Kia została zakupiona u dealera , wyprzedaży rocznika. Wersja wyposażenia M - samochód do pracy i bez zbędnych udziwnień. Pakiet M posiada w standardzie wszystko, co moim zdaniem jest potrzebne do wygodnej jazdy. Specjalnie wybrałem silnik benzynowy z uwagi na doświadczenia z dieslem w zimie :) czyli długi czas nagrzewania się silnika, a co za tym idzie chłód w kabinie, który przeszkadzał Żonie :) i to pomimo dodatkowej nagrzewnicy w poprzednim aucie.
Krótko pisząc: czuć sporą różnicę in plus w porównaniu do poprzedniego auta.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik ok - wbrew pozorom, nawet ekonomiczny. Naprawdę bardzo cichy i kulturalny do 3 500 obrotów, czyli jazda po mieście, czy rekreacyjna w trasie to czysta przyjemność. Faktycznie na autostradzie może doskwierać hałas, jaki emituje po przekroczeniu wspomnianego przedziału obrotów czyli od ok. 150 km/h, ale w porównaniu do poprzedniego auta (Ford Mondeo, 1.6 tdci) wyciszenie spisuje się świetnie, a w efekcie hałas nie irytuje i nie przeszkadza w spokojnej rozmowie z pasażerami, czy przez zestaw głośnomówiący. Dynamika - niestety - w przeciwieństwie do linii nadwozia, przeciętna. Z drugiej strony wystarczająca, jeśli nie ma się zacięcia sportowego. Sądzę, że wynika to z dążenia do stworzenia auta - limuzyny, średniego segmentu.
Reasumując: do 219 km/h jedzie bez większego wysiłku, a spalanie wtedy wynosi ok. 9 l/100km, średnie spalanie w mieście to ok. 8,5-9,0 l/100 km, na trasie (autostrada + dk) ok. 6,5 l/100 km.
W efekcie realne spalanie jest wyższe o ok. 2 l/100km od poprzedniego auta, a sam silnik lepiej sobie radzi niż skromny diesel (1.6).
5,0
Skrzynia biegów
Skrzynia, jak na razie rewelacja - bez żadnych dziwnych zachowań, biegi wchodzą gładko, a krótkie przełożenia poprawiają komfort operowania lewarkiem.
5,0
Układ jezdny
Niby nie ma czego się przyczepić, ale pozostaje pewien brak w stosunku do konstrukcji forda na nierównych drogach, choć może to być subiektywny osąd - sporo też zależy od opon. Z drugiej strony - samochód zachowuje się przewidywanie, radzi sobie bardzo dobrze w ciasnych zakrętach, nie ma większych przechyłów, doskonale tłumi nierówności..więc moja ocena może wynikać z zachowawczego podejścia do prowadzenia i chęci oszczędzania zawieszenia na dziurach :) poza tym, należy pamiętać, że jest to pojazd klasy D, więc oczekiwania nie powinny być z klasy E lub wyższej :D
Komfort
5,0
Widoczność
Widoczność do przodu i na boki jest rewelacyjna. Do tyłu słabiej ale kamera cofania daje świetne efekty, szczególnie z uwagi na kąt obrazu. Doskonale sobie radzi w każdych warunkach i porze dnia (należy mieć na uwadze, aby była czysta).
5,0
Ergonomia
Bardzo dobrze przemyślane wnętrze, rozkład przycisków, układ schowków. Całość praktyczna i bezzastrzeżeń. Materiały również bardzodobrej jakości. Z obserwacji: jeśli nie chcemy decydować się na wersję XL ze skórzaną tapicerką, lepiej ominąć wersję L z "półskórami", które nie robią dobrego wrażenia i naciągają się (eko-skóra) - ostatnio widziałem taką u dealera i nie wygląda to dobrze. Materiałowa tapicerka jest naprawdę dobrze zrobiona, sam materiał wytrzymały i wygodny, a projekt foteli i kanapy z tyłu niezwykle dobrze przemyślany, szczególnie w zakresie fotela kierowcy. W wersji M dostajemy skórę na kierownicy, lewarku skrzyni i podłokietniku, co w zupełności wystarczy.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Skrajnie wydajna zarówno w zakre chłodzenia, jak i ogrzewania. Obsługa szybką i prosta, co jest normą w samochodach tego segmentu.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Co do miejsca w kabinie - jest go zdecydowanie więcej, niż w Mondeo, choć sama płyta jest tylko 2 cm dłuższą. Po części za sprawą mniejszego o kilka litro bagażnika. Przestrzeń jest niewiele mniejsza jak w skodzie superb.
5,0
Wyciszenie
Rewelacyjne! Na postoju do kabiny praktycznie nie dochodzą zad dźwięki z silnika..na zewnątrz też prawie nie słychać, że pracuje. Podobnie do wspomnianych 3 500 obrotów można mieć wrażenie, że auto jest elektryczne :) powyżej już trochę gorzej, ale za tą cenę, w tym segmencie, sądzę, że ciężko znaleźć lepszy wariant.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Serwis bieżący w przyzwoitych cenach: wymiana oleju z filtrem ASO to koszt 150 zł z opcją własnego oleju. Do tego dostałem bon na serwis bieżący, assistance na całą Europę na 7 lat w bogatej opcji i gwarancja kia na 7 lat, przy czym pierwsze 3 lata bez limitu km. Zatem nic nie zapowiada większych kosztów serwisowych przez ten okres (3 lata).
Bieżącą eksploatacja: spalanie - 200 zł/tydzień za paliwo (klasy premium) przy przebiegu średnim dobowym 90 km, czyli ok. 630-650 km/tydzień to średni wynik, ale nie rujnuje portfela. Z drugiej strony, decydując się na auto klasy D, limuzyna trzeba się liczyć z tym, że nie będzie miał spalania jak auto klasy B.
Ubezpieczenie - trochę niższe niż dla konkurencji :) co wynika z oficjalnych statystyk - ponoć kierowcy tej marki i kilku podobnych powodują najmniej kolizji :D hehe..
5,0
Stosunek jakość/cena
Czytałem wiele opinii o problemach z tymi autami..Musze przyznać, że z tego powodu obawiałem się lekko decyzji, ale zaryzykowałem i chciałem sprawdzić.. poza tym odmiana marki po fordach też była wskazana. Muszę przyznać, że kia bardzo dynamicznie się rozwija i przykłada się do obsługi klienta oraz możliwie szybkiego niwelowania negatywnych sygnałów.. nie zauważyłem żadnych negatywnych zachowań auta, ani osprzętu. Co więcej, jestem mile zaskoczony polityka firmy, przykład: kia zdiagnozowała pewną usterkę w systemie nawigacji.. i choć w moim aucie wszystko działało bez problemów, zostałem zaproszony na wymianę całego modułu w ramach akcji serwisej :) co buduje pozytywny obraz marki.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Póki co bez jakichkolwiek zastrzeżeń.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak jakichkolwiek.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 163KM 120kW
[l/100km]