Ocena kierowcy - Kia Rio I Kombi

Robert, 15 lat temu

Silnik 1.3 i 82KM 60kW

Rok produkcji 2005

Przebieg: 95 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Kia Rio I Kombi 1.3 i 82KM 60kW 2002-2005 - Oceń swoje auto

3,31

19% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Zaskakuje mnie że wciąż mi się podoba, ale tylko na parkingu jak na niego patrzę:)

3,0

Całokształt

trzy plus - jak to mawiano w szkole taka solidna trójczyna z dużym plusem.

Wrażenia

3,0

Silnik

To moja druga ocena tego auta, tym razem po rocznej ekspoloatacji. Silnik ma takie charakterystyczne zaciecia, w rodzaju wypadających zapłonów, które zdarzają się bez żadnej reguły. Na początku słabo mi się robiło od tego- teraz przywykłem do dziwoląga. Jeździ i się nie psuje. Na jałowym biegu trzęsie budą, no ale chciało się mieć duże tanie auto no to proszę teraz nie narzekać:)

3,0

Skrzynia biegów

Skrzynia naprawde tragiczna, wmawaiłem sobie długo ze to tak ma być i że każde auto jest inne. No cóż nie wszystko da się sobie wmówić - ale skrzynia bardzo licuje z silnikiem . Oba elementy są tak chropowate w użyciu że gęsia skóra się robi. No ale jeździ i się nie psuje. Zmiana biegów powinna być stateczna, póki nie spadną obroty silnika do okolic tego jakie powinny być na kolejnym przełożeniu. Przy pośpiechu w manewrowaniu drążkiem otrzymamy bardzo wydłużony czas reakcji i wrażenie jakby to wszytsko umierało i nie chciało jechać dalej. Ale jedzie i się nie psuje!

3,0

Układ jezdny

Generalnie jak w bobsleju. Siedzi się nisko i sterowność pozostawiająca dużo do zyczenia sprawia jakbyśmy jechali w rynnie lodowej. Dobre jest wspomaganie kierownicy. Zawieszenie z tyłu głośnie, nie ma regulatora hamowania więc auto ma dłuższą drogę hamowania niż prawdziwie współczesne samochody. To jest auto do statecznej jazdy. A ponieważ w POlsce nie ma po czym jeżdzić, to jest to bdb auto na polskie drogi - do powolnej niespiesznej jazdy.

Komfort

3,0

Widoczność

Ok tylko do tyłu nic nie widać, a zderzak wystaje i łatwo go uszkodzić. Tragiczne lusterka, które przybliżają i w konsekwencji widoczność do tyłu ma raczej charakter wycinkowy, poglądowy niewiele mający związku z rzeczywistością.Ja wymieniłem wkłady lusterek na płaskie i jest lepiej. Auto jest niskie więc i w lusterkach trochę ograniczona perspektywa, bo te lusterka nie należa do dużych

3,0

Ergonomia

DRążek zmiany biegów za długi, ale w autach z końca ub wieku tak było, a to auto technicznie jest z tamtego czasu. NIe wiem czemu koreańce lewą ręką obsługują wyłącznik tylnej wycieraczki, który umieszczono na kokpicie!? No ale ten samochód nie był dostosowany do europejskich wymogów.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wentylacja taka, że szyby prawie nieparują.Nawiew głośny na pierwszym biegu, całkiem niepotrzebnie, no ale cóż. Grzanie dobre, ale nie najmocniejsze. Ale wystarcza.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu ok z tyłu naprawdę mało miejsca. Ale jak dla 2plus1 to nic tylko iść(jechać) ciągle iść w stronę słońca...:)

2,0

Wyciszenie

Zgroza! Po tym aucie latwo się chyba przesiąść na auto z otwieranym dachem, bo hałas jest pewnie nieznacznie większy niż wewnątrz rio. Gdy sucho to jeszcze obleci, ale jak popada to ma się wrażenie że drzwi w całym aucie są niepodomykane. Słychać po czym się jedzie, na czym się jedzie i że się jedzie.I nie słychać żeby się psuło...

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Ta ocena jest po to żeby powiedzieć wam ile można przepalić. Jeżdżę jak emeryt, bo nie mam szczęścia do policji i jak przyspieszę od razu mandat! Ale też nie narzekam, że auto spala tyle czy tyle. Zimą ok 10 l LPG latem 8z haczykiem. Mowa o zapakowanym samochodzie w trzy osoby i pełnym 400 l bagażnikiem. bez klimatyzacji. Ale te wyniki są dla prędkości kodeksowych.

4,0

Stosunek jakość/cena

Takie auto dla wymagającego Polaka liczykrupy. Tanie a duże. Tandetne ale niezawodne. No taki oksymoron jak ktoś wie o co chodzi...

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Auto stało dwa miesiące i tarcze przednich hamulców tak zardzewiały że hamowanie wyglądąło jak pulsacyjne mimo że było ciągłe:) Ale się wytarło i jest ok. Urdzewiała wewnątrz auta blaszka która mocuje tylną kanapę. No cóż, ale to auto ma przecież już 4 lata:) Niskie zawieszenie skutkuje oberwaniem tylnych chlapaków wskutek zjazdu z polskich \"niskich krawężników\"

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

żadnych