Ocena kierowcy - Kia Carens IV Minivan

Kupowałem autko z dozą podejrzliwości, chociaż nie ze względu na markę, ponieważ wcześniej użytkowałem dwa Ceedy i Sportage z 2015 r., ale z uwagi na rodzaj auta - to mój pierwszy minivan. Przy dwójce dzieci idealne auto na dłuższe i krótsze podróże. Wyposażenie Business Line - ma wszystko co trzeba. Wersja 5 osobowa, dzięki temu duże schowki pod podłogą bagażnika, idealne do przewozu np butów, które nie zmieściły się do walizek. Trzy oddzielne fotele z tyłu, ze środkowego można zrobić stolik na napoje i podręczną elektronikę, dodatkowo stoliki w oparciach przednich foteli - dla dzieci naprawdę fajne auto. Przyciemniane szyby z tyłu oraz wysuwana, chowane rolety naprawdę się sprawdziły podczas podróży wakacyjnych po południu Europy. Dynamiczny silnik, dobre prowadzenie, niskie spalania, bardzo dobre wyciszenie kabiny - przy 150 na autostradzie można spokojnie rozmawiać czy słuchać muzyki z dobrych głośników.

Dynamiczny, elastyczny, do setki poniżej 10, a jednocześnie przy spokojnej jeździe oszczędny - czego chcieć więcej.

Dobrze dobrane przełożenia, elastyczna trójka i czwórka. Może szkoda że nie ma 7 biegu.

Bez zastrzeżeń, super się sprawdził na serpentynach w na Bałkanach i w Italii, spokojnie można żadnych niespodzianek typu podsterowność. Dobrze wchodzi i wychodzi z zakrętów, naprawdę jak na samochód typu minivan jest naprawdę nieźle. Kia zrobiła ogromny postęp w tym zakresie, widać że inżynierowie wcześniej pracowali dla pewnej marki z Bawarii.

W tym względzie muszę powiedzieć, że po prostu jest - auto ma 3 lata, więc nie ma prawa nic się pojawić złego

Łyżka dziegciu musi się pojawić - problem z widoczności na boki, szczególnie podczas skrętu w lewo - na początku użytkowania auta zdarzyło mi się nie zauważyć pieszego na przejściu skręcając w lewo , skończyło się bardzo ostrym hamowaniem i ciepłymi słowami w moim kierunku kierowanymi przez przestraszonych ludzi - w pełni rozumiem. Przyczyną oczywiście jest szeroki słupek w kształcie litery A z dodatkowym okienkiem, tak sprytnie maskuje ludzi. Dlatego teraz skręcając, wychylam się nieco aby mieć pewność. Ta metoda się sprawdza. Co do widoczności na boki jest ok, do tyłu też, ale pod warunkiem że jest kamera i czujniki parkowania. Kamera daje radę chociaż czasami na pół sekundy się zawiesza, dzięki czemu otrzymujemy statyczny obraz tyłu niekoniecznie zgodny z rzeczywistością. Trzeba na to brać poprawkę

Wszystko na miejscu, intuicyjnie. Jedynie wyłącznik systemu stop-start czy ja to się zowie schowany po lewej stronie, kierownica zasłania. Podobnie jak wyłącznik kontroli trakcji, ale to może lepiej. Wygodne fotele z dobrym podparciem ud.

Rewelacja, szyby od razu odparowywane, dwustrefowa klima aż mrozi, błyskawiczne chłodzenie. Oddzielny, regulowany nawiew dla pasażerów z tyłu. Podgrzewane fotele fajne, ale niekoniecznie może dla faceta :), natomiast podgrzewana kierownica to jest to - może szybko ogrzać zgrabiałe przy odśnieżaniu ręce.

Swoboda ruchów, dużo schowków, jest ok. Fajne schowki pod podłogą pod nogami pasażerów - auto przemytników ;)))

Jest ok, jak pisałem wcześniej można spokojnie rozmawiać i słuchać muzyki przy prędkościach autostradowych, powyżej 160 trochę gorzej, ale po co jeździć tak szybko. Zresztą w którym aucie nie robi się głośno.

Przez 2,5 roku użytkowania i 55 tysiącach przejechanych km zero usterek.

Podobnie, przez 2,5 roku użytkowania i 55 tysiącach km zero usterek