Ocena kierowcy - Kia Ceed I Hatchback 5d Facelifting

Generalnie: ładne, duże jak na swoją klasę, bardzo dobrze wyposażone auto za nie największe pieniądze. Wygląd i ergonomia są na najwyższym poziomie. W prostej linii nadwozia i w przyjemnym wnętrzu można się wręcz zakochać. Ładna stylistyka auta i jakość materiałów. Dobry silnik i skrzynia biegów. Jednak dużo gorzej jest z jakością. Tego się najbardziej obawiałem kupując to auto i niestety moje obawy się potwierdzają. Pomimo braku poważniejszych usterek i awarii odgłosy tapicerki dochodzące z coraz to różnych stron powoli odbierają mi radość z posiadania samochodu. Do tego dochodzi obawa o jakość pracy sprzęgła/skrzyni biegów. Jeśli nie zależy nam na prestiżu i nie straszne nam niedociągnięcia montażowe oraz jak już koniecznie chcemy mieć nowy i ładny samochód to Ceed jest wart uwagi. Reszta jest wielka niewiadomą i będzie jeszcze przez 2-3 lata dopóki model nie okrzepnie na rynku. Może jednak Toyota Auris a może Mazda 3 byłaby lepszym wyborem mimo dużo większej kasy.

Silnik 1,6 Crdi 115 KM wydaje się OK. Wystarczający, nawet pod pełnym obciążeniem samochodu daje radę pod wzniesienia. Ładnie się wkręca na obroty, jest dość cichy i ekonomiczny. Duży moment dostępny od ok 2000 obr/min i tak do końca - wyprzedzanie tym samochodem to przyjemność. Dynamika: od 80 do 120 Km/h w około 10 - 11 s.

Hm. Skrzynia ogólnie ładnie pracuje, ale czasem dziwnie wchodzi bieg wsteczny, tzn czasem nie od razu zaskoczy - trzeba wtedy ponownie wrzucić - może to kwestia wyczucia. Przy dokładnym wrzucaniu biegów jest OK. Dodatkowo przy zmianie biegów (zwłaszcza z 1 na 2) czasem słychać bardzo lekkie uderzenie w skrzyni biegów nawet przy powolnym puszczaniu pedału sprzęgła. Tak jakby jakiś luz w skrzyni albo zbyt szybkie zesprzęglenie. Wg mnie zesprzęglenia powinny być łagodne i niesłyszalne. Obawiam się ze może to mieć wpływ na żywotność sprzęgła ew.skrzyni biegów. Zobaczę co powie serwis. Faktem jest, że sprzęgło jest "wysokie" tzn. rozsprzęgla bardzo szybko a zesprzęglenie biegu następuje dopiero w ostatniej fazie powrotnego ruchu pedałem (w zasadzie nie potrzeba wciskać całkowicie tylko jakieś 5 cm). Może więc to kwestia dokładniejszego wyczucia sprzęgła. Przełożenia dobrane tak, że jedynka w zasadzie tylko do ruszenia, dwójka bardzo szybka - w korku nie zawsze się sprawdza. Duża dynamika od 3 biegu.

Zawieszenie twarde, słychać i czuć każdą nierówność. Zupełnie niekomfortowe. Trochę sytuację ratują wygodne i miękkie siedzenia. Na dziurach do klekotu zawieszenia dołącza też niepokojąco kolumna kierownicy. Nie wiem co o tym sądzić. W zakrętach ogólnie nieźle i pewnie się prowadzi, choć z lekką tendencją do nadsterowności.

Brak uwag. Myślę że jest nieźle, tj nie gorzej a może nawet lepiej niż u konkurencji (m.in. w Toyota Auris czy Ford Fokus). Duże słupki boczne to już standard ze względów bezpieczeństwa i chyba dobrze. Widziałem Ceeda po dachowaniu - miał tylko stłuczoną szybę i lekko przygięty dach. Duże lusterka to jest to, czujniki parkowania też pomagają.

