Ocena kierowcy - Kia Sportage IV SUV

Bardzo dobry samochód w swojej klasie i kategorii. Ładnie wygląda, mnie się podoba. wygodny i pakowny. Przyjemny w użytkowaniu. Pewnie i dobrze się prowadzi. Dobry silnik diesla. Dobry układ kierowniczy, bardzo dobre hamulce. Kompetentny i rzeczowy serwis KIA w NS; życzliwe podejście do klienta i pojazdu. Obiektywnie stwierdzam, że ta KIA pewne niedoskonałości rekompensuje przytłaczającą przewagą zalet oraz kompetentnym serwisem. Jestem zadowolony.

Żwawy i zaskakująco cichy, zwłaszcza na trasie przy dużych prędkościach. Rozrząd napędzany łańcuchem. Trochę brakuje tzw. strzału "z dołu" ale ma tylko 136KM, dużą budę.... i AWD... Trzeba rozsądnie wyprzedzać bez rozpędu .... Motor bezawaryjny, bezwibracyjny, pracuje równiutko. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony. Pali - ile uważa.

Przełożenia dobrane bardzo dobrze, choć lubi trochę przyhaczyć dwójka na zimnym oleju. Ale to taki feler większości dzisiejszych skrzyń... Skrzynia 6 biegowa, brakuje tej sprężystości jaką oferowały starsze VAGi. Nowe VAGi też już tego nie mają.... Stara szkoła odeszła bezpowrotnie do lamusa.

Bardzo dobry, jędrny, idealny na nasze drogi. Trzyma się zakrętów bardzo pewnie, nie dobija, nie stuka, nie trzeszczy. Bardzo dobry na wprost i w zakrętach na letnich oponach. Przy dużych prędkościach idzie jak po sznurku. Podstawa to dobre opony a już zwłaszcza zimowe. Bez rowków prowadzących na ciasnych zakrętach będzie uślizgiwał w bok. Nie polecam zimowych Falkenów; mają bardzo dobrą trakcję na wprost i pod górę ale na boki samochód wyślizguje się na zakrętach czterema kołami, zatem opony są nieciekawe. Samochód z napędem AWD. Koło dojazdowe w bagażniku. Próbowałem z pełnym kołem zapasowym - mieści się w bagażniku z tym, że półka musi pójść o jeden poziom wyżej, co zmniejsza pakowność bagaży - zrezygnowałem z tego. Wożę dojazdówkę.

Mnie się podoba. Jest zwarta i kompletna. Nie brak jej elegancji. Teraz trochę dziegciu: w zimie i podczas ulewy po otwarciu drzwi - śnieg i woda lecą do środka na fotele. Rynny na masce podczas dużej prędkości odprowadzają wodę na szybę czołową. Progi nie są osłonięte zatem cały brud mamy na nogawkach spodni podczas wsiadania i wysiadania. Maska podnosi się na drut - sic! Lakier mięciutki; bardzo wrażliwy na nieczułe polerowanie i traktowanie pazurkami i innym żelazem nadgarstkowym. Warto zamocować folie ochronne pod klamki. Świetna sprawa z dostępem bezkluczykowym, drzwi otwierają się przyciskiem na klamkach przednich, klapa tylna otwiera się bez naciskania na pilot, wystarczy kluczyk w kieszeni i sama klapa reaguje na przycisk w uchwycie-pozostałe drzwi są nadal zaryglowane. Drzwi są bardzo szerokie i otwierają się szeroko. Szyby w tylnych drzwiach chowają się całkowicie.

Bardzo dobra na wprost i do tyłu, słaba na prawo i po skosach do przodu, kamera cofania jest bardzo dobra w dzień i niezła w nocy ale musi być czysta. Bardzo dobre lusterka wsteczne i wewnętrzne, które nie oślepiają w nocy. Reflektory soczewkowe dobre ale nie bardzo dobre, trochę poprawia sytuację wspomaganie się halogenami. Z xenonami - zero szans. Ale zdawałem sobie z tego sprawę kupując tą wersję. Oświetlenie w pozycji AUTO zapala się automatycznie korzystając z czujnika zmierzchu. Działa bezbłędnie nawet w trybie "długie"-auto.

Bardzo dobra, wszystko jest rozplanowane intuicyjnie, licznik paliwa pokazuje nawet z której strony jest wlew paliwa:) Nie mam się do czego doczepić. Nawigacja tom tom na 5.

Bardzo dobrze, klimatyzacja wydajna w lecie i zimie. W ciepłych krajach również na 5. Lusterka zewnętrzne grzeją się średnio szybko, podgrzewanie foteli - wszystkich średnio szybkie - ale jest i działa. Fotele skay czyli eco-skóra raczej słaba sprawa w ciepłych rejonach EU, gdyż nie mają wentylacji. Chcąc pojechać daleko na południe trzeba dokupić bawełniane podkoszulki na fotele i wówczas można wsiadać do rozgrzanego samochodu. Czas rozgrzewania w zimie całkiem dobry, awaryjnie na szczęście da się podnieść ramiona wycieraczek do góry. W zimie trzeba wycieraczki ustawić w położenie WYŁ, żeby nie ruszyły po zapaleniu silnika gdy są przymarznięte pióra do szyby....

Miejsca dla 4 osobowej rodziny jest pod dostatkiem. Dla trójki z tyłu będzie mało komfortowo ale również da się pojechać spokojnie. Bagażnik dla 4 osób OK. Pałąki na dachu ułatwiają mocowanie bagażników dachowych. Kieszenie w drzwiach duże, tunel otwarty z przodu na drobiazgi, podłokietnik również pomieści sporo szpargałów. Siatki na plecach foteli przednich dla dzieciaków podróżujących z tyłu. Prądu pod dostatkiem z przodu i tyłu, również w bagażniku.

Jak na diesla bardzo dobre. Również podczas dużych prędkości. Układ jezdny nie słyszalny. Wyciszenie extra. W zimie zależy od klasy opon.

Przeglądy serwisowe są średnio jadalne, jak to przeglądy serwisowe. Jak kto dba i co uważa. Ja, olej i filtry wymieniam co max. 15tys km. Olej Motul, pojemność układu olejowego okł. 8 litrów...... Dobrze, niedobrze. Obsługa kompletna; wiem co i gdzie w trawie piszczy, ile i za ile.

Nie żałuję zakupu. Wahałem się pomiędzy: VW, 3008, Tucsonem a Volvo V60. Pierwszy zepsuł się na jeździe próbnej, kolejne kosztowały prawie 2 x tyle. Tucson był za twardy i nie przypadł mi do gustu. Za te pieniądze KIA była najlepszym wyborem wg mojego uznania.

Wymieniono wadliwe podkładki w fotelach, objawiało się toto przesuwaniem się poprzecznym fotela na zakrętach. Wymieniono na gwarancji - bez szemrania, ponadto z drobnicy - wymieniono w ramach akcji przywoławczej bezpiecznik ECU silnika w ramach normalnego serwisu. Reszta b/u.

Po 30 000 rozszczelnił się DPF - ponoć znana serwisowi wada fabryczna tychże filtrów..... Objawy: zapaliła się kontrolka zapchanego DPF ale bez żadnych konsekwencji w postaci spadku osiągów czy trybu serwisowego silnika. Pacjent został wymieniony w ramach gwarancji - bez szemrania. Koszt serwisowej wymiany normalnie wyrzuciłby z butów... Zatem serwis KIA w NS - ukłony. Reszta b/u.