Samochodem jeżdżę trzy miesiące, pokonałem w tym czasie 14300 km, chyba więc wystarczy, żeby załączyć tutaj w miarę obiektywną opinię. Moja ogólna ocena jest bardzo wysoka, głównie ze względu na poziom dopracowania i brak widocznych wad. W porównaniu do Opla Insignii, którym jeździłem wcześniej, Kia jest moim zdaniem lepsza pod każdym względem. Owszem, jest kilka elementów, które odbiegają od perfekcji (o nich w poszczególnych punktach). W jednym najlepiej brzmiącym zdaniu ująłbym to tak: świetne auto na długie trasy z bardzo dobrą skrzynią biegów, zaskakującą jak na deklarowaną moc elastycznością, wspaniałym wyciszeniem i doskonale amortyzujące nierówności. Do czepiania się pozostaje: zbyt miękko pracująca kierownica, twarde plastiki w dolnej części deski, brak wielkich różnic w trybach zmiany biegów.
Wrażenia
5,0
Silnik
Ciężko oczekiwać czegoś więcej od 1,7 litra. Wiem, wiem, sporo z Was stwierdzi, że 11 sekund do setki jest nieporozumieniem. I powiem, że macie racje, natomiast nie odczujecie tego w tym aucie. Silnik ma świetną elastyczność, bardzo dobrze przyspiesza zarówno przy zwykłych jak i autostradowych prędkościach. Nie znaczy to jednak, że rezultat nie jest rzeczywisty. Ja myślę, że auto faktycznie rozpędza się długo ze startu, ponieważ właśnie przy postoju daje się zauważyć opóźnienie reakcji na gaz. Padłem już tego ofiarą w mieście, kiedy na światłach szybko chciałem zmienić pas. Ten element wymagałby jeszcze dopracowania. Cała reszta bez zarzutów. Porównując do poprzednich bryk: żółwia Insignii 130 KM i pędziwiatra Octavii 150 KM, Kia plasuje się bliżej tej drugiej - jest widocznie wolniejsza od Skody, zaskakująco żwawsza od Opla.
5,0
Skrzynia biegów
Do wyboru 3 tryby: normal, eco, sport. Ten pierwszy najczęściej używany na co dzień, niezauważalnie zmienia biegi. Sport daje wrażenia bardziej akustyczne niż faktyczne, dłużej trzyma wyższe obroty, ale nie przekłada się to zbytnio na osiągi. Jest fajny do agresywnej jazdy po zakrętach i gdy chcemy trochę powyprzedzać. Trybu eco nie doceniałem, dopóki nie spędziłem kilku dni w górach. Przy tym wyborze samochód nie buczy przy podjazdach, starając się trzymać najwyższy z możliwych biegów - ogólnie polecam właśnie to takich warunków. Co się tyczy różnicy w spalaniu, nie mam tak dokładnych pomiarów.
4,0
Układ jezdny
Tylko "dobrze", ponieważ faktycznie może przeszkadzać miejscami zbyt delikatny układ kierowniczy. Po prostu przy ostrzejszych zakrętach chciałoby się czuć więcej oporu. To nie znaczy jednak, że auto nie reaguje na manewry. Wręcz przeciwnie - pokonuje je pewnie, bez przechyłów. Na tle Insignii - o niebo lepiej; Octavii - podobnie. O, znalazłem jedyny element, który wypada na korzyść Opla - to jazda na wprost. W porównaniu z Oplem, Kijankę trzeba czasem skorygować.
Komfort
5,0
Widoczność
Dałbym "dobrze", ponieważ mamy do czynienia z sedanem o tylnej szybie wielkości judasza. Nie byłoby to jednak do końca fair, bo Kia zadbała o to, żeby manewry takie jak parkowanie mogły być wykonywane patrząc wyłącznie na ekran na desce. System kamer 360 stopni pokazuje auto jak na zdjęciu satelitarnym i można nim manewrować jak w GTA pierwszej serii (jeśli ktoś pamięta:).
4,0
Ergonomia
Wiem, miało być maksymalnie obiektywnie, staram się, staram. Wszystko na swoim miejscu. Spory plus za to, że wszystkie funkcje, które powinny być sterowane przyciskami/pokrętłami, właśnie tak są sterowane (temperatura, podgrzewanie/wentylowanie siedzeń, nawigacja, radio, media) - to zostało naprawdę mądrze rozplanowane. Ok, jest kilka minusów: zbyt mały pojemnik na napoje w drzwiach (maks. półlitrowa butelka - wybaczcie, bez skojarzeń), brak chłodzenia któregokolwiek ze schowków (faktycznie to jest słabe, Skoda to miała zarówno w głównym schowku, jak i przed lewarkiem), zawiasy wchodzące do bagażnika - wnerwiają.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nie mam zastrzeżeń, trudno tu się jakoś rozpisywać. Warto może odnotować, że wentylowanie foteli działa wraz z klimą - jeżeli ta jest wyłączona, z foteli wiać będzie normalne powietrze.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z tyłu to można by Shaqa o'Neilla zmieścić i być może byłoby mu wygodnie. Z przodu również sporo miejsca, zarówno na nogi jak i nad głową. Czasem chciałoby się zejść jeszcze niżej z fotelem.
5,0
Wyciszenie
Najcichsze auto, jakim dotychczas jeździłem. Do prędkości 90 km/h praktycznie nieodczuwalne. Powyżej słychać szum z nawierzchni (chyba przedmówca o tym wspomniał, podpisuję się pod tym). Ogólnie jednak nawet przy 160 - 180 da się spokojnie rozmawiać. Samochód bardzo dobrze wyciszony!
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jak na razie jedynymi kosztami utrzymania, którymi można Kię porównywać z innymi jest zużycie paliwa. 6,2l na 100km - dobrze, ale nie doskonale.
5,0
Stosunek jakość/cena
Wersja XL, bez szklanego dachu. Konia z rzędem temu, kto znajcie tak wyposażone auto w lepszej cenie;)
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Brak.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.7 VGT CRDi 141KM 104kW
[l/100km]