Ocena kierowcy - Kia Sorento I

Samochód bardzo miło zaskakuje. Oczywiście nie jest to Cayenne, ale wszystko działa jak powinno. Przyjemność z jazdy jest duża. Dużo miejsca, wygodnie, na autostradach (niemieckich )spokojnie można podróżować z prędkościami 150-160 km/h (max 200). Dzięki reduktorowi i klasycznej konstrukcji spora dzielność w terenie.

V6 3,5 litra, niewysilony (200 km)– można sobie wiele obiecywać po kulturze pracy i słusznie. Silnik jest nadspodziewanie przyjemny. Elastyczny, dysponuje dużym momentem już od niskich obrotów co bardzo dobrze wpływa na współpracę z automatyczną skrzynią biegów. Jeżeli trzeba wkręca się bez problemów na obroty powyżej 6000. Na niskich obrotach przyjemnie mruczy.

Automat 5 biegowy z sekwencją. Jeden z lepszych jakimi jeździłem. Bardzo gładko zmienia biegi, bardzo dobrze oddaje proporcje wciśnięcia pedału gazu do momentu zmiany biegu, tzn. Jeżeli naciskamy lekko biegi zmieniają się już przy ok. 2000 obrotów, Czym mocniej wciskamy tym obroty przy zmianie są wyższe aż do 6000 przy pełnym wciśnięciu. Miłą cechą jest to, że przy przełączeniu na sekwencję skrzynia automatycznie wykonuje redukcję o jeden bieg, jakby przewidując ostre przyspieszenie przy wyprzedzaniu (i tak jest w 99%). Oczywiście jest to klasyczny automat, więc przy wciśnięciu gazu do podłogi, redukcja o 2 biegi zajmuje 1-2s ale tak jest ze wszystkimi automatami (oprócz DSG ). Miłą cechą jest również to, że nie skacze pomiędzy biegami (np. ciągle zmieniając z 4-5) gdy akurat jedziemy „na granicy” zmiany, co się niektórym innym automatom zdarza i jest bardzo denerwujące.

Powiedzmy na 4+. Auto jest zbudowane na ramie, co daje duże możliwości terenowe, ale pogarsza własności na asfalcie. Poza tym duża masa nie resorowana (tylny most + pełnej wysokości koła 245/70R16 powodują, że krótkie nierówności (np. duże dziury w asfalcie) powodują wstrząsy. Auto na zakrętach trochę buja, ale zachowuje się poprawnie i zadziwiająco dobrze jak na taką wysokość.

5-. Widoczność jest świetna we wszystkie strony oprócz parkowania tyłem – samochód jest duży i do tego przyciemniane szyby. Bez czujników z tyłu trzeba mieć wprawę.

Wszystko super. Sterowanie radiem i tempomatem z kierownicy, wszystko w zasięgu ręki, elektryczne szyby, fotele. Otwierana niezależnie szyba bagażnika. Świetny szyberdach. Mały minus za brak regulacji kierownicy w poziomie.

Bardzo wydajna klima i ogrzewanie (w tym przedniej szyby). Mały minus za trochę zbyt długi czas reakcji klimy automatycznej na zmiany temperatury.

Bardzo dużo miejsca we wszystkich wymiarach. To jest duży samochód. Do bagażnika wrzucam 2 rowerki dziecięce.

Nadspodziewanie dobre. Przy jeździe spokojnej ok. 120 km/h - 2500 obrotów - nie słychać silnika tylko szum powietrza.

Auto waży ponad 2 tony, jest wysokie, ma 3,5 litra pojemności i automatyczną skrzynię biegów - fizyki nie da się oszukać i taki zestaw musi swoje palić. Z pewnością konkurencja nie wypada tu jakoś lepiej. Dlatego też założyłem LPG Prinsa (polecam tę instalację do tego samochodu). Na gazie koszty paliwa są takie jak w oszczędnych samochodach osobowych. Natomiast butla (80L) umieszczona zamiast koła (pod spodem) daje komfort - nie zabiera miejsca, nie ma zapachu gazu, jest duża. Podaje spalanie na benzynie dla LPG trzeba dodać 15%

I to jest najbardziej rewelacyjne. Moja KIA sprowadzona ze Stanów, bezwypadkowa i półroczna w opcji FULL+ (dodatkowo ma oryginalne orurowanie i pare innych dodatków np. lusterko automatycznie przyciemniające się z możliwością nauczenia się do 3 pilotów np. do bramy i używania przycisku na lusterku zamiast pilota) czyli skóra, podgrzewane siedzenia, obie szyby lusterka, elektryczny szyber dach (bardzo dobry), aktywny układ kierowniczy (lżej się kręci przy wolnej jeździe), automatyczna klima, radio ze zmieniarką na 6 płyt, 8 głośników, 6 poduszek, napinacze itd., itp. – kosztowało tyle co średnio wypasiony Golf.

Na razie bez usterek

Na razie bez usterek