Inne
: oszczędność i ilość miejsca mimo małych gabarytów
3,0
Całokształt
Po dwóch latach użytkowania: auto bardzo fajne gabarytowo, ale ktoś totalnie pokpił sprawę zestrojenia skrzyni DDCT z nowym silnikiem GSE 1.3, co totalnie popsuło frajdę z jazdy i ogólne wrażenia z użytkowania.
Wrażenia
2,0
Silnik
nie wiem, jak to możliwe, że 1.3 jeździ gorzej od 1.0. Szkoda gadać, wyje, gubi się, rusza jak muł.
1,0
Skrzynia biegów
DDCT – miała być bardzo szybka i dobrze zestrojona. Jest tak wolna, że próba wyprzedzania potrafi skończyć się poważnym zagrożeniem na drodze. Zestrojona jest fatalnie do dynamicznej jazdy, za to optymalnie do ekonomicznej. Niestety silnik utrzymuje obroty poniżej momentu obrotowego, dlatego nie da się przyspieszyć bez redukcji, która z kolei jest bardzo nieprzyjemna, bo momentalnie wkręca samochód na 5-6 tys. obrotów i jest efekt kosiarki do trawy. Nie wiem, czy to turbodziura, czy złe zestrojenie, ale tak być nie powinno w nowym aucie za 100 tys. zł. Nie wiem, kto to testował i wypuścił na rynek w takim stanie.
Mam porównanie do volkswagenowego DSG w 1.5 tsi w skodzie kamiq, którą użytkuję teraz po oddaniu Renegade'a - tak powinna działać skrzynia biegów.
Dla mnie był to pierwszy przypadek, kiedy musiałem nauczyć się jeździć samochodem, żebym zaczął robić to, czego oczekuję. A nie mówimy tu o jeździe sportowej czy terenowej. Jak już się nauczyłem, jakoś to szło, ale nie przestaje być irytujące. Bardzo duże rozczarowanie.
3,0
Układ jezdny
Samochód bardzo dobrze trzyma się drogi, ale manewrowanie mimo małych gabarytów pozostawia bardzo wiele do życzenia. Auto ma krótką maskę i ścięty tył, a mimo to promień zawracania rozczarowuje.
Za to fantastycznie pokonuje wszelkie przeszkody na drodze. Żadne progi zwalniające, krawężniki czy polne i leśne drogi nie są mu groźne, mimo napędu jedynie na przód.
4,0
Karoseria
Po dwóch latach kilka wgniotek, które nie mam pojęcia skąd się wzięły, i to w bocznych elementach. Bez rewelacji.
Komfort
3,0
Widoczność
Z jednej strony super, bo ogromna szyba i wielkie lusterka. Pierwsze wrażenie - normalnie autobus. Chyba trudno w tej klasie znaleźć auto z lepszą widocznością. Ale to wrażenie szybko mija jak się okazuje, że przez bardzo szerokie słupki A bardzo łatwo wjechać komuś pod koła, bo skutecznie zasłaniają samochody nadjeżdżające z boków. A za lusterko wsteczne, które jest za małe, żeby odbić tylną szybę, to normalnie ktoś powinien dostać po pensji.
5,0
Ergonomia
Tu nie mam nic do zarzucenia. Wszystko wygodnie, intuicyjnie i pod ręką. Pozytywnie zaskoczył mnie bagażnik. Pojemność nie za duża, za to pakowny tak, że w sumie można zmieścić więcej rzeczy niż w niejednym 100 litrów większym bagażniku.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Z przodu super, dwustrefowa klima radzi sobie dobrze, ale ogromnym minusem jest brak nawiewów z tyłu nawet w najwyższej wersji wyposażenia. To nie smart, do cholery. Wożę dziecko w foteliku i w gorące dni sporo czasu zajmowało uzyskanie odpowiedniej temperatury z tyłu.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Chyba najlepszy w tej klasie. W porównaniu z oplem mokką dużo więcej miejsca w środku.
4,0
Wyciszenie
Jak na te gabaryty zaskakująco dobre wyciszenie do 140 km/h. Jedna gwiazdka mniej za uchwyt pasa kierowcy, który stuka na każdym wyboju. Jakoś to jest źle spasowane.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Przez dwa lata bezawaryjne i dość ekonomiczne. Poprzednia generacja trochę straszyła wysokim spalaniem. Ja nie potrafię przebić 10 litów. 7–8 to standard w mieście (Warszawa).
3,0
Stosunek jakość/cena
Raczej nie odbiega od konkurencji.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
czasami systemy bezpieczeństwa potrafią odmówić posłuszeństwa, ale do tej pory wszystko wracało do normy po ponownym uruchomieniu samochodu.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
na razie OK.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.3 GSE T4 Turbo 150KM 110kW
[l/100km]