem trasę częściowo prowadzącą po wybitej kostce brukowej, żeby sprawdzić zawieszenie. Testowany pojazd w wersji XL (najbogatszej) miał koła z oponami 205/55/R17 i na tym bruku zachowywał się bez zarzutu. Zawieszenie było ciche, a komfort jazdy przyzwoity, niczym nie różnił się od tego w Aurisie (tam mam opony o tym samym profilu, tylko rozmiar 16 cali). Dobrze wiedzieć, że wybierając wersję z silnikiem 1,2 dostaniemy koła z oponami 185/65/R16, a więc komfort jazdy może być jeszcze wyższy. Jednak wtedy prześwit auta jest mniejszy o 2 cm (17 cm). W czasie jazdy po bruku nic nie trzeszczało i piszczało mimo, że plastiki we wnętrzu są twarde, chociaż jak widać, dobrze spasowane. Siedzenia wydają się wygodne, chociaż ich ergonomię można ocenić dopiero po przejechaniu 200-300 km bez przerwy. Widoczność nie gorsza niż w Aurisie, przy cofaniu pomocna była kamera.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jak ktoś szuka silnika wolnossącego to z tego 1,4, 100 KM powinien być zadowolony. Prawdę mówiąc nie stwierdziłem jakiejś znaczącej różnicy w przyspieszeniach na tym silniku w porównaniu z moim Aurisem 1,6 132 KM. Nawet jeśli jest jakaś róznica, to w jeździe po mieście nie ma to wiekszego znaczenia. A zużycie paliwa w Kii okazało się rzeczywiście mniejsze. Na początku jazdy wyzerowałem wskaźnik zużycia paliwa i po zakończonym teście na liczniku widniało 7,5 lt. Zważywszy, że trasa nie była długa ( kilkanaście km), to zużycie powinno przy dalszej jeździe jeszcze spaść. A jechałem ze zmienną prędkością, także dociskając pedał do dechy przy przyspieszaniu. Przy takiej jeździe w Aurisie miałbym co najmniej 9,5 jeśli nie 10,0 lt. Wyciszenie kabiny przyzwoite, praca silnika i jego głośność podobna jak w Aurisie.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia 6-biegowa. Biegi wchodzą bez haczeń.
5,0
Układ jezdny
Oceniłem wcześniej - bardzo pozytywnie.
5,0
Karoseria
Komfort
5,0
Widoczność
4,0
Ergonomia
Dźwignia zmiany biegów jest dla mnie położona zbyt nisko. Auris przyzwyczaił mnie do dużo wygodniejszego położenia tej dźwigni.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wszedłem do wyziębionego samochodu. Jadący ze mną przedstawiciel salonu Kii nie zabrał kurtki i dlatego włączył ogrzewanie na pełny regulator. Dosłownie po trzech minutach w aucie zrobiło się gorąco tak, że trzeba było w automatycznej klimie obniżyć temperaturę do przyzwoitych 21 stopni. Klima zareagowała bardzo szybko.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu OK, z tyłu miejsca praktycznie dla dwóch osób. Trzecia wciśnie się na środek, ale na długiej trasie tak się nie da jechać. Dlatego praktycznie jest to samochód czteroosobowy.
5,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Tej oceny proszę nie brać pod uwagę, nie mogłem jej pominąć.
5,0
Stosunek jakość/cena
To jest ocena jakości typu, czyli jakości projektowej. Ocena jakości wykonania będzie możliwa dopiero po przejechaniu przynajmniej kilkunastu tys. km.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Nie dotyczy
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nie dotyczy
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.4 DOHC 100KM 74kW
[l/100km]