Ocena kierowcy - Kia Ceed I Hatchback 5d Facelifting

Jestem zachwycony. Oszczędne, dynamiczne, wygodne auto. SUper , że jest regulacja w fotelach na kręgosłup lędźwiowy, na dlugich nawet trasach plecy nie bolą. Spokojnie na baku można przejechać 900 km. CIEKAWOSTKA: przy tankowaniu jak wybije pistolet można jeszcze dolać jakieś 5l :) Czujniki cofania nawet się przydają. Mało mogę się do czegokolwiek przyczepić. Chyba po prostu kia zrobiła pierwsze porządne auto. A jak jest w rzeczywistości wyjdzie po 100000 km :) Będę was informować. Na razie wszystko super.

Jak dla mnie bardzo dynamiczny silnik jak na te wartości. W trasie jeżdże praktycznie na 5 biegu cały czas w zakresie obrotów 1700-3000. Najlepiej się zbiera od 2200, ale spokojnie można od 1700 żwawo jechać do przodu. Jedyna mała wada jak dla mnie, przy niskich obrotach silnik jakby lekko.... tyrczy. Taki specyficzny dźwięk, wyczuwalne jest to nawet na kierownicy. Aczkolwiek do przyzwyczajenia. Maksymalna prędkość po prostej 195 km/h. Z górki jeszcze nie mialem okazji :) Silnik cichy. Nawet powyżej 160 nie jest źle. Ja slucham radia , także silnik w ogóle mi nie przeszkadza.

Na początku wchodziły dziwnie, ale po jakiś 3000 km się chyba poukładało i teraz zmiana biegów to sama przyjemność. Ludzie pisali o problemach ze wstecznym. Na 5000 km mi się zdarzyło 2 razy, że wsteczny nie wszedł. Tylko zmieniać biegi, też trzeba umieć :)

Zawieszenie jest sztywne rzeczywiście. W focusie z 2000r jeździ się przyjemniej. Jednak na zakrętach lepiej ceedem :) Auto szerokie, świetnie trzyma się drogi. Z wad wydaje mi się, że jest lekko za bardzo nadsterowny, ale to może być moje subiektywne odczucie. Po paru tysiącach km zawieszenie nieco "zmiękło". Jeździ się na prawdę przyjemnie. Nie jest to oczywiście klasa premium, ale mi absolutnie wystarcza ;] Jedyna jak dla mnie wada: wspomaganie. Jest za silne po prostu. W trasie "słabo czuć auto" przez to. Da się przyzwyczaić, ale nad wspomaganiem powinni popracować. W mieście oczywiście to zaleta.

Było by max punktów, gdyby nie przednie słupki. Nieco zasłaniają za dużo :( ALe poza tym wszystko ok.

Wszystko pod ręką, prosto i przyjemnie. Nie mam żadnych zastrzeżeń.

Jeździłem w okresie zimowym, nagrzewa się dosyć szybko, szybki nie parują (w przeciwieństwie do mojego focusika). Jak klima działa dam wam znać po lecie :)

Miejsca jest moim zdaniem jak na kompakt mnóstwo. Z tyłu to już masakra. Duży bagażnik.

Cichy. nie porównuję oczywiście do auta klasy a6 ;]

I tu się rozpiszę. Po 4 tysiącach kilometrów miłe zaskoczenie. Spalanie systematycznie spada. Podam szczegółowo jak to wygląda u mnie: - jazda po trójmieście : [6.0-6.1 l/100km] - jazda po warszawie w czasie śnieżycy, przy minusowych temperaturach i w korkach na odcinkach 15 kilometrowych (czyli właściwie najgorzej jak się da) : [6.9 l/100km] - trójmiasto-łódź (700 km) przy jeździe dynamicznej z prędkościami max 160km/h : [6.1 l/100km] - warszawa-trójmiasto (700km) przy jeździe oszczędnej, nie przekraczając 130 km/h : [5.3 l/100km]( od stacji do stacji 950 km!!! ) - warszawa-trójmiasto nie przekraczając 100 km/h bardzo oszczędnie : [4.9 l/100km !!!! ] Jak widzicie naprawde super wyniki. Przy 190 km/h spalanie sięga 12 l/100 km. Powyżej 120 km/h niestety już rośnie. Ale i tak wszystko bardzo przyzwoicie. Do 100km/h- 4.9, do 115km/h- 5.2, do 130 km/h- 5.6, do 160 km/h -6.1 I liczę, że jeszcze nieco spadnie. Zaznaczam tylko, że jak jeździć oszczędnie to trzeba wiedzieć. Te wyniki oszczędnej jazdy są zrobione jeżdżąc zgodnie z zasadami ekonomicznej jazdy dieslami. Przy dynamicznej jeździe, to jeździłem mocno dynamicznie :) Przeglądy przede mną, ale w dieslu są co 20000 km. Pierwszy w granicach 800-900zł. Dam znać potem.

Focus z takim silnikiem i podobnym wyposażeniem prawie 10000 zł drożej. O czym my mówimy. Na razie nic nie skrzypi, wszystko sprawia wrażenie porządnego wykonania.

Nic się nie psuje.

Nic