Ocena kierowcy - Kia Carens IV Minivan Facelifting

Jeździłem autem demonstracyjnym kilka dni (CRDi 141KM i GDI). Piszę ten komentarz bo może się to komuś przydać przed zakupem. Niektóre powtarzane opinie o tym aucie się sprawdziły, a niektóre nie. Ogólnie całokształt jest bardzo pozytywny. Polecam te autko. Jednak radzę się dobrze zastanowić nad silnikiem, gdyż benzyna nie jest dla każdego. Więcej poniżej.

Silnik GDI sprawuje się świetnie w mieście. Szybko się nagrzewa, auto sprawnie rusza spod świateł. Silnik jest cichy przy niskich obrotach. Prawie go nie słychać. Jak ktoś wspominał - prawie jak elektryk. Jazda autostradą jednak pokazuje jego wady. Przy 140km/h, silnik ma ok 4000 obrotów i zaczyna wyć. Jest to uciążliwe. Co ciekawe do ok 120 km/h jest cicho i przyjemnie. Gdy chcemy szybko przyśpieszyć np. przy wyprzedzaniu (np. przy przy prędkości 90 km/h) trzeba mocno redukować np. z 6 na 3. GDI przyśpiesza jako tako w zakresie 4000 - 6500 obrotów, a pełną moc osiąga w tym górnym zakresie. Zatem, żeby w miarę dynamicznie się poruszać, należy utrzymywać go na wysokich obrotach, na których jest po prostu głośny. Jazda autostradą z dużymi prędkościami, może być męcząca. Jeśli ktoś jeździ większość czasu w mieście, na autostradzie jeździ poniżej dopuszczalnej prędkości, a na drogach krajowych nie wyprzedza za często to silnik jest ok. Jeśli jednak ktoś jeździ autostradami 140 i więcej a na krajówkach często wyprzedza i jeździ dynamicznie to nie polecam, no chyba, że jest świadomy charakterystyki tego silnika (w końcu to wolnossąca benzyna). Przed zakupem radzę wziąć próbną jazdę w mieście i gdzieś na szybkiej trasie oraz obejrzeć sobie te filmiki: https://www.youtube.com/watch?v=hfq-yMzGRKQ https://www.youtube.com/watch?v=hfq-yMzGRKQ Co prawda to inne auta, ale o zbliżonych gabarytach i praktycznie z tym samym silnikiem. A przede wszystkim oddają dobrze jak ten silnik pracuje.

Nie mam większych uwag. Biegi dobrze wchodzą. 6tka mogłaby być lepiej zestopniowana. Tzn. gdyby obroty przy 140 km/h były poniżej 3500 to by było cicho no i auto by mniej paliło.

Naczytałem się dużo opinii, że układ kierowniczy gumowaty, że kierownica nie oddaje tego co robią koła itd. Jeżdżę niemieckimi autami, które uchodzą za wzór właściwości jezdnych i dużej różnicy między nimi a Carensem nie widzę. Zawieszenie jest zestrojone optymalnie. Mam wrażenie, że w benzynie bardziej komfortowo niż w dieslu.

Jest ok, słupki przednie trochę zasłaniają pole widoku na ukos, ale idzie się przyzwyczaić.

Jest ok, ale np. podłokietnik w konsoli centralnej mógłby być bardzie wysunięty do przodu. Przy ustawie fotelu mocno do przodu może się zdarzyć, że łokieć nie sięga do podłokietnika. Sterowanie z kierownicy lepiej ma wymyślone Peugeot czy Ford. W Kii przyciski są na kole kierownicy. Lepsza byłaby wajcha za kołem. Ale idzie się przyzwyczaić. Przy wysiadaniu można pobrudzić sobie spodnie o próg. Ale to chyba taki urok mini vanów. Jest sporo schowków, a fotele w drugim rzędzie można pochylać i przesuwać do przodu - dzięki czemu zwiększa się przestrzeń bagażową. Uwaga. Kia wlicza w pojemność bagażnika schowki w podłodze, a roleta bagażnika jest poprowadzona dość nisko.

Tu w sumie nie mam uwag.

Z przodu bardzo dużo miejsca. W drugim rzędzie trzy osobne fotele i siedzi się wygodnie.

Poniżej 130km / h super, powyżej silnik pracując na wysokich obrotach już daje o sobie znać.