Ocena kierowcy - Kia Sorento I

Ten samochód jest świetną alternatywą dla aktywnych ludzi którzy lubią zjechać z utwardzonego(sera szwajcarskiego) podłoża oczekując od samochodu bycia przyjemnym narzędziem do transportu, pracy, rekreacji itp. owszem samochód nie ma duszy, nie jest też do \"LANSU\" ale po prostu spisuję się idealnie jako samochód będący samochodem. Nie przystawiam się do nowej kia sorento z racji małego silnika raczej oczekiwałem że będzie jakiś porządny 3l diesel. ps. a wpis ten zawdzięczam ludzią którzy piszą bzdury o awaryjności tego auto nie posiadając jakiejkolwiek wiedzy na temat obsługi Diesli i samochodów z turbiną.

Nie wiem co ludzie piszą na temat zawodności silników Kia, ale osobiście wydaje mi się że brak wiedzy na temat prawidłowego użytkowania Diesla właśnie tak się objawia że padają turbiny, wtryski itp. samochód od nowości w moich rękach jedyne co wymieniałem to popychacze od zaworów i rozrusznik. Trochę głośny ale to normalne dla diesel-i.

Mimo braku jakichkolwiek problemów ze skrzynią moja ocena wynika z powolnej pracy zmiany biegów i czasem(rzadko) przeciągania początkowych biegów. natomiast jeśli ktoś jeździ spokojnie raczej nie powinien dostrzec błędów oprócz skakania z 3-4 przy jeździe przepisową 90 w dużym ruchu. dużym plusem jest guzik wyłączający 4 bieg (do np. wjeżdżania pod górkę z przyczepą) pozwala on przetrzymać 3 do wyprzedania.

Rewelacja !!(BYLE PAMIĘTAĆ O TYM ŻE NIE DOŁĄCZAMY PRZODU NA SUCHEJ NAWIERZCHNI ZE WZGLĘDU NA BRAK CENTRALNEGO MECHANIZMU RÓŻNICOWEGO !!!!!!!!) nigdy mnie nie zawiódł rewelacyjnie sprawuję się zarówno w terenie jak i na ośnieżonej drodze. \"Wszędołaz\" zawieszenie idealne amortyzatory wytrzymały 210 tys km i nikt mi nie powie że ten samochód jeździł wolno, wiadomo dziury omijane ale nieraz się nie da w terenie spędził większość kilometrów z racji tego że samochód po to kupiony. średnie prędkości na trasie ok 140km/h.

Sam każdy sprawdzić może byle usiądzie do kabiny lusterka wielkie słupki dobrze umieszczone wysoka pozycja... Co tu więcej pisać ?!

Wszystko jest dobrze spasowane i miłe w dotyku niczym markowa zabawka, brak luksusów nie jest wadą przynajmniej w tym samochodzie :)

Zimą ogrzewa latem chłodzi co mam napisać działa jak trzeba, nagrzewa się tak samo szybko jak rozgrzejesz silnik czyli wybieraj albo szybko będziesz miał ciepło i twój silnik nie dostanie odpowiedniego smarowania itp. albo silnik rozgrzeje się odpowiednio nie zużywając się szybciej niż powinien a ty troszkę później... Automat działa bardzo dobrze wyłapując skoki temp w samochodzie odpowiednio reagując.

Siedzisz naprawdę jak na tronie nogi szeroko miejsca full podłokietnik idealnie pod łokciem druga ręka przy oknie opiera się na \"parapecie\" nie za nisko nie za wysoko... w aucie 5 osób każdy zadowolony a w 4 większość w trasie zasypia wygodnie.

Najprościej nazwać to zwykłą kabiną Diesla nie jest za cicho nie jest za głośno a najlepszą inwestycją są dobre opony w tedy nie ma co marudzić na taką powierzchnie oporową auta i na \"traktorowy\" chód silnika.

Mam kiepską wiedzę co do niskich spalań z racji braku czasu na jazdę która pokazuje takie spalanie ale bajki o 6l/100km mogę obalić małym palcem z racji tego że moja kobieta jeżdżąc tak jak trzeba miała spalanie 8l obchodząc się z gazem jak jajkiem a prędkości maksymalne to 100km/h. Moje spalanie najczęściej 12l-14l/100km wynika to z tego że po rozgrzaniu silnika najczęściej obrotomierz znajduję sie koło 3-3,5tys.

Samochód który wchodząc na rynek był odbierany jako \"chiński\" szmelc a na dzień dzisiejszy tak naprawdę szturmuje rynek światowy za rozsądne pieniądze, technicznie zaawansowany, kształtem chwytający porządny samochód. Z czasem mam nadzieję że standardy a także elementy zostaną zmienione na te z wyższych półek co było by naprawdę mocnym podbródkowym dla aut europejskich.

Silniczek od tylnej wycieraczki 2 razy wymieniałem, zbiornik do płynu chłodniczego, przednia wycieraczka korodowała od malutkiego odprysku, ozdobna plastikowa nakładka na klapie bagażnika była tak mocno skręcona że wyskoczyły \"róże\" w krawędziach i chyba moja najczęstsza zabawa z automatyczna antenką od radia zapomniałbym bym że po zimie musiałem naprawić silniczki od spryskiwaczy lamp.

Przebieg i wymiana popychaczy od zaworów i rozrusznika mówi sama za siebie. Tak dokładnie NIC WIĘCEJ NIE BYŁO ROBIONE !!