Ocena kierowcy - Kia Ceed III Kombi

Początkowe sceptyczne nastawienie pomimo decyzji o zakupie zmieniło się z czasem w ogólne zadowolenie. Kilka spraw mi nie pasuje, ale mogą być to subiektywne odczucia. Wymienić tu mogę przednie czujniki bezpieczeństwa - aktywują się przedwcześnie i w mojej ocenie są niebezpieczne, zwłaszcza w miastach na skrzyżowaniach, gdzie lewoskręty często "naprowadzają" pojazdy jadące z przeciwnych kierunków z zamiarem skrętu w lewo tymczasowo na siebie, rozpoczynając hamowanie; aktywnie reagujący asystent utrzymania pasa ruchu - wyposażenie zupełnie zbędne, które u rozkojarzonych kierowców może prowadzić do jeszcze większego osłabienia uwagi (bo po co myśleć, gdy auto "samo" wróci na kurs?), za trwałe odłączenie trzeba sporo w ASO zapłacić; "nieoddychające" fotele, a właściwie ich tapicerka, powodująca pocenie, dużo siły wymaga zamykanie bagażnika, słaba wentylacja statyczna (za duża szczelność).

Cichy i oszczędny (miasto 6,2/100km, dk/dw (przepisowo) do 4,0/100km, autostrada (przepisowo) do 5,5/100km. Średnio z dużą przewagą jazdy pozamiejskiej (~95%) i przy tym autostradowej ~4,9/100km.

W porównaniu do Toyoty Auris TS (6MT) nieco mniej precyzyjna i o dłuższym ruchu lewarka.

Wzorowo. Sztywno w zakrętach, bez tendencji do zarzucania. Jedzie tak jak sobie życzę.

Jak dotąd dobrze, ale po pół roku trudno się spodziewać inaczej. Niestety dwa odpryski na szybie przedniej już są, ale nie mogę tu zarzucić niczego producentowi.

Bez uwag, chociaż podczas jazdy w deszczu opływ powietrza kieruje dużo wody na boczne szyby w okolice lusterek. Nie ułatwia to obserwacji otoczenia.

Wszystko tam gdzie się tego spodziewam.

Szyby parują bardzo szybko. Niemal jak w 126p bez wentylatora

Dużo miejsca. Może nieco za wysoki schowek na pomiędzy przednimi fotelami.

Wewnątrz porównywalnie z Toyotą Auris TS (2018) również z silnikiem diesla. Na zewnątrz nieco głośniejsza w tym zestawieniu.

Po pierwszej (na życzenie klienta) wymianie oleju silnikowego stwierdzam rabunek na usłudze - za pracę w granicach 20min. 200 zł to przesada. I nie rekompensuje tego mycie nadwozia... Na pocieszenie - inne marki biorą podobnie.

Rozsądna proporcja, chociaż zawsze chce się taniej. Aktualnie konkurencja wypada blado.

Nie wystąpiły

Nie wystąpiły