Ocena kierowcy - Kia Shuma I

Konstrukcja niby na Mazdzie 323 ale do Mazdy troche jakosci brak. Tka jak to opisalem wyzej:) Samochod wygodny pakowny na wakacyjne wyjazdy. Bryla podobny troche do Octawi, Vectry Nubiry II, wic jeszcze sie nie przestarzal sylwetka, ale wyglad to sprawa gustu i tu kazdy bedzie mial inne zdanie. Jezeli ktos poszukuje auta sportowego to odradzam ale do codzienenej jazdy i na wakacje to tak. I, co wazne malo "lubiany" przez zlodzieji, a to uwazam tez za dosc istotne. Duzo wyposazenia nawet w podstawowych wersjach.

Dosc elastyczny,ale moc 88KM z 1,5 przy 16V to nie osiagniecie i za malo tej mocy do masy przy silniku 1,5 jak sie jedzie w 4 osoby. Auto tej wielkosci potrzebuje tych min. 100KM. Elastycznosc moze byc, ale przyspieszenie sie czuje dopiero po 3,5tys obr. w gore, no coz max moment to auto ma dosc wysoko bo dopiero przy 4tys. i tu zaczyna sie halas. Brak wyciszenia maski silnika nie pomaga w komforcie,szkoda, ze nie pomysleli o tym,to niedrogie a jak potrzebne. Do normalnej jazdy OK, ale jak ktos ma zaciecie sportowe i oczekuje bolida to nie polecam. Fszystko zalezy czego oczekujemy od samochodu i do jakich celow ma nam sluzyc. Spalanie z poprzeniej epoki, by silnik 1,5 bral w miescie 8,5 do 9l i to naprawde bez sportowego zacieciaa. W trasie jak sie jedzie do 120 to sie udaje w 7,5-8l zmiescic, jak sie szybciej pogalopuje to 9 murowane. Znow halas, no jak ktos daje rade sie meczyc to mozna,ale ja jak slucham halasu silnika powuzej 130 to sie mecze. Przy 130 mamy juz ok. 5 tys. obr. i to staje sie malo sympatyczne dla uszu. Potwierdza sie temat za malej mocy z silnika 1,5 i wysoko ulokowanego momentu gdyz dla 130-150km/h trzeba go krecic blisko czerwonego pola obrotomierza. Wiele czesci do przegladow wystepuje juz w zamiennikach (filtry, paski, tarcze sprzegla itp.), bo serwisy nie wiedza juz ile brac za czesci wiec radze ich material do naprawy omijac z daleka i kupowac u immporterow i dystrybutorow zamiennikow. Wymieniaja wiele na "pale" eliminujac usterke metoda prob i bledow. Kultura pracy i jakosc serwisow KIA zostaje daleko z tylu do innych marek. Warsztaty obskurne i merytorycznie slabe. Wiekszosc podzespolow na zamowienie male stocki na magazynach by od reki usunac usterke,w innych markach lepiej. Cos za cos - marka/cena auta/jakosc, jak sie z tym oswoic i nie kupowac czesci z KIA da sie zyc:)

Przelozenia dlugie ale chodzi plynnie oraz sprawnie i wygodnie mozna biegi zmieniac. Jak trzeba to i na 3 i 4 mozna z malych predkosci go rozpedzac bez szarpania. Skrzynia ma fajna sprawe mozna z gory samemu sprawdzic poziom oleju, jest dostepna mini miarka, warto to kontrolowac, bo z zamalym poziomem oleju padaja skrzynie w Shumie i Sephi - podslyszane od taksuwkarzy.