W/g mnie jest bardzo dobrze, czytelnie, prosto, wszystko pod ręką (no może z wyjątkiem zmiany informacji na wyświetlaczu - przełącznik mógłby być w kierownicy). Hamulec ręczny tam gdzie trzeba, gałka zmiany biegów też, miejsca na napoje oraz schowki w podłokietniku.

Klima ogólnie wystarczająco wydajna. Ogrzewania jeszcze nie sprawdziłem. W konstrukcji wentylacji przeszkadza mi to, że małe otwory nawiewowe na desce rozdzielczej są dzielone a ich górna część nie da się regulować - powinno się dać skierować nawiew w bok albo do góry. Eh. Nie ma ideałów.

Bez uwag. Wiele samochodów w klasie kompakt obejrzałem dokładnie pod tym kątem - Ceed oferuje naprawdę bardzo dużo miejsca z przodu jak i z tyłu.

Jest raczej dobrze. W wersji benzynowej na jeździe testowej przy ruszaniu zgasł mi silnik bo ... go słabo słyszałem - wyciszenie idealne. Rozgrzany silnik jest również bardzo cichy. W dieslu tez jest nieźle. Powyżej 130 km/h już musi być słychać - cudów nie ma - i silnik i powietrze i szum opon na nawierzchni - wszystko jednak w normie.

Dość dobrze. Diesel w trasie, z klimą, bez oszczędzania, przy dużych prędkościach spalił 6,3 ( wg wskazań komputera). Przy oszczędnej jeździe bez klimy myślę ze uda się poniżej 5,5. Teraz przy mieszanej jeździe i z klimatyzacją mam średnią 5,7. Lubię czasem patrzeć jak na trasie, bez klimy, na równym odcinku jezdni samochód spala 3,5 litra ON/100km.

Dostajemy więcej w cenie mniejszej niż u konkurencji. Weźmy jednak pod uwagę utratę wartości niechodliwej marki, a przede wszystkim trudno mierzalne koszty niematerialne wynikające z ewentualnej awarii samochodu.

No tu jest tragedia: wszystko skrzypi: tapicerka, fotele - brak słów. Najpierw po ok 1k km zaczęło pobrzękiwać coś pod tapicerką od strony pasażera, później też od strony kierowcy. Teraz po 6k km słyszę skrzypienia z tyłu (nie zlokalizowałem jeszcze źródła) a dziś już coś poskrzypuje w fotelu kierowcy. Jakość plastików może jest OK, ale montaż do bani. Czytałem gdzieś ze winą mogą być plastikowe zaczepy, na których trzyma się tapicerka. Czyli generalnie zbijanie kosztów i ew. testowanie na kliencie. W nowym samochodzie takie rzeczy są niedopuszczalne. Nie byłem jeszcze w serwisie ale ciemno to widzę - musieliby rozebrać/zmienić całą tapicerkę. Słyszałem że to bolączka wielu nowych aut różnych producentów jako wynik korzystania z podwykonawców. Kia chyba zawaliła tu kontrole jakości. Dodatkowo raz odmówił współpracy centralny zamek z kluczyka (wszystko wróciło do normy po ponownym włączeniu i wyłączeniu zapłonu). A tak było pięknie 2 miesiące temu jak odbierałem samochód z salonu. Na razie radze sobie ze skrzypieniem włączając świetne w tym samochodzie audio ;), ale generalnie jestem zawiedziony.

Na razie poważnych usterek brak, ale mam poważne zastrzeżenia w zasadzie do całej skrzypiącej tapicerki oraz niepewność co do działania sprzęgła/skrzyni biegów. Zawieszenie mnie rozczarowało. Jest nie tylko twarde (bo tego się spodziewałem) ale też hałaśliwe. Oby to nie były zapowiedzi poważniejszych kłopotów w przyszłości.