Ocena kierowcy - Kia Carens II

Jatamo, 13 dni temu

Silnik 1.8 i 16V 126KM 93kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 200 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Kia Carens II 1.8 i 16V 126KM 93kW 2002-2006 - Oceń swoje auto

3,21

22% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Przestrzeń

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria

Zawieszenie

Silnik

3,0

Całokształt

Samochód pakowany wygodny. Kupiony z podejrzanie małym przebiegiem. Przejechałem nim przez 3 lata ok 40tyś km i w tym czasie naprawiałem sporo drobiazgów, a sprzedałem za grosze z dymem z rury ubywającym płynem chłodzącym.

Wrażenia

3,0

Silnik

Od początku (na liczniku ok 160tyś) brał olej. Między wymianami co 10tyś, dolewałem ponad litr. Za słaby do komfortowego wyprzedzania.

4,0

Skrzynia biegów

Z samą skrzynią problemów nie było, ale żeby zmienić 3 / 4, to gałkę zmiany biegów o jakieś pół metra trzeba przesunąć. Takie obszerne ruchy pamiętam z Tarpana.

3,0

Układ jezdny

Miękki i komfortowy kiedy sprawny. Mechanik wymieniał 2 wahacze, końcówki drążków, jakieś gumy, mocowania amortyzatorów przód i coś tam jeszcze...

2,0

Karoseria

Trwałość to porażka. Zgnilizna: nadkola, klapa bagażnika, dół wszystkich drzwi, podszybie ostatnie woli progi. 2 gwiazdki za całe kielichy i podłogę.

Komfort

4,0

Widoczność

We wszystkie strony OK z lusterkami włącznie. Do końca działające lusterko fotochromatyczne.

4,0

Ergonomia

Nie wiem kto wymyślił zegarek nad głową i klawisze po lewej stronie. Reszta super.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Wygodnie i sporo miejsca.

3,0

Wyciszenie

Do 120 OK, potem lepiej nie rozmawiać.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Odpuściłem sobie jak zaczęły się problemy z silnikiem. Przez psujące się drobiazgi, nie pozwoliła się pokochać. Zagazowany samochód o tych gabarytach że spalaniem 9-12 l gazu, to nie tragedia

3,0

Stosunek jakość/cena

W tym stosunku nadrabia ceną, traci jakością.

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Nie pamiętam pewnie wszystkiego, ale naprawiać trzeba było: węże cieczy chłodzącej, po kolei 3 klamki, zamknięcie maski, zamknięcie pokrywy bagażnika, zerwane cięgła do przewracania oparcia tylnej kanapy, otwieranie okna, zawias schowka...

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nie naprawiałem wycieków z silnika i układu chłodzenia - pozbyłem się za grosze.