Dosc przyzwoicie sie prowadzi i znosi nasze dziurawe drogi. Przyzwoicie zachowuje sie w zakretach. Moglaby byc troche wyzsza i mniej miekka by latwiej pojechac polna droga lub w sniegu jak zapomna odsniezyc:),co sie przeciez u nas zdarza. Dluga droga hamowania z predkosci ponad 100km/h wiec radze uwazac i odstep trzymac. Nie wiem ile to metrow, ale jak jezdzilem Fordem, Hyundajem, Fabia itp. autami tam hamulce byly lepsze. Do tej masy auta + pasazerowie hamulce powinny byc skuteczniejsze. Po 65 tys. tarcze hamulcowe pordzewialy i stracily swoj ksztalt. Wymienilem przod na zamienniki + klocki (ceny zamiennikow OK,np. tarcza przod wentylowana ok. 100zl) i latam dalej. Tylnych tarcz w zamienikach nie udalo mi sie znalezc wiec szukam i zbieram kase na oryginaly Uwaga! 200zl/szt. + klocki na tyl 200zl w oryginale, to wlasnie przegiecie cen KIA na czesci. Po 60 tys. padl mi czujnik ABS (poprzedniemu wlascicielowi tez ale nie wiem przy jakim przebiegu) przy kole, nie zycze nawet wrogom tego :( w zamiennikach nieosiagalny, przerobilem temat gruntownie niemiecki producent ABS robil tylko serie dla KIA i ta czesc trzeba od serwisu kupic a licza sobie 2xwiecej jak za czujnik do BMW ´7´ czy Mercedesa ´S´ klasy do Jaguara znalazlem taniej jak szukalem do KIA. Jezdzic i trzymac kciuki by czujnik ABS przy jakims kole nie padl.

Uniesiony bagaznik i prawie plasko ulozona tylna szyba bardzo ogranicza widocznosci do tylu. W lusterku widac dach i troche auta za nami i trzeba sie domyslac co to jedzie, tak mniej wiecej wyglada widocznosc do tylu. Cofa sie na wyczucie, malo to sympatyczne w naszych ciasnych miastach przy manewrach, ale za to mam duzy bagaznik (chyba 360L bez skladania siedzen), cos za cos:) trzeba sie do tego przyzwyczaic i pozniej jest OK. Gdyby zolci pomysleli o czujniku cofania,a moze lepiej nie bo jakby padl to by chcieli za to worek kasy:) Ustawienie spryskiwacza tylnej szyby graniczy z cudem by pryskal na szybe nie na klape bagaznika, a jak sie to juz uda to po 200-300km i tak sie rozreguluje i jest zle. Kiedys z tym walczylem i sie meczylem, proponuje przyzwyczaic sie i zaakceptowac, mozna z tym jezdzic i wlasciwie w niczym nie przeszkadza. Do przodu i na boki widocznosc OK, bez zastrzezen. Duza przednia szyba wycieraczki z dlugimi piorami 58 i 56cm, dobrze utrzymuja widocznosc. Podobno ktos pisal, ze za nisko sie siedzi ja nie odczuwam tu nic zlego, moze dlatego, ze moj fotel kierowcy ma reg. gora-dol

Zle usytuowany wlacznik wycieraczki tylnej szyby i spryskiwacza tylnej szyby (na kokpicie pod kierownica.), znalezc go w nocy to dopiero sztuka, bo nie jest on podswietlany :) bardzo to niewygodnie wrecz niebezpiecznie podczas jazdy. Wlaczniki na desce sa podswietlane, ale nie wszytkie i tego nie rozumiem co producent chcial osiagnac :) nie sa podswietlane:wl. wycieraczki i sprysk. tyl. szyby, regulacji lusterek, opuszczania szyb, ze o podswietleniu schowka, popielniczki i zapalniczki nie wspomne :) Dobre swiatla mijania i drogowe bez stosowania zarowek o zwiekszonej mocy, tylko na standardzie BRAWO!Nawet nie myslalem, ze te male "oczka" jako drogowe beda tak dobrze oswietlac droge. Brak zielonej kontrolki zapalenia swiatel mijania i pozycji. Jak to auto dostalo swiadectwo homologacji w Polsce:)??? Przeszkadza to w te dni gdy jasno na dworze a swiatla powinny byc wlaczone nie mozemy tego sprawdzic na kontrolce lecz na polozeniu wylacznika przy kierownicy lub uslyszymy to jak bedziemy wysiadac, bo swiatel nie wylaczylismy. Dobrze, ze o sygnalizatorze dzwiekowym pomysleli :)

Blad producenta to BRAK filtra kabinowego i wszystkie liscie i inne paprochy wpadaja do kabiny. Brudza i halasuja w wentylatorze. Ostatnia zima byla dluga i mrozna jezdzilem czesto na krotkich trasach. Szybko sie nagrzewala ta "kijanka" wiec ogrzewania na 4+, tak samo dobrze radzi sobie z odparowywaniem szyb. Wada jest to ze wlotow powietrz na kokpicie centralnych jak i bocznych nie mozna zamknac lub regulowac ich otwarcia jak np. w Fabi indywidualnie tylko mozna regulowac strone w jaka leci powietrze, np. ja chce nawiew z kokpitu a pasazer nie i mamy konflikt:) Wiel osob pisze o przewietrzaniu latem, ze jest zle (?) a jak ma byc w upal 30C jak kabina nagrzana do 60C i to co wlatuje do kabiny ma wiecej jak 30C Bez klimatyzacji nie widzialem jeszcze auta, ktore zapewnia "dobre" i szybkie ostudzenie temp. w kabinie. Samo z siebie w upal powietrze sie nie schlodzi, no chyba, ze to karoca z bajki i wrozka prowadzi :) Przeciez powietrze ktore jest zasysane nagrzewa sie dodatkowo od karoseri i tak jest w kazdym aucie bez klimy, a za luksusik musimy sobie dodatkowo zaplacic.

Wygodne przestronne auto. Ja lubie sie mocno zawsze odsuwac fotelem,ale tu jak zrobie max to trudno mi sprzeglo do konca wyciskac. Wic na max nie musze jezdzic. Z pasazerem nie potracamy sie lokciami, jak na ta klase auta naprawde wygodnie! A w Fordzie, Golfie,Fabi,Hyundai zawsze fotel d tylu na max i malo kto sie wtedy za mna miescil lub sie bardzo w drodze meczyl. Po trasie 500km po naszych drogach czulem sie OK, fotele dosc przzwoiche dopasowane jak na ten segment auta, nie oczekujmy w tej cenie komfortu ´S; klasy :) Pasazerowie z tylu maja sporo miejsca i tez wygodnie jada. Szkoda, ze tylna kanapa nie ma zaglowkow z prawdziwego zdarzenia tylko takie podwyzszenie, chodzi mi o bezpieczenstwow razie co :(

Halasuje tylna polka, stuka jak auto meczy sie na naszych nierownych drogach, ale to podobno u wszytkich wiec ten typ tak ma :) Wspominalem o tym wczesniej. Powyzej 4 tys. jest za glosno a powyzej 5tys juz staje sie to mecace, brak wyciszenia pokrywy i komory silnika robi swoje + mala moc do masy + moment obrotowy przy dosc wysokich obrotach, ale to tez uroda silnikow 16 zaworowych :)

O cenach czesci w serwisach KIA wspominalem, stanowczo za duzo oczekuja za czesci do napraw. Radze szukac zamiennikow u importerow czesci nie sa nic gorsze a duzo tansze.

Kupujac uzywana Shume kierowalem sie cena do tego co dostane, tj. rocznik,wyposazenie, AUTENTYCZNY przebieg,wiarygodnosc historii uzytkowania auta. Jak porownalem to wtedy moglem za te pieniadze kupic np jakiegos VW lub Opla (niby lepsze marki tak w potocznej opini, ale czy tak jest naprawde? wiele zalezy w jakich rekach jest auto) ale 3-4 lata starszego i moze mialby 1 poduszke i wspomaganie kierownicy. Przebieg pewnie nie do sprawdzenia jak i jego historia uzytkowania-serwisowanie i co wymieniono itp. Shumy byly dos dobrze wyposazone, moja ma 2 poduszki, pelna elektryke szyb, lusterek i reflektorow, fabryczny centralny zamek oraz imobilajzer,ABS, regulowana kierownice, regulowany fotel kierowcy gora dol.

Psuje sie nic mniej nic wiecej jak inne kilkuletnie auta, ktore mialem. Jakosc drog i zimowa sol w Polsce nie oszczedzi nikogo jezeli chodzi o zawieszenie i rdze. Mi czesto przepalaly sie zarowki pod wlacznikami, BARDZO trudno sie je wyjmuje bez rozbierania prawie calego kokpitiu. Wiec za ktoryms razem wstwilem tam diody, moze teraz mam ciemniejsze oswietlenie ale zapomnialem o przepalajacych sie zarowkach w wlocznikach.

Slaba jakosc wydechu, szybko na naszych solonych drogach ulega rozpadowi. Tarcze hamulcowe dosc szybko (po 60tys) pokrzywily sie i skorodowaly. Wysokie ceny w KIA na czesci do naprawy ABS :(