Ocena kierowcy - Kia Sportage V SUV

Bardzo dobre auto. To mój pierwszy koreańczyk i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony. Samochód, w sumie kompletny. Wprawdzie uroda to kwestia gustu, ale auto jest dynamiczne, ekonomiczne, dobrze wyposażone i przyzwoicie wykonane. Przestronne zarówno z przodu jak i z tyłu. W bagażniku też ciasno nie jest. Po pół rocznym użytkowaniu mam tylko dwie uwagi. Pierwsza to plastikowe burty w bagażniku. Trzeba uważać żeby ich nie porysować (chociaż te na spodzie drzwi też nie są zbyt odporne). Druga uwaga to brak schowków. Wcześniej miałem VW Tiguana i tam był opór schowków, półek i szuflad. A i kanapa przesuwana. W Sportagu pod tym względem jest bardzo skromnie. Ale to tylko tyle ze słabych punktów. Nawet piano black nie jest zbyt upierdliwe. Mam tylko pewne obawy co do ewentualnego serwisu, ponieważ do tej pory ASO KIA wzbudza najmniejsze zaufanie ze wszystkich ASO z których korzystałe. Nic mnie złego nie spotkało, ale wrażenie jest lekko chaotyczne.

Hybryda jest całkiem żwawa. Wprawdzie na postoju, jak się spalinówka załączy to nie ma zbyt przyjemnego dźwięku, ale podczas jazdy jest OK.

Zabiera sporo z temperamentu auta, ale jest delikatna i dość dobrze przewidująca.

Na dobrych asfaltach bardzo pewny. Na dziurach i pofałdowaniach trochę buja.

Nie skrzypi. Nie stuka. Przyzwoita widoczność.

Całkiem dobra.

Ergonomia bez zarzutu, ale mało schowków.

Do 140 jest OK.

Poza autostradą auto jest ekonomiczne.

Dobre auto w dobrej cenie.

Na razie bez problemów. Ale zobaczymy co będzie przy większym przebiegu.

Bez problemów